Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Średniej wielkości zamek "Królestwo Centaurów"

Średniej wielkości zamek "Królestwo Centaurów"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
84 Posty 1 Uczestników 394 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #23

    avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

    Popędził galopem w stronę dymu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #24

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      I galopem znalazłeś się przy chatce wzniesionej z kamienia, lecz o dachu z desek krytych strzechą. Nie widać było nikogo, kto mógłby tam mieszkać.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #25

        avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

        Poszedł najbliżej jak się da chatki, aby zobaczyć jakieś charakterystyczne miejsca mogące mówić czy ktoś tam mieszka, czy nie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #26

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Z oględzin zewnętrznej części budowli nie wywnioskowałeś, kto może być jej właścicielem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #27

            avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

            Więc postanowił zapukać do owej budowli, jeśli ta posiadała jakiekolwiek drzwi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #28

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Za “drzwi” robił tu kamień, duży kamień. Natomiast odpowiedzi brak.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #29

                avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

                Więc wrócił z powrotem w stronę zamku, wprawdzie ten spacer nic mu nie dał, ale może zabił tyle czasu że gobliny już przybyły i będą mogli wspólnie zjeść.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #30

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Doliczyłeś się połowy, która wróciła w bardzo dobrych humorach, pokazując reszcie ubitego jelenia i dwie sarny.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #31

                    avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

                    ‐ Dobre to je. Tera zróbta ucztę w kuchni zamkowej albo tu na powietrzu. Zjemy se. A gdzie pozostali?

                    Rzekł do goblinów.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #32

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Gobliny zaczęły już przygotowywać zdobycz i rozpalać ogień.
                      ‐ Nie wiedzieć. ‐ odparł Ci jeden z Goblinów. ‐ Oni jeszcze nie wrócić? ‐ spytał, chyba zaniepokojony.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #33

                        avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

                        ‐ Może wpadli w łapy jakiś orków‐bandytów, albo coś. Jak długi czas nie wrócą, to trzeba będzie broń szykować i… No, poszukać ich… Ilu was jest?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #34

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Doliczyłeś się siedmiu, lecz chętnych było okrągłe zero.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #35

                            avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

                            ‐ O, w mordę jeża! Połowy z was, do jasnej cholery tutaj nie być. Siedmiu towarzyszów to na razie za duża strata je dla nas. Ja wziąć broń i poszukać sam ich. Albo nie i jeszcze raz nie… W końcu ja wam płacić? Co nie? Żeby nie było, że ja jem jakiś niesprawiedliwiec czy idiota, przynajmniej pół z was, czyli trzech i połowa, no dobra, trzech, pójdzie ze mną. Powiem ja żem centaurom, że oni też mają wystawić połowę chętnych. Reszta popilnować tutaj spraw tutejszych. A jeśli nikt chce chętny nie być, to ja wytypować trzech goblinów i sześciu centaurów drogą losowania. To jak, idzie kto?

                            Twardo przemówił starając się naśladować w mowie gwarę goblińską.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #36

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Ostatecznie zebrałeś całą grupę, o dziwo wszyscy zgłosili się na ochotnika.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #37

                                avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

                                //Wróciłem

                                ‐ Dobra, wy idźta wtedy wszyscy ze mno, a ja tych moich ziomków już tu ze sobo nie wezmę. Oni się zajmo osado naszo, wygospodarzo tu.

                                Chodziło mu o to, że jeśli tyle goblinów jest chętnych na wyprawę, nie potrzebuje już narażać żadnego z centaurów.

                                ‐ To najpierw gadajta mi, gdzie żeśta ich zgubili.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #38

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ No w lesie, no. ‐ odparł Goblin i wskazał dłonią na północ, ku mrocznym lasom i borom.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #39

                                    avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

                                    ‐ No to na co wy jeszcze czekata? Jaja se robita? Bierzta broń i do lasu po nich idziem. Kierujta.

                                    Powiedział do goblinów.

                                    Jeszcze warknął do siebie po cichu: ‐ Zawsze Ci idioci coś odwalą… Nawet się jedzeniem pożywić nie zdążę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #40

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Ruszyliście więc przez puszczę. Przez pierwszą godzinę nic się nie działo, ale później coraz częściej widzieliście ślady krwi czy pazurów na drzewach, albo na ziemi. Nie trzeba mówić, jak wpłynęło to na morale Goblinów. Jednak gwoździem do trumny ich odwagi było znalezienie martwego współplemieńca. Albo tego, co z niego zostało, bo brakowało mu większości wnętrzności, widać było żebra, nie miał też górnej części czaszki i stracił mózg. Do tego stracił lewą nogę, a prawa była zmiażdżona w okolicach kolana.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #41

                                        avatar Majestatyczny_Mors Majestatyczny_Mors

                                        Zszokowało go to, ale zachował zimną krew.

                                        ‐ Nie takie rzeczy so na wojnach kiedyś widziało. Pochowajta go gdzie. A tera, zdajta mi raport ze szczegółami z waszej ostatniej wyprawy na polowanie, podczas której wasi ziomkowie przepadli. Jak to się stanęło, w jakim momencie żeście się zorientowali że ich ni ma? Widzieliśta wa podczas wyprawy jakie charakterystyczne wydarzenia czy inne sprawy mogące mieć związek z ich przepadnięciem? ‐ rzekł do goblinów.

                                        ‐ No nic, jak so sprężym, to może uratujem chociaż jednego z nich, każdy członek jest ważny. Aha, i ja tak patrzę na wasze wyrazy twarzy tera i mówię… Że nie ma mowy o odwrocie żadnym, jeszcze przez puszczę przejdzieta i was coś dorwie jak dorwało tamtych i po was, a ja was nie uratujem jeden sam. No to tera trochu też moja wina, że ja nie wezwał tu żadnego jednego z moich współziomków tej samej rasy, tera musim dać rade se bez nich. Ale dobra tam, jeden pies. Zostawienie osady bez żadnej obrony byłoby to jak ludzie mówio: porywać sie z motyko na słońce, czy jako tak, a i szczegółowo na tych terenach to też je źle, bo one najspokojniejsze na tej ziemi naszej co żyjem chyba nie so ‐ dokończył.

                                        //Podpowiesz może, w którą stronę od osady centaurów (mojego tematu) jest puszcza, tak żeby się jako tako zorientować? I mam zacząć w innym temacie już, czy jeszcze w tym pisać? (bo widzę że akcja przeniosła się do puszczy).

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #42

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Gobliny uznały, że pogrzeb zrobią później, a jeden powiedział:
                                          ‐ Wie, szefo, rozdzielilim się na dwie grupy no i tamci poszli w las, a jak na wracali to myśmy myśleli, że zwierzyny szukają.
                                          //Puszcza jest na północ od tego zamku, a nie ma sensu zakładać tematu typu "Las w okolicy zamku “Królestwo Centaurów,” bo nikt tam nie zajrzy, ani nie wniesie to nic nowego. Zresztą, sam piszę, gdy zmieniamy temat, więc spokojnie.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy