Zamek przy klifie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Coś na zasadzie lustra. Myślą, że jesteś w jednym miejscu, ale tak na prawdę możesz być w każdym innym. Jednym problem to to, że musisz mieć owe miejsce z iluzją w zasięgu wzorku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Da się zrobić…
Sprawdził, czy może to zrobić również przez wzrok orków.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Da się przez pośrednika, ale wtedy nie będzie tak trwałe lub może rozpłynąć się w trakcie walki.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Jonathan opanował magię dymu, więc może się w razie czego ulotnić.
Co potrzebne było do zaklęcia?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Oczywiście lustro, a także trzeba było wymówić zaklęcie. Dołączono do niego kilka listków jakiejś rośliny, którą trzeba żuć podczas rzucania zaklęcia by efekt był jeszcze lepszy.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Poszukał w swoich zasobach takowej rośliny.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Owa roślina była dołączona do zaklęcia, więc była zasuszona między stronami zawierającymi czar.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Poszukał lustra.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Lustro oczywiście było.

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Po co lustro, tak dokładniej?
Wyjrzał przez okno, poszukał wzrokiem swoich, oddanych mu orków.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Za chwilę się dowiesz.//
Wszyscy Orkowie ‐ zarówno wierni jak i mający nieco inne zamiary ‐ zbierali się na placu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Nie wystarczy sam kontakt wzrokowy?
Wyszedł na balkon.
‐Można już ruszać?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ruszać. ‐ odparł Ork ze zdradzieckiego oddziału.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Będę wam towarzyszył w walce.
‐A przynajmniej tak macie myśleć, niedojdy

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie trzeba. My wyszkoleni. Dać radę. ‐ stwierdził z przekąsem dowódca.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐I tak się tam pojawię.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jak chcieć. My i tak zrobić swoje.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Kiwnął głową na znak zgody.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kiwnąłeś, a on Ci odkiwnął.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wrócił do gabinetu.