‐ Broń? A ta, ta. Zabraliśmy, bo nie wiedzieliśmy kogo pod dach wpuszczamy. ‐ powiedział jeden z chłopów. Poszedł na górę i stamtąd zabrał całą broń jaką Ci zabrał. Oddał Ci wszystko.
Psa nie widziałeś, pewnie jego też gdzieś zamknęli.
Po zabiciu chłopów nie miałbyś problemu z zabiciem kobiet i dzieci. Ale musisz pamiętać o tym, że facetów nie łatwo będzie zabić, a są też dwie inne chaty, w których może być ich więcej.
Jeden z chłopów poszedł do stajni i przeprowadził Twojego psa. Kobieta, która jako pierwsza się Tobą zajęła podała Ci buty i kożuch ze skóry i futra renifera.