//Odcinając gałęzie zmniejszyłbyś wagę drzewa i łatwiej byłoby potoczyć je z miejsca na miejsce. Ale jak wolisz.//
Drzewo było nadal wytrzymałe i znów minie kilka godzin zanim coś wskórasz.
Wcześniej też waliliście we dwójkę i zajęło Wam to godzinę. Nie spodziewaj się innego efektu, zwłaszcza, że nie jesteś już wypoczęty tak jak za pierwszą próbą.
‐Dobra, dawaj upiecz dzika, nalej po szklance mleka, suchary zostaw na później.
‐Ja pozbieram gałęzie i rozpalę ognisko w naszym piecu, żeby mięso dzika się upiekło.
‐Wiem, ale zakładam że było przechowywane w czymś zimnym…
Barnaba wszedł do kuchni, postawił patyki na ognisku.
‐Przydadzą się na później.
Po czym usiadł przy stole.