Więzienie Raft [ZIEMIA, NOWY JORK]
- 
 Andrzej_Duda Andrzej_DudaKor: 
 -To już się załatwi. To drugie też.
 Woj:
 "Owszem. Mam do powiedzenia to, że nawet jeśli planujesz poprowadzić ucieczkę, to za cholerę tego nie zrobisz. Może i wszyscy mają tutaj to wspólnego, że są super złoczyńcami, ale nazistów to jednak się tutaj niezbyt lubi… Tak właściwie, lepiej zostaw gadkę z Einsenhardtem mnie. Przypominam, że on uciekł z obozu zagłady. "
- 
- 
- 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000Widząc taką reakcję, zakończył mentalną łączność i odruchowo złapał się za skroń, jednocześnie schylając głowę w dół. Nie zrobił tego tylko dlatego, że dłuższa komunikacja umysłowa dla osoby nie będącej telepatą potrafi być nawet męcząca, ale też z faktu bycia zirytowanej po tej niezbyt przyjemnej pogawędce z Kravenem. Co prawda nie była tak wkurzająca jak wymiana zdań między strażnikami, jednak sam Łowca zalazł mu za skórę swoją przesadną butą. 
 -Wymyślił sobie tego Magneto i teraz się mądrzy, schweihund -mruknąl do siebie, po czym przygotował się do sondowania kolejnego celu, jakim stała się dla Struckera panna Octavius, z którą rozmowa na pewnie będzie przyjemniejsza. W końcu… to inteligentna kobieta z wykształceniem.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

