No… Takiego gościa się nie spodziewał nikt.
-Jest tutaj Czarna Diament? - spytała się nieznajoma, rozglądając po pomieszczeniu.
// Takie raczej neutralne.
Spojrzała się natychmiast w tamtą stronę. Z wrażenia najpierw stanęła jak wryta, a potwm zaklnęła w duchu, dopiła herbatę, schowała filiżankę i podeszła. Wykresy Mocy są poza skalę.
-To ja. O co chodzi?