Statek "Błękitna Duma"

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nefryt salutuje.
-Dziękuję, Mój Agacie!

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Nie ma problemu. - Wróciła do Perły - Mogę Cię o coś spytać? -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła:
-Oczywiście, Mój Agacie!

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Czemu tak bardzo przestraszyła Cię tamta fuzja? Tak, to było obrzydliwe, ale czy straszne? -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Bałam się, że Cię skrzywdzi, Mój Agacie…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Byłaś bardzo dzielna. - Pogłaskała ją - Ale nie możesz też okazywać słabości. Wróg nie będzie się Ciebie wtedy bał. -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła:
-T-tak, Mój Agacie. Czy mogę zaprezentować coś, co ostatnio ćwiczyłam?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Pewnie. Naprawdę chętnie to zobaczę. -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zaczęła się kręcić jak Jasper i po szarży zrobiła małe wygięcie. Po tym stanęła obok tej ściany.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Zaczęła klaskać:

• Imponujące! Naprawdę nieźle to wyglądało! -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dzękuję, Mój Agacie!

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Myślisz, że potrafiłabyś mnie tym powalić? - Zapytała, wstając

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła:
-Mogę spróbować, Mój Agacie?!

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Oczywiście. - Ustawiła się.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zawirowała i tak walnęła w Agat, że ta przed chwilą wspomniano zrobiła salto w tył i upadła na podłogę.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Otrząsnęła głowę i spojrzała na Perłę:

• …Bardzo dobrze! - Krzyknęła z podziwem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła już miała przepraszać, ale wtedy usłyszała pochwałę.
-Dziękuję, Mój Agacie.
Grzecznie się ukłoniła.
-Ćwiczyłam odkąd moja poprzednia właścicielka zaginęła.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Wstała, otrzepawszy się:

• Brałaś z niej przykład do walk? -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak. Jest najdoskonalszą wojowniczką jaką widziałam.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• A jednak jej to nie uratowało…Jaka była jej ostatnia wiadomość do Ciebie? -