Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Niebieska Diament jest przerażona. Poofnęła Perłę i ją zabańkowała ją, a po kilku godzinach wróciła z Żółtą. -Zróbmy to. Niebieska odbańkowała Perłę.
NP Regeneruje się i spogląda na Diamenty
Niebieska: -Pamiętasz mnie?
NP Kiwa głową na tak Z jej umysłem i emo jami wszystko dobrze, szwankują jej tylko moce i fizyczna forma. Oraz ten niewyobrażalny ból…
Żółta: -Miejmy to z głowy, nie mam ochoty więcej patrzeć na to ochydztwo. Żółta natarła sobie ręce i przykłada do Perły, by jej przywrócić fizyczną formę.
NP I wygląda znów normalnie
Żółta: -Dobra, jak nowa. Niebieska Diament: -Już dobrze, Perło?
NP Salutuje c-chyba tak, Moja Diament…
NP Salutuje
Niebieska Diament szybko podnosi Perłę. -Całe szczęście.
NP Nic nie mówi, tylko stoi i się jej przygląda
Niebieska Diament: -Nie chciałam Cię zetrzeć… Żółta wzdycha znudzona i idzie do swojego statku.
NP to nie wina Diament… - usmiecha się nieśmiało
NP
Niebieska Diament: -Niby czyja, jeśli nie moja? Prawie starłam Cię na pył!
NP ale teraz wszystko jest dobrze, Moja Diament…
Niebieska: -To prawda. Sprawdź, czy są wiadomości.
NP tak jest, Moja Diament… - zasalutowała i sprawdziła w panelu, czy nie ma nowych wiadomości i raportów
// Ty napisz czy są //
NP nie ma żadnych nowych wiadomości, ani raportów, Moja Diament
Diament: -Sprawdź, co z Białą.
NP Przywołała ekran z widokiem na Białą