Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
NP Zapwwne by płakała, ale nie żyje
Niebieska stara się ją naprawić.
NP Nadal nic
Niebieska Diament jest zrozpaczona.
NP Udało jej się naprawić swoją Perłę. Tylko coś poszło nie tak, więc teraz ona wygląda inaczej i czuje wszędzie przenikliwy ból.
Niebieska Diament jest przerażona. Poofnęła Perłę i ją zabańkowała ją, a po kilku godzinach wróciła z Żółtą. -Zróbmy to. Niebieska odbańkowała Perłę.
NP Regeneruje się i spogląda na Diamenty
Niebieska: -Pamiętasz mnie?
NP Kiwa głową na tak Z jej umysłem i emo jami wszystko dobrze, szwankują jej tylko moce i fizyczna forma. Oraz ten niewyobrażalny ból…
Żółta: -Miejmy to z głowy, nie mam ochoty więcej patrzeć na to ochydztwo. Żółta natarła sobie ręce i przykłada do Perły, by jej przywrócić fizyczną formę.
NP I wygląda znów normalnie
Żółta: -Dobra, jak nowa. Niebieska Diament: -Już dobrze, Perło?
NP Salutuje c-chyba tak, Moja Diament…
NP Salutuje
Niebieska Diament szybko podnosi Perłę. -Całe szczęście.
NP Nic nie mówi, tylko stoi i się jej przygląda
Niebieska Diament: -Nie chciałam Cię zetrzeć… Żółta wzdycha znudzona i idzie do swojego statku.
NP to nie wina Diament… - usmiecha się nieśmiało
NP
Niebieska Diament: -Niby czyja, jeśli nie moja? Prawie starłam Cię na pył!
NP ale teraz wszystko jest dobrze, Moja Diament…
Niebieska: -To prawda. Sprawdź, czy są wiadomości.