Teren Obsydianowej Świątyni
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Na terenie świątyni pojawia się biegnący ile sił w nogach mężczyzna w średnim wieku trzymający małe pudełko. Owy mężczyzna, będący pracownikiem miejskiej pączkarni, rozgląda się gorączkowo, jakby czegoś szukał. W końcu zatrzymuje się, by złapać oddech.
-Uff, kondycja już nie ta, co kiedyś, Bill. - mówi, jednocześnie sapiąc. -
-
-
Woj2000
Kiedy Bill doszedł do siebie, zauważył dwie postacie w swojej okolicy. Czując ulgę, podszedł do nich i siląc się na grzeczność, oznajmił:
-Witam. Przepraszam, że przeszkadam, ale poszukuję jednej osoby. Takiej bladej, wysokiej kobiety w zielonej bluzce z gwiazdką. Widzieli ją państwo może? - Mówiąc to, przyglądał się uważnie nieznajomym. -
-
-