Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Poszedł do domu Stevena
Pozostaje wejść.
Puka do drzwi
Nikogo nie widać w środku.
Zagląda do środka przez okno
No właśnie nikogo w środku nie widać.
A czy jest tam coś dziwnego?
Nic podejrzanego.
-…Nie wiem czemu ale czuję się lekko zawiedziony
Powiedział do samego siebie.
No chyba że obserwuje go predator który używa kamuflażu
A więc, Predatory też istnieją według Jamesa?
On myśli że Predatory nie istnieją, ale nie ma co do tego stuprocentowej pewności
No może jeszcze go porwą w nocy zielone ludziki z owalnymi łbami?
Być może
No kurna, paranoja!
Nawet na pewno!
…No dobra masz rację
No właśnie.
realpapyrus
