Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Las Nieznandia [ZIEMIA?]

Las Nieznandia [ZIEMIA?]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
457 Posty 2 Uczestników 4.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    Wojciech:
    Rozbił się tutaj samolot, którym leciała Perydot oraz Andy DeMayo. Perydot dzięki swojej niezwykłej wytrzymałości jest cała i zdrowa, ale Andy ma złamaną rękę oraz kilka zarysowań. Na całe szczęście… Mogło przecież być dużo gorzej. Andy poczuł zapach lasu nocą. To było twarde lądowanie.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3

      avatar Woj2000 Woj2000

      -O ku*wa… moje gnaty. - skomentował, po czym powoli zaczął rozglądać się po okolicy. Mimo wszystko, Andy może się cieszyć, że przeżył. Oraz, że w samolocie nie było paliwa, bo w przeciwnym wypadku już od dawna by się tu smażył.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        Andy zobaczył ciężko dyszącą, ale przerażoną Perydot stojącą kilka metrów od niego oraz wrak swojego samolotu. Tyle wspomnień poszło w piu… Rękę Andy’ego też poszła w piu! Swoją drogą, ta Perydot jest wyjątkowo wytrzymała jak na kogoś tak drobnego.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #5

          avatar Woj2000 Woj2000

          Można to wytłumaczyć tylk i wyłącznie kosmicznym pochodzeniem. Lecz Andy aż tak bardzo się nad tym nie zastanawiał. Zamiast tego spróbował wygramolić się z wraku, używając do pomocy swojej zdrowej ręki. Podciągnął się na niej i z całej sily ,przerzuca się" ze zniszczonego kokpitu, wiedząc, że tak specyficzne wyjście najpewniej zakończy się upadkiem na ziemię.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #6

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            Na całe szczęście udało bez wywoływania większego bólu ręki. Pomogło w tym wypadku również to, że Perydot pomogła Andy’emu się wydostać z potrzasku.
            -O gwiazdy! Nic Ci się nie stało, Andy?!-spytała się zmartwiona.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #7

              avatar Woj2000 Woj2000

              -Mam rozwaloną rękę. - odpowiedział, spoglądając się na uszkodzoną kończynę - Na całe szczęście nie ma złamania otwartego. Ale to nie problem. Tylko fakt, że… straciłem wszystko. Ten samolot to wszystko, co miałem…

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #8

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                -Najważniejsze jest to, że żyjesz, a nie jakiś tak samolot! - odpowiedziała Perydot stanowczo - A teraz chyba musimy znaleźć jakieś schronienie. Były tu jakieś osady jak ostatni raz tutaj byłeś? Jakaś kaplica, tawerna?

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #9

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  -Były, były. Tylko… muszę sobie przypomnieć. - odpowiedział nieco niepewnie - Ja… ja sobie przypomnę, a czyty mogłabyś poszukać w międzyczasie czegoś sztywnego? Muszę czymś usztywnić rękę…

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #10

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    Perydot najpierw zdjęła sobie gogle do latania, a potem zdjęła to zielone coś, co miała na oczach. A więc to były gogle? W każdym razie, podała je Andy’emu.
                    -Proszę bardzo.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #11

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      -Dzięki. - odpowiedział, po czym rozpiął kurtkę i zaczął mocować się z podkoszulką za pomocą zębów i jednej ręki, chcąc podrzeć jej część na paski potrzebne do umocowania tych ,temblaków".

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #12

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        O dziwo, udało mu się. Nie spodziewał się, że jest taki wygimnastykowany oraz tego, że ma aż takie mocne zęby. W każdym razie, osiągnął sukces.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #13

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          Postarał się nieco wyprostować złamaną dłoń, po czym odezwał się do swojej towarzyszki niedoli.
                          -Teraz weź mi przytrzymaj te swoje gogle tuż przy ręce. Czas to wszystko związać.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #14

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            Perydot stabilnie i delikatnie złapała złamaną rękę Andy’ego. No to czas wykazać się umiejętnościami medycznymi… Jeśli Andy takowe posiada, oczywiście.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #15

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              Może nie ma umiejętności medycznych, ale szkoląc się na pilota przeszedł także kurs pierwszej pomocy, na którym uczą takich podstaw jak prowizoryczne usztywnienie ręki. Dlatego też na tyle, na ile może jedną ręką, związuje gogle podartymi kawałkami koszulki, tworząc swoiste ,szyny", będące zamiennikiem temblaka.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #16

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                Świetnie. Teraz przynajmniej będzie mógł do minimalnego stopnia normalnie funkcjonować. Swoją drogą, ten las to zadupie jakich mało, a Andy był w wielu zadupiach. Nie widać nawet minimalnego śladu cywilizacji, poza… Bladym światłem, które nagle doszło do oczu Andy’ego spomiędzy drzew. Może to jakiś obozowicz?

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #17

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  //Już się domyślam, do czego to zmierza//
                                  Gdyby wersja z obozowiczem była prawdziwa, Andy uradowałby się z kilku powodów. Nie tylko oznaczałoby to, że ktoś usłyszał ich katastrofę lotniczą, ale także pozwoliłoby jemu i Perydot na uniknięcie bezcelowej wędrówki za śladami cywilizacji, które Andy sobie mętnie przypominał (karczma z dziwnymi ludźmi, młyn czy wielka, kilkusetletnia posiadłość), jak również ma oszczędzenie jednej z flar, których normalnie DeMayo by użył w celu zasygnalizowania miejsca katastrofy. Dostrzegając światło, zwraca się do swojej towarzyszki.
                                  -Mamy szczęście, ktoś tu jest. Ty wyciągnij ocalałe rzeczy z samolotu, a ja go zawołam.
                                  Zaraz potem odszedł kilka kroków i krzyknął w stronę przebijającego się światła:
                                  -EJ! EJ, TUTAJ! POTRZEBUJEMY POMOCY!

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #18

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    Perydot wyszła wykonać polecenie, podczas gdy Andy jakieś kilka sekund po krzyku Andy’ego z krzaków niepewnie wyszedł jakiś łachmaniarz. Przez mrok tego lasu widać tylko tyle, że ma długie, jasne włosy oraz jaskrawe oczy. Niebieskie albo jasnoszare. Przy pasie ma chyba topór, a źródła światła to najwyraźniej ognisko, bo do oczu Andy’ego wciąż dochodzi światło spomiędzy krzaków oraz drzew. Spokojnym, przyjemnym dla ucha głosem spytał się:
                                    -O, to pan narobił tyle rumoru. Jak widzę… Nie jest pan w najlepszym stanie. Skoro potrzebuje pan pomocy, to może mogę pomóc w czymś konkretnym? - wymawiając to, spoglądał na wrak samolotu Andy’ego przez ramię jego właściciela.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #19

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      -Tak. Niech pan nas zaprowadzi do cywilizacji i lekarza, proszę. - odpowiedział nieco gburowatym tonem, wyrażającym irytację z tarapatów, w które się wpakował - Ewentualnie niech pan zadzwoni na policję, bo nie można tu tego wszystkiego tak zostawić.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #20

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        Mężczyzna chrząknął kilka razy.
                                        -Nikt na terenie całego lasu nie ma telefonu. Zasięgu też nie ma… Elektronika tu przeważnie szwankuje. Sugerowałbym klapnięcie przy moim obozowisku. To największe skupisko cywilizacji w okolicy…

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #21

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          -Cóż, i tak nie mam gdzie się teraz podziać… - odpowiedział nieco smętnie, po czym szybko odwrócił się i krzyknął - PERYDOT, SPRĘŻAJ SIĘ! MAMY FARTA!

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy