Toina:
To było dobre!
Radio:
Luke przymrużył oczy.
-Koleś, wyluzuj… Tak jakby to było coś dziwnego. Cholera, ja mam super moce. Danny ma super moce. Matt ma… Moce. Po co od razu tak się rzucać?
Toina:
Potwór uciekł, ale jego rozwaliło.
Radio:
-Myślę, że mógłbyś przenocować u mnie i Danny’ego. No i jeszcze jest Jessica i czasami Matt… Ale wolne miejsce zawsze będzie.