Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Hm… Tak…
Teraz czekać na regenerację Perły.
To może potrwać, Perły się długo regenerują.
No tak…eh, cały “urok” Pereł.
Wymiar kieszonkowy i tak dalej.
Ale chociaż mogą być też dzięki temu swoistą walizką.
Tak, to dość przydatne.
No to nie pozostaje nic jak tylko czekać.
…
I czeka…
A Szara się do niego uśmiechnęła.
-Ta…regeneracja Pereł trochę zajmuje…
-Mogę poczekać, tato.
-Na pewno? To może być długie. Nie żartuję.
-Mogę poczekać. W twoim towarzystwie, choćby sto lat!
Lekko się uśmiechnął i nieco poczochrał jej czuprynę. -I jak tu nie kochać takiego dzieciaka?
Szara się zarumieniła. -I takiego super taty?
Uśmiech nieco się poszerzył. Aw, i jak tu nie kochać takiej kruszynki?
To wręcz niemożliwe!
Pogłaskał Szarą po głowie. No, takich włosów to szczerze zazdrościć…