Statek Białej Diament {HOMEWORLD}

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Och… UM… Miło, że się starasz… Czy coś…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ej, co powiesz Perełko na głaskanie? -To już powinno wyrwać ją z stanu Emo na stan Dawnej, Kochaniutkiej Perełki jaką znał Forsteryt na 420%. Znał swoją Perłę jak nikt inny.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Chyba… Może być… -Perła wzruszyła ramionami.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Mocno się zdziwił. Gdzie ten entuzjazm? Gdzie ta chęć?
Pogłaskał ją.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła lekko uniosła kąciki ust i stoi w miejscu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wzmocnił to.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła się uśmiechnęła.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

5-krotnie wzmocnił.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła mocno się uśmiechnęła, ale po tym znowu posmutniała i spuściła głowę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Full je*any power i jeszcze ostrzej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zaczęła lekko płakać.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Stop.
Przytulił ją czule.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła lekko odwzajemniła i dalej płacze.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Pogłaskał ją po włosach i pocałował w czoło.
-Spokojnie, nie płacz…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Proszę nigdy więcej nie całuj mojego klejnotu… To boli…
Perła dalej płacze.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//A kto powiedział, że ją pocałował centralnie pośrodku czoła u góry? Mógł jej dać z boku, co też zrobił.//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Uznajmy, że pocałował ją centralnie u góry. //

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-P-Przepraszam. -rzekł. Pocałował ją w policzek i usiadł wraz z Perełką oparty o ścianę (uznajmy że byli tuż pod ścianą). Tulił i głaskał Perełkę po włosach.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Bycie rozbijanym jest tak bolesne…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Wybacz mi za to wszystko co ci zawiniłem. To moja wina. -czule ją tuli.