-Dobrze, Ma Diament. -i…ten, usiadł na jej kolano.
-…Ma Diament, proponuję schować te blanty. Rozmowa w nich będzie wyglądać za przeproszeniem idiotycznie.
Judi:
Ta służba będzie wyglądać… Ciekawie.
Killer:
-Racja. Nie powinnam dawać Stevenowi złego przykładu, ani podawać Czarnej na tacy powodu do obrażania mnie, prawda?
Killer:
Biała Diament poprawiła Forsteryt na swoim kolanie.
-Wiesz, twoje Wybielenie poszło dużo lepiej niż Wybielenie mojej poprzedniej Perły.
Judi:
To zaczyna boleć, ta pozycja.