Judi:
Dokładne. Pasmo cierpień i nic więcej.
Killer:
Diament ziewnęła.
-Mam lepszy pomysł. Pokaż mi biologicznego “ojca” Stevena. Chce się dowiedzieć, kto zdołał “skraść serce” Mojego Promyczka.
Killer
-Proszę, powiedz mi, że kiedy Mój Promyczek poznał to obrzydlistwo, to wyglądało minimalnie lepiej.
Judi:
Zaiste, pozostały tylko i wyłącznie służyć Białemu Diamentowi.