Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Placówka Obserwacyjno-Nasłuchowa nr.10. Tzw. "Sklep Jubilerski"

Placówka Obserwacyjno-Nasłuchowa nr.10. Tzw. "Sklep Jubilerski"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
14 Posty 1 Uczestników 48 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2

    avatar Degant321 Degant321

    Wiliam obecnie szedł w tej chwili korytarzami placówki. Jego miejscem docelowym była kafeteria gdzie obecnie podawano śniadanie. Normalnie by szedł z resztą oddziału jednak dziś trochę zaspał a jego koledzy go nie obudzili.

    W każdej innej placówce coś takiego byłoby nie wynaczalne, jednakże tutaj nie jest to niczym wielkim. Albowiem, pomimo wysokiego priorytetu danego tej placówce przez Radę O5 i dowództwo Alfy 10, atmosfera w placówce jest niezwykle zrelaksowana. Jest wiele powodów dlaczego tak jest: Ich cel jest dość łatwy do obserwowania, wszystkie incydenty same się rozwiązują i nie trzeba wysyłać drużyny bojowej by interweniowała, pewne “niekorzystne” warunki sprawiają że celu nie można “zabezpieczyć” itp.
    To sprawia że ekipa nasłuchowa większość czasu ogląda swoisty reality TV show lub serial obyczajowy o jakimś dzieciaku o imieniu Steven.

    To nie bardzo przeskadzało Wiliamowi. Widzi w tym raczej okazję do odpoczęcia przed następną rotacją personelu bojowo-polowego, która to na pewno przeniesie go w miejsce gdzie będzie miał musiał madstawiać karku prawie że codziennie. No ale taka już jego praca.

    Kiedy to skończył swe rozmyślenia, Wiliam zaczął się zbliźać się do drzwi Kafeterii.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      To fakt. Aż czasem się może szkoda zrobić tych wszystkich agentów, którzy są zmuszeni siedzieć przy cholerstwach pokroju SCP 682, czy tam innego nieśmiałka. To co się dzieje tutaj można tak właściwie nazwać płatnym urlopem z wyżywieniem. Kto by pomyślał, że praca w takiej organizacji może być aż tak przyjemna?
      Kiedy już był przy drzwiach do kafeterii, tak blisko upragnionego jedzonka, z położnych tuż obok drzwi do pokoju z monitoringiem w domu Stevena wyszedł dzisiejszy dyżurny. Ręce mu się trzęsą i wygląda jakby z zaraz miał tutaj zejść na zawał. Co najmniej.
      -Agencie… William… Proszę wejść do środka… I powiedzieć, czy agent widzi to co ja…

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4

        avatar Degant321 Degant321

        Wiliam tylko spojrzał na dyżurnego, kiwnął głową i wszedł do pokoju. Na podstawie jego wyglądu domyślił się że to nie jest czas na pogaduszki tylko na działanie, zwłaszcza jeśli sprawa idzie o cel ich obserwacji, czyli Stevena Universe, hybrydy Człowieka i Klejnotu. Jedyne co zastanawiało Wiliama było to co mogło nim tak wstrząsnąć? Czy właśnie doszło do Inwazji? Nie gdyby to się stało to już by wszczęto alarm i rozpoczęto ewakuację do innych obiektów… więc o co mogło chodzić?

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #5

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          Hm… Na obecną chwilę trudno jest powiedzieć co doprowadziło dyżurnego do takiego stanu. Jedyne co zobaczył William po wejściu do środka pokoju z monitoringiem to to, że wszystkie ekrany są… No, wyglądają jakby nie miały po prostu sygnału i na nich “śnieży”. Dyżurny po chwili również wszedł do środka i kiedy zobaczył ekrany, nie mógł już z siebie wydusić ani słowa.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #6

            avatar Degant321 Degant321

            • Hm zgaduje że to co chciałeś mi pokazać było na kamerze z którą właśnie straciliśmy sygnał?

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #7

              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

              Dyżurny wciąż roztrzęsiony pokiwał głową, potwierdzając w ten sposób przypuszczenia Williama.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #8

                avatar Degant321 Degant321

                • Spokojnie z tego co wiem, wszystko się powinno automatycznie nagrać, teraz wystarczy tylko otworzyć archiwa na komputerze i obejrzeć to co Cię tak poruszyło - Powiedział Wiliam nader spokojnym, prawie że nonszalanckim tonem.
                • Będziesz w stanie operować ten sprzęt? Czy ja mam pogrzebać w nagraniach?

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #9

                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                  -T… Tak… Jestem w stanie operować ten sprzęt. - odpowiedział już trochę minimalnie bardziej pewny siebie po usłyszeniu o tym, że wszystko się na bieżąco nagrywa i że nie powinno być większych problemów w kwestii zobaczenia tego, co tak przestraszyło tego dyżurnego, że prawie dostał udaru. Następnie podszedł do jednostki centralnej monitoringu i zaczął przy niej grzebać, wciąż telepiącymi się jak świeżo zrobiona galaretka dłoniami.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #10

                    avatar Degant321 Degant321

                    Wiliam spojrzał na Dyżurnego z pewnym zaciekawieniem

                    • Jak masz na imię? - zapytał się go agent, jego równie spokojny jak przy wcześniejszych wypowiedziach.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #11

                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                      Dyżurny przerwał swoją pracę nad komputerem, po czym się spojrzał na Williama. Przełknął ślinę i milczał przez chwilę, jakby zapomniał swojego imienia.
                      -Jestem John… - powiedział po chwili.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #12

                        avatar Degant321 Degant321

                        • Jesteś tu nowy, John? Jakoś nie kojarzę że bym Cię widział w placówce wcześniej.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #13

                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                          -Um… Tak… Nowy… - odpowiedział niepewnie. Widać, że zaczyna się pocić.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #14

                            avatar Degant321 Degant321

                            Wiliam zmrużył lekko oczy i zmarszczył brwi spoglądając na Dyżurnego, coś dziwnie się on zachowywał ten John…no ale nowi zawsze tak mają… jednak warto będzie mu się przyglądać…

                            • Wiem że jest to stresująca sytuacja - zaczął spokojnie agent - Zobaczyłeś coś czego normalnie z dnia na dzień się nie widzi, zobaczyłeś pewnie coś co według normalnych zasad naszego istnienia nie powinno być lub nie powinno się stać, ale jest lub się stało - kontynuował mężczyzna - Chciałbym powiedzieć że mam jakieś słowa otuchy, jakąś porządną radę…ale jedyne co mogę powiedzieć to że się przyzwyczaisz raczej szybko to tego…w końcu będziesz musiał to zrobić.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                            • Zaloguj się

                            • Nie masz konta? Zarejestruj się

                            • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                            • Pierwszy post
                              Ostatni post
                            0
                            • Kategorie
                            • Ostatnie
                            • Użytkownicy
                            • Grupy