Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Dom Billa Deweya

Dom Billa Deweya

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
1.8k Posty 2 Uczestników 11.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2

    avatar Woj2000 Woj2000

    Dewey wraca na swoje ,stare śmieci" (jak zwykł mawiać) bardziej wykończony niż w inne dni pracy.
    ,W końcu nieczęsto zdarzają ci się pączkowe przebieżki po plaży, Bill" - mamrocze sobie pod nosem.

    Dewey wykonuje typowe, wieczorne czynności, jakie mógłby wykonywać facet w średnim wieku po powrocie z pracy i zasypia, oczekując na kolejny, zwyczajny dzień wypełniony pracą w pączkarni.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      Ex Burmistrz nie może przestać myśleć o Perle. Ta gładka cera, zadbane włosy, zgrabna sylwetka i głębokie oczy…

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4

        avatar Woj2000 Woj2000

        Bill próbuje walczyć z tymi wyobrażeniami, lecz z góry skazany jest na porażkę. Mimo wysiłków mających na celu doprowadzić samego siebie do stanu snu, nie udaje mu się. Bill’owi mija kolejna bezsenna noc pochłonięta rozważaniami i mętnymi marami dotyczącymi bladego Klejnotu.
        Dopiero następnego dnia, po nieprzespanej nocy dochodzi do wniosku, że jednak mógł wziąć jakieś proszki nasenne.
        Wolno zwlekając się z łóżka, Dewey wykonuje poranną toaletę, je śpóźnione śniadanie i postanawia zrobić sobie dzień wolny. Ubiera swoją starą, dobrą marynarkę i mimo senności wychodzi z domu, by pochodzić bez celu po mieście.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #5

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          Przychodzi mu to z trudem, ponieważ Perła nieustannie siedzi w jego głowie i zajmuje większość jego umysłu.
          // www.grupy.jeja.pl/topic,64008,beach-city.html

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #6

            avatar Woj2000 Woj2000

            Dewey w końcu powrócił do domu z umysłem pełnym kotłujących się myśli. Walka pod świątynią, biała olbrzymka, jej potrzebująca pomocy służka bojąca się swojej pani…
            Starając się je odgonić, zrobił sobie posiłek i nawet się specjalnie nie przygotowując, zwalił się nieprzytomny na kanapę, próbując nadrobić wczorajszą, nieprzespaną noc.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #7

              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

              Budzą go srogie bity dochodzące z jego góry.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #8

                avatar Woj2000 Woj2000

                -Nosz cholera, skaranie boskie z tym dzieciakiem - cedzi przez zęby, po czym wstaje i krzyczy najgłośniej, jak potrafi - Buck, ścisz to! Ojciec próbuje tu spać!

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #9

                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                  DUM DUM DUM DUM DUM

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #10

                    avatar Woj2000 Woj2000

                    Wkurzony Dewey rzuca się w stronę pokoju syna. Otwiera drzwi z całej pety, stając dumnie we framudze w samych slipach i koszuli na ramiączkach (,żonobijce") , z miną wskazującą, że ,ktoś tu oberwie".

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #11

                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                      // P O T Ę Ż N Y //
                      Buck i jego kapela mają próbę, Steven też jest.
                      Buck na widok swojego ojca w takim stanie robi facepalma.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #12

                        avatar Woj2000 Woj2000

                        -Ejejejejejej! Synek! - krzyczy, siląc się na władczość - Co to ma być?! Nic mi nie wspominałeś o jakiejś rąbance!
                        Chwilę później, rozumiejąc, że w pokoju są również dwie dziewczyny, zawstydzony okrywa się w pasie prześcieradłem leżącym na krześle przy drzwiach.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #13

                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                          Buck:
                          -Mówiłem, ale ty tylko mruknąłeś coś o ciotce Stevena…
                          Facepalm x2.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #14

                            avatar Woj2000 Woj2000

                            Przez chwilę patrzy na syna zdziwiony, ale w końcu sobie przypomina. Jego syn wspominał o wpadnięciu jego przyjaciół na próbę koncertu, jednak Bill wtedy nie mógł powstrzymać powracających myśli o Perle. Po chwili wzdycha i mówi ze skruchą w głosie:
                            -Tak, przypominam już sobie. Przepraszam za to, że wszedłem nieproszony. Od tej pory masz do następnego ranka wolny dom, ja idę spać gdzie indziej.
                            Mówiąc te słowa, pożegnał się z resztą osób obecną w pokoju i wrócił do salonu, w którym niedbale rozłożył swój barłóg. Postanowił.
                            Dzisiaj postanowił przenocować wraz z Białą Perłą.
                            Przebrał się w jakieś luźne, dresowe ciuchy, przygotował sobie śpiwór wraz z termosem z kawą i wyszedł z domu.
                            Zanim na dobre skierował się do (nie takiego już)pustostanu, krzyknął jeszcze w stronę okna prowadzącego do pokoju syna:
                            -Tylko niczego mi tu nie zniszcz, bo tobie taki exodus odprawię!

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #15

                              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                              DUM DUM DUM DUM DUM DUM DUM DUM

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #16

                                avatar Woj2000 Woj2000

                                Słysząc muzykę, cicho szepnął do siebie:
                                -Kiedyś to muzyka była lepsza
                                I poszedł do fabryki

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #17

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  Bill wparował do swojego i zaczął gorączkowo pakować najpotrzebniejsze rzeczy. Poczuł się niczym swój prapraprapradziadek, który, jeśli wierzyć rodzinnym historiom, w podobny sposób opuścił rodzinną Anglię w poszukiwaniu przygód. Te przeczucie przypomniało mu zaraz o jednej, najważniejszej rzeczy, jaką powinien zabrać.
                                  Po spakowaniu potrzebnego ekwipunku podszedł w stronę domowego kominka. Na jego szczycie wisiała stara szabla oficera marynarki, będąca własnością jego przodka. Zdjął ją z nabożnością i przytroczył ją sobie do pasa. Wiedział, że ten rodzinny artefakt doda mu otuchy w następujących, nieznanych przygodach.
                                  -Dziadku Williamie, będziesz ze mnie dumny - powiedział cicho.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #18

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    Z góry dobiega cały czas muzyka, Buck chyba uznał, że jego ojciec się spił jak świnia i pisał do niego głupoty. Pozostaje tylko wrócić do Perły i powiadomić ją o gotowości do odlotu z tej dziury.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #19

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      Przed ostatecznym odejściem Bill napisał jeszcze krótki list pożegnalny skierowany do syna, w którym niejako powtórzył treść SMS-a, dodając jednocześnie słowa przeprosin za wszystkie sytuacje, w których mógł zawstydzić syna.
                                      Pismo pozostawił na stole w salonie, zaś sam kontynuator rodzinnej tradycji odszedł na zawsze ze swojego dotychczasowego domu i ponownie skierował się do fabryki.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #20

                                        avatar Woj2000 Woj2000

                                        Dewey w końu dotarł na teren swojej posesji. Zatrzymał sięna wprost drzwi i z pewną nostalgią przyglądał się miejscu, które kilka dni temu opuścił, by zmienić swoje życie. Jednocześnie także rozglądał się, by zobaczyć jakieś oznaki życia w samym domostwie. Liczył, że będzie mógł poważnie porozmawiać ze swoim synem o własnym zniknięciu.
                                        -Cóż… oto chwila prawdy - powiedział, zwracając się do Pereł - Zobaczymy, co Buck powie o powrocie swojego syna…
                                        Kiedy to powiedział, poprawił nieco swój garnitur od Niebieskiej, jak również nieco otrzepał swoją torbę z kurzu. Głośno westchnął i powoli zaczął podchodzić do drzwi, jednocześnie trzymając klucz do domu w dłoni.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #21

                                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                          Jak na razie, nikogo nie widać. A swoją drogą, dom wygląda na opuszczony. Podejrzane. Bardzo podejrzane!

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy