Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-TAK, TY!-krzyknął Niebieski Diament i zaczął łaskotać swoją Perłę jeszcze mocniej.
Chichocze bardziej
Niebieska Diament posadziła Perłę na swoim klejnocie.
Przy tej piramidzie śmiechu, nikt nie zauważył, że Żółty Diament jest już na swoim statku.
Kij Żóltej w oko, ma swoją Pańcię Siedzi sobie na klejnocie
ND: -Bawiłaś się w coś jak mnie nie było?
nie… Żółta tylko dawała mj siedzieć na jej wlosach i poprzytulać się do jej palca
ND: -To i tak bardzo dużo…
serio?..
ND: -Tak, skarbie.
jej Perła musi mieć z nią strasznie…
ND: -O to poszła ta cała kłótnia.
wiem…
ND: -Myślisz, że się poprawi?
nie wiem…
ND: -A właśnie. Czemu z początku nie reagowałaś na mój głos?
zamyśliłam się… - nie powie przecież o swojej obsesji na punkcie pewnego klejnotu
-Perełko, widzę, że kłamiesz.
porządkowałam odłamki klejnotów, które znajdywałam na polach bitew i miejscach egzekucji… naliczyłam (wstaw tu te liczby, co je naliczyła)
-Imponujące, Perełko… Ale to nie wszystko.