Statek Tanzanitu

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Przesyłanie oszczerstw Homeworldowi i hackowanie panelu głównego. A ja jej durny ufałem…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tanzanit przytula Forstryt.
// Tym razem naprawdę decyduje się z nią być, czy dalej jest podwójnym agentem? //

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Tak. Naprawdę być. Ba, mam nawet materiał dowodowy xD
-Wybacz…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tanzanit przytula Forsteryt.
-A kim jest ta przyjaciółka?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Westchnięcie.
-Znasz historię o “Nich” czy “Sześciu”, nie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tanzanit ma zdziwioną minę.
-O kim? O czym?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Opowiedział jej historię o tej szóstce, ich zdolności, moce itp.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Aleś w bagno wlazł… I… Co ja mam z tym wspólnego?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-…jeśli nie chcesz się w to plątać to nic.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To… Chyba wolę teraz zostać na Księżycu. Do czasu aż to się zakończy. Jak coś, mój komunikator działa, a ty możesz zagrać wszystko co potrzebujesz, żeby używać warpa do mojego statku.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dzięki. -pocałował ją w policzek.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tanzanit się zarumieniła.
-Kocham Cię.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-A ja ciebie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Pobędziesz ze mną jeszcze trochę, czy już lecisz?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Tamci mogą zaczekać. Są rzeczy ważne i <u>ważniejsze.</u>

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tanzanit tuli Forsteryt.
-Cieszę się, że nareszcie mnie kochasz…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Se

0-A ja się cieszę twoim szczęściem…-mwah, francuski pocałunek.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tanzanit go odwzajemnia.
-Powiedziałeś już coś Fioletowej Źdirze?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Pokiwał głową na nie.
-Zrobię jej…-wysunięcie ostrza.
-…niespodziankę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tanzanit się uśmiecha.
-Hahaha! To mi się podoba!
Wyciągnęła włócznię.