Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Dom Maheswarenów

Dom Maheswarenów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
497 Posty 1 Uczestników 1.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #474

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    Nie musiał wchodzić do swojego ciała, ponieważ już w nim był. Kiedy sen przestał się “formować” Doug zobaczył, że stoi w pokoju przypominającym trochę pokój Connie, ale bardziej futurystyczny i pasujący do motywu statku kosmicznego. Wszystkie ściany, podłoga oraz sufit są pomarańczowe, a wszystko oświetla jakaś dziwna lampa w kształcie kuli, umiejscowiona na środku pomieszczenia. Jest też pasujące kolorystycznie do wszystkiego biurko, kanapa, pluszak przedstawiający jakieś dziwne, bliżej nieznane Dougowi zwierzę przypominające dinozaura, ale nim nie będące. Na środku stoi dywan, na którym układa puzzle ta dziewczynka:
    image

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #475

      avatar Woj2000 Woj2000

      Jest to dla Douga dość… ciekawe. Nie spodziewał się w swoim śnie pojawienia się kosmicznej, uroczej dziewczynki. Ale… chyba od tego są sny, co nie? By pokazywać niespodziewane, zaskakujące rzeczy. Mając to na względzie, podszedł bliżej niej, po czym odezwał sie ładodnym tonem:
      -Witaj, mała. Co tam ciekawego robisz?

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #476

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        Dziewczynka nie odpowiedziała, lecz obejrzała się dookoła zdezorientowana, jakby usłyszała z okolic jakiś podejrzany dźwięk. Następnie z trochę przestraszoną miną wróciła do układania puzzli przedstawiających z tego co widać jakieś pole bitwy.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #477

          avatar Woj2000 Woj2000

          Ach, czyli Doug domyśla się, że w tym śnie może być jakimś duchem czy czymś w tym rodzaju. Mając to w świadomości, postanawia przysiąść się koło tej dziewczynki i… najzwyczajniej w świecie popatrzeć, jak się bawi i układa te, jego zdaniem nieco nieodpowiednie dla dziecka, puzzle.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #478

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            Może i te puzzle są nieodpowiednie dla kogoś w tym wieku, ale widać, że dziewczynka spokojnie je układa jak każde inne. Przy tym co chwilę spogląda na wiszący za nią, na ścianie przedstawiający oraz… Jej ojca? Kogoś innego z rodziny?
            image

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #479

              avatar Woj2000 Woj2000

              Dougowi jednak wydaje się, że może to być ktoś z dalszej rodziny. Bądź co bądź, nie są do siebie zbytnio podobni, jeśli chodzi o rysy twarzy. Dodatkowo, kolor skóry znacząco się różni.
              -*Hmm, a co jeśli… * - rozpoczął swoje przypuszczenia - * Co jeśli to ktoś na kształt jej… przybranego ojca? Lub kogoś innego w tym rodzaju? *

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #480

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                Innymi słowy, bez problemu można zauważyć diametralne różnice w wielu cechach zewnętrznego wyglądu tej dwójki. Teoria o przybranym ojcu wydaje się całkiem prawdopodobna. Dziewczynka wstała od ułożonych do końca puzzli ukazujących pole jakiejś bitwy kosmitów, a następnie podeszła do drzwi i się rozejrzała po korytarzu, a następnie powoli wykradła z pomieszczenia. Co ona planuje?

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #481

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  Zaciekawiony jej dalszymi poczynaniami, Doug również wstaje i spokojnie zaczyna za nią podążać, z ochroniarskiego przyzwyczajenia zachowując pewną odległość względem ,śledzonego celu".

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #482

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    A mała dziewczynka nucąc sobie jakąś pioseneczkę, idzie wzdłuż dość szerokich, futurystycznych korytarzy, co chwilkę rozglądając się czujnie dookoła. Doug czuje, jak powoli odchodzi z sennej krainy…

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #483

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      A tymczasem Doug nadal porusza się za dziewczynką ze snu, jednocześnie starając się zwalczyć chęć powrotu na jawę.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #484

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Podczas gdy Dougowi jeszcze przez chwilę udało się podążać za dziewczynką, to po chwili “obraz” stał się ogromnie rozmazany… A Doug się obudził i zobaczył, że budzi go delikatnie jego żona.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #485

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          Czując, że jest systematycznie wybudzany, zamrugał kilkakrotnie i powoli rozejrzał się po na prawo i lewo, po czym z lekka sennie się odezwał.
                          -Och, skarbie… Coś się stało?

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #486

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            Priyanka czułym tonem odpowiedziała:
                            -Zbudziłam Cię do pracy skarbie, żebyś się nie spóźnił. - a następnie pogłaskała swojego męża po policzku.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #487

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              -Łoł… - odpowiedział nieco zdziwiony, próbując jednocześnie wstać - To dość długo spałem, trzeba przyznać…

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #488

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                Nogi Douga trochę ścierpły, ale udało mu się wstać.
                                -Tak… Dość długo. Mam nadzieję, że nic Ci się nie stanie w pracy.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #489

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  -O, kochanie… - odezwał się zadowolony z tego, że jego żona się o niego troszczy oraz martwi - Dzięki za troskę, ale… naprawdę nie ma się czym przejmować. Nie dość, że na siebie uważam, to jeszcze rzadko kiedy dzieje się coś poważnego. W każdym razie - ja idę się przygotować.
                                  Po czym delikatnie pocałował Priyankę w policzek i z uśmiechem na ustach poszedł się przygotować.
                                  -Jakby coś, to będę w oficynie, dobrze?

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #490

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    -Ależ oczywiście… Po prostu się martwię, że ta praca Cię kiedyś wykończy. No nic… Kiedy będziesz już wychodził, to krzyknij. Ja jeszcze trochę tutaj poleżę, nie czuję się na siłach po… Tym wszystkim co się stało w dniu dzisiejszym. - odpowiedziała Priyanka rzeczywiście zmęczona tak jak to sama dosłownie przed chwilą stwierdziła.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #491

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      -Tak zrobię, spokojnie. - dodał jeszcze na odchodne, po czym udał się do swojej oficyny. Kiedy już tam dotarł, rozpoczął przygotowania samego siebie do kolejnego, zwyczajnego dnia, a raczej nocy, jako ochroniarz. W tym celu zmienił swój pas na ten używany w jego firmie, do którego przytroczył pałkę teleskopową, latarkę, kaburę z własnym pistoletem i firmową krótkofalówkę. Następnie poszukał za swoją charakterystyczną kurtką, którą energicznie założył, by zaraz po tym wsadzić do jej kieszeni notes oraz firmowy identyfikator. Tak przygotowany, mógł spokojnie udać się do budynku firmy, by tam odebrać służbowe auto i pojechać na miejsce kolejnego patrolu.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #492

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        Wszystko poszło szybko i sprawnie, procedurowo wręcz. To wszystko dzięki temu, że Doug zawsze trzyma swój służbowy sprzęt na miejscu. A więc… Pora krzyknąć, że się wychodzi i można już się udać w drogę.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #493

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          W takim wypadku przygotowany wyszedł ze swojego ,biura" i głośno krzyknął:
                                          -To ja wychodzę!
                                          Po czym spokojnie udał się w stronę drzwi wejściowych, schodząc po schodach. Przedtem jednak postanowił dyskretnie i na bardzo króką chwilę zajrzeć do salonu, by sprawdzić, czy wciąż zawiedziona nim Connie siedzi tam wraz z Padparadżą.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy