Posiadłość Kevina

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Racja, już samo to jest podejrzane. Ale mogli równie dobrze robić je z okien domów. Albo Kevin po prostu był zbyt skupiony na drodze i Diamenciku.

[Andreas D.]

Woj2000

-* Same problemy przez tego dzieciaka… * - skomentował krótko, po czym z nudów wszedł na stronę ,Delmavra Herald", by przeczytać sobie wieści z rodzimego stanu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nic specjalnego.

[Andreas D.]

Woj2000

Na wszelki wypadek przeszukał rubrykę o przestępstwach, by sprawdzić, czy ta niebieska baba nie poszła na policję zgłosić próby popełnienia wiadomego czynu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Na całe szczęście, nie.

[Andreas D.]

Woj2000

Westchnął z ulgą, po czym odłożył telefon i siedział sobie w milczeniu na fotelu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diamencik siedzi na kanapie i nie ruszyła się nawet o milimetr. Nawet nie mruga.

[Andreas D.]

Woj2000

Chciał skomentować dziwność tej sytuacji, ale przecież mamy tu do czynienia z kosmitką jedzącą talerze. Nic już go w niej nie zdziwi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

No chyba, że ta kosmitka potrafi zmieniać kształt. Ale to przecież całkiem bez sensu!

[Andreas D.]

Woj2000

Dokładnie! Ale… przecież nigdy nic nie wiadomo. Zwrócił się Diamenciku:
-Hej! Możesz już zejść z kanapy! - powiedział, po czym dodał - I mam do ciebie jedno pytanie…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diamencik odetchnęła, mrugnęła kilka razy i zeszła powoli z kanapy odkładając laptop na stół przy niej.
-Tak? Co chciałby pan wiedzieć?

[Andreas D.]

Woj2000

-Wy kosmity umiecie zmieniać kształty? - zapytał się łagodnie, acz prosto z mostu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak, proszę pana. I jestem Klejnotem, nie kosmitą.

[Andreas D.]

Woj2000

-A to nie to samo? - zapytał sie nieco zdziwiony - Przecież jesteś z kosmosu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ale nie mam owalnej głowy!-powiedziała, a następnie jej głowa przybrała kształt głowy stereotypowego kosmity.

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin odsunął się zaskoczony:
-Łoł! To było… niespodziewanie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Głowa przybrała spowrotem zwyczajny kształt. Diamencik znowu przytuliła Kevina.

[Andreas D.]

Woj2000

-A umiesz… cała się jakoś zmienić? - zapytał się.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak, proszę pana. Potrafię zmieniać każda część swojego ciała.

[Andreas D.]

Woj2000

-To… - tu Kevin zaczął się zastanawiać, co mógłby jej polecić. Zastanawiał się przez chwilę, po czym dodał głośno - Zmień się w mnie!