-No… no dobrze - powiedział, po czym z pewną rezerwą przysunął dłoń do klejnotu na jej czole i zaczął go dotykać. Gdy to robił, miał szczerą nadzieję, że nikt go teraz nie filmuje ani nie fotografuje.
Po chwili przestał, mówiąc:
-Dobra, dosyć tych czułości. Co chciałabyś teraz porobić? Oczywiście z wyłączeniem jedzenia talerzy, strzelania laserami i siedzenia na żyrandolu.