Może podarki lepiej darować, gdyż będą źle się kojarzyć, ale przeprosiny ze skruchą powinny być, z tym Kevin może się w pełni. Ale pozostaje jedno pytanie: czy Lapis będzie chciała je usłyszeć?
Jeśli Kevin będzie naprawdę bardzo widocznie żałował swoich win to… Być może. Ale wypadałoby mimo wszystko kupić jakieś ładne kwiaty, chociażby jedną różę, symbolicznie.
Troretycznie tak, ale Kevin nie jest co do tego przekonany. Po prostu nie słyszał zbytnio, by kiedykolwiek jakaś ofiara molestowania otrzymała od sprawcy kwiaty jako dodatek do przeprosin.
Mimo wszystko, zamierza z nią osobiście porozmawiać i okazać jej swoją skruchę za okropieństwo, które chciał jej uczynić. Nawet, jeśli wiąże się z dużym ryzykiem wodnego wypatroszenia.
Z Klejnotami nigdy nic nie wiadomo. Diamenty wydawały się miłe, a okazały się wyniosłymi snobkami lecącymi na starych przegrywów, to dlaczego Lapis nie miałaby zgrywać pozorów w miarę łagodnej ,wodnej wróżki"?
Ciężko mu to teraz przyznać, ale w tamtym monencie nie zwracał specjalnej uwagi na jej opinię. Tak właściwie, to Kevin nigdy nie brał pod uwagę zdania dziewczyn, które ,obrał sobie na celownik".