Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Opuszczona fabryka

Opuszczona fabryka

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
635 Posty 1 Uczestników 3.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #589

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    No cóż… Jak na razie zobaczył coś, co z góry niweluje jego plany. Tuż przy schowku Cebuli siedzi jakaś Żółta olbrzymka ubrnss jak muzułmanka. Nie wiadomo, czy śpi, czy nie.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #590

      avatar Woj2000 Woj2000

      Widząc ten nietypowy widok, Cebula stanął, złapał się za głowę, po czym ją spuścił i pokiwała w zawiedzionej dezaprobacie.
      -*Gdzie jest Steven i jego Klejnoty, gdy są potrzebne? Przecież to jego broszka * - pomyślał nieco zrezygnowany, po czym doprowadził się do porządku i postanowił wymyśleć sposób odciągnięcia ogromnej wyznawczyni islamu od jego skrytki.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #591

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        Najwidoczniej te małe kolorowe baby są zbyt zajęte, żeby pomagać nieszczęsnemu Cebuli w jego problemach związanych z dużymi kolorowymi babami. A co do odciągnięcia tej wielkiej kolorowej baby… Może by tak spróbować ją obudzić, a potem jakoś odciągnąć?

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #592

          avatar Woj2000 Woj2000

          Po krótkim zastanowieniu Cebula wpadł ba iście cebulowy plan, będący całkiem w jego stylu. Postanowił wziąc najbliższy kamyk i cisnąć nim w całej siły w tą gigantkę, a następnie się schować. Kiedy ona zajmie się szukaniem winnego, przekradnie się, weźmie torbę i zwieje.
          Jak zaplanował, tak uczynił. Zabrał porządny kamień i nim z całej siły rzucił, po czym rzucił się do najbliższej kryjówki czy też osłony.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #593

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            “Cebulowy” to iście doskonałe określenie do tego planu. Nie tylko dlatego, że jest tanie, a głównie dlatego, że tylko Cebula mógł wpaść na pomysł rzucenia kamieniem w kosmiczną ładną panią. Ta, ku zawieszeniu Cebuli owsem obudziła się, ale nie wstała, tylko zaczęła się dookoła rozglądać ponurym wzrokiem. Widać, że ostatnio dużo płakała.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #594

              avatar Woj2000 Woj2000

              Mimo, że syn Yellowtail’a nigdy nie był specjalnie empatycznym dzieciakiem, to aż zrobiło mu się szkoda tej dużej pani.
              -Ciekawe, skąd te łzy… - pomyślał, wystawiając głowę ponad swoją kryjówkę.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #595

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                Trudno nie czuć współczucia podczas patrzenia na nią. To chyba najsmutniejsza osoba jaką Cebula widział od kilku lat, jeśli nie w ogóle. Duża, ładna pani dalej się rozgląda. Teraz Cebula zauważył, że ma ona na ramieniu mniejszą, żółtą panią, noszącą strój baletnicy. Patrzy się ona z pożałowaniem w kierunku Cebuli.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #596

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  Czując, że najpewniej został przyłapany, postanowił piddać się woli tej pani, której tak naprawdę nie chciał krzywdzić. Dlatego też wychodzi zza kryjówki i ze spuszczoną głową zaczął się do tej zbliżać, gotów na otrzymanie porządnej kary za swój uczynek…

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #597

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    Duża pani spojrzała się smutnym, ale także zaciekawionym wzrokiem na Cebulę.
                    -To… Ty mnie zbudziłeś, chłopczyku? - spytała się ochrypniętym głosem, klepiąc po włosach małą żółtą panią.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #598

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      Cebula tylko pokiwał głową na potwierdzenie, jednocześnie bliżej przyglądając się swojej rozmówczyni, chcąc wychwycić jakieś inne cechy szczególne poza wzrostem.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #599

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Spod kaptura wystaje jej kilka kosmyków żółtych, rozczochranych włosów, środkowa część jej szary jest mokra od łez, nosi szpilki, a na jej klatce piersiowej umieszczony jest drogocenny żółty diament… To dopiero musi być bogata pani, że sobie pozwala na takie coś!
                        -Potrze… Bujesz czegoś? - spytała się.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #600

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          No to teraz naprawdę zrobiło mu się szkoda tej żółtej pani. Naprawdę zasługuje na kogoś, kto mógłby ją w jakikolwiek sposób pocieszyć…
                          Lecz nie mógł sobie przypomnieć osoby dobrej w pocieszaniu innych. Dlatego też jyż się bad tym nie zastanawiał. Zamiast tego, ponownie pokiwał głową, po czym wskazał na panią i pokazał dłonią, by nieco się podniosła i odsunęła.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #601

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            No niby jest Steven, ale skoro jeszcze go tu nie ma, to na pewno ma lepsze rzeczy do robienia. A Cebula nie jest zbyt dobrym pocieszaczem.
                            Pani pokiwała głową na znak, że rozumie i się trochę odsunęła, pociągając nosem i szybko kiwając głową, że rozumie. Następnie się spytała lekko zaintrygowana:
                            -A powiedz chłopczyku… Co taki młody Tamarantanim jak ty… Robi na Ziemi?

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #602

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              //To zły Mistrzu Gry, tylko nie ta teoria//
                              Tamara-co? O czym ta olbrzynka w ogóle plecie? Jest przecież człowiekiem, a jest na Ziemi, bo… jest ziemianinem, jak ojciec mama i tata. By dać to do zrozumienia tej pani, zmarszczył brwi w geście niezrozumienia i przemówił w języku, jakim nauczył go tata.
                              -Jaki Tamara-co? Nie rozumiem. Poza tym, jestem czkowiekiem i mam na imię Cebula.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #603

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                // I had to do it to 'em
                                image l//
                                Ta ładna, żółta, bogata pani chyba trochę bredzi od tego płakania i smutku. O dziwo… Doskonale zrozumiała co Cebula powiedział, co jest rzadkością. Nawet lekko zachichotała, na co mała żółta baletnica się uśmiechnęła.
                                -Czy ty właśnie powiedziałeś mi po tamarantańsku, że nie jesteś Tamarantaninem, tylko człowiekiem z imieniem brzmiącym jak nazwa warzywa? - spytała się z lekkim uśmiechem rozbawienia na ustach.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #604

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  -To nie jest żaden tamaracosiowy, proszę pani. To język mojego taty, człowieka z Ziemi, którego mnie nauczył. - mówił dalej zdeterminowany.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #605

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    -A więc… Twój tata jest Tamarantaninem, chłopczyku. Nie widziałem, że ta rasa jeszcze żyje… - odpowiedziała zamyślona. Następnie wyciągnęła rękę do przodu i płasko położyła dłoń przy Cebuli - Możesz proszę wejść na moją dłoń, Cebulo?

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #606

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      Nie wiedząc specjalnie, co odpowiedzieć na to wszystko, Cebula niemo wspiął się na jej dłoń, licząc w duchu ma to, że ta cała historia o kosmicznym pochodzeniu jego taty nie jest po prostu jakąś przykrywką mającą uśpić jego czujność, by potem ukarać go z podwójną siłą.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #607

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        Oby tak nie było. W końcu ta pani sprawia wrażenie takiej miłej i troskliwej dla Cebuli i tej małej żółtej baletnicy… Żółta duża pani zbliżyła Cebulę do swojego oka i zaczęła go szczegółowo oglądać. Teraz zobaczył, że ma nieznaczne wory pod oczami, też prawdopodobnie od płaczu.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #608

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          Aż Cebula zaczął się zastanawiać: kto mógł ją tak skrzywdzić? Aż chciałby się zapytać, tylko postanowił to sobie darować, gdyż byłoby to z jego strony dość niegrzeczne. Może i jest złodzieje oraz wandalem, ale szacunek dla kobiet ma duży.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy