Pokój Perły [OBSYDIANOWA ŚWIĄTYNIA]

[Andreas D.]

Woj2000

-Chciałabyś może dowiedzieć się czegoś więcej o mnie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nefryt kiwnęła głową na “tak”.

[Andreas D.]

Woj2000

Wszedł ponownie na swojego Peoplebooka, gdzie pokazywał Nefryt to, co publikował w ostatnim czasie. Czyli zdjęcia z imprez, zdjęcia swojego auta i domu, ,inspirujące cytaty" o bogsctwie, jak również linki do artykułów o tym, jak lepiej szpanować.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nefryt ogląda to wszystko z wielkim zainteresowaniem i w międzyczasie łasi się o Kevina.

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin na chwilę odłożył telefon, po czym wziął Nefryt na ręce i ją do siebie lekko przytulił.
-Miło mieć kogoś bliskiego. - oznajmił, obejmując ją - Ale wiesz… takiego kogoś, kto lubi cię nie tylko ze względu na twoje bogactwo czy twój szpan…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nefryt przyłożyła pyszczek do Kevina. Ciekawe, jak by się wobec niego zachowywała, gdyby odzyskała humanoidalną formę? Byłaby jego dziewczyną, przyjaciółką?

[Andreas D.]

Woj2000

• • Najpierw musiałaby pogodzić się z tym, że potrafię być niezłym bucem i dupkiem * - pomyślał, nadal ją tuląc - * Dopiero wtedy by się pomyślało, co dalej *.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jak na razie, Nefryt akceptuje Kevina i się do niego przytula całą swoją stonogożukową postacią.

[Andreas D.]

Woj2000

Aż ciekawe, co o nim naprawdę sądzi…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Może po “wyleczeniu się” zapomni wszystko co robiła z Kevinem?

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin ma szczerą nadzieję, że tak się nie stanie. Przez ten czas chyba wytworzył z tym chorym Klejnotem… jakiś rodzaj więzi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jaki konkretnie rodzaj więzi to jest?

[Andreas D.]

Woj2000

Chyba ze względu na wspólne perypetie i wzajemną pomoc przywiązał się do tej Nefryt. Tak w sposób przyjacielski.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To dobrze. Zawsze warto mieć dobrą, bliską i zaufaną przyjaciółkę, której można się wyżalić. Nawet jeśli ta przyjaciółka to kosmiczna pilotka przemieniona magicznie w kosmicznego stonogożuka plującego kwasem.

[Andreas D.]

Woj2000

Święta racja. Ale nawet w tej stonogożukowej formie jest dla niego jak bliska znajoma.
Tymczasem Kevin nadal się czule tuli z Nefryt.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Wygląda na to, że Nefryt się bardzo podobają te czułości i dlatego mruczy delikatnie.

[Andreas D.]

Woj2000

Zaczął ją teraz głaskać po jej białej grzywie, nie zaprzestając obejmowania.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nefryt się ułożyła i zaczyna zapadać w błogi sen.

[Andreas D.]

Woj2000

Powoli przesrawał ją głaskać,po czym zaczął ją delikatnie odkładać na swoje kolana, by mogła się na nich ułożyć. A,i Kevinowi nie będzie zbyt nieprzyjemnie: w końcu siedzi sobie na,podłodze,z,wyprostowanymi nogami.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A więc Kevin zasnął sobie z kosmicznym zwierzątkiem na kolanach. Trochę go dziwi to, że jego przyjaciółka W OGÓLE nie oddycha podczas snu, ale to w końcu kosmitka, nie?