Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Dementoid tu dotarł i rozejrzał się, co to za miejsce.
Wygląda na jakąś salę z wodnymi kolumnami.
Pokazał Dementoidom, że mogą wejść. Spróbował z rozpędu wskoczyć na jedną z kolumn.
Dementoidy weszły, a tobie udało się wskoczyć do połowy. Potem wciągnęła Cię do góry wodna kolumna.
-Co do cholery?! -zdziwił się. Tknął wodnistego podłoża.
Podłoże wyparło jego dłoń na powierzchnię.
-…dziwne. -wskazał Dementoidom by do niego dołączyli.
Dementoidy po chwili stały razem na tej kolumnie.
-Widzicie jakieś wyjście?
-Nie.-odpowiedzieli jednogłośnie.
-…szlag. Poszukajcie za słabym punktem, który można bez problemu zniszczyć. Przekopiemy się.
Dementoidy zeskoczyły i zaczęły szukać.
A on spogląda na ten…conajmniej dziwaczny pokój.
Ciekawe kto go stworzył?
Ta, ciekawe. W końcu ta nędzna czwórka Rebeliantów nie byłaby zdolna do budowy takich rozmiarów budowli, nie?
Prawdopodobnie tak…
Ciekawe. Czekał na raporty.
A ciekawe o co chodzi z tym dzieciakiem z Różanym Kwarcem?
W sumie to też interesujące. Jakim cudem organiczna istota jest w posiadaniu klejnotu?
I jakim cudem to może być niby ta sama Różana Kwarc, która rozpoczęła Rebelię?