Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Czyń honory, młody.
//To dziwnie zabrzmiało ;-;
Steven: -Jej! Przeniósł wszystkich do swojego domku.
//meh
Pojawiają się tu Perydot, Jack, Arrow i Connie.
A co z Lapis? Nie chciała oglądać? - Zapytał się Connie i Perydot.
Perydot: -Została zajmować się Dyńkiem i pilnować domu. ŻEBY NIKT NIE PRÓBOWAŁ ZJEŚĆ NASZEGO ZWIERZAKA! Connie wyjęła z torby miecz Rose.
Oh, no dobrze. Dla Jacka też macie jakiś miecz? - Usiadł na trybunach.
Connie rzuca Jackowi miecz ze stali. Jack go łapie.
Niech się potyczkują, nic w tym wielkiego. Korzystając z chwili, włączył komórkę. Od czasu do czasu zerkał na pojedynek.
Connie powaliła Jacka na podłogę w pierwszych 5 sekundach.
Roześmiał się. No nieźle, rycerzu. - Następna walkę nagrał.
Roześmiał się.
Za każdym razem Jack dostał od trzynastolatki tęgie lanie.
To jest lepsze niż “Failarmy”! Dajesz Jack, może przetrwasz tym razem więcej niż 5 sekund! - Za każdym razem śmiał się do rozpuku.
Perydot bawi się z Dyńkiem, który kibicuje Connie szczekaniem. Jack i Connie mają przerwę. Dyniek podchodzi do Arrowa i szczeka.
Czego chciałbyś ode mnie, piesku? - Pogłaskał go.
Dyniek skacze na kolana Arrowa.
Głaskał go, oglądając pojedynki.
Dyniek go gryzie miękkimi ząbkami.
Miękkie ząbki go nie zabiją. Włączył komórkę i wysłał do Zoey filmik, na którym Connie spuszcza manto Jackowi, z dopiskiem “13-nasto latka wygrywa z moim kumplem xD”