Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Księstwo Hobbitów

Księstwo Hobbitów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
593 Posty 2 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #554

    //Ustaw się tylko w formację i lecimy na pole bitwy.//

    Pokiwała głową i pożegnała się z resztą, aby później ruszyć szybkim biegiem w kierunku wysokiej trawy, gdzie zniknął Regis i jego Hobbici-powstańcy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • VaderV Niedostępny
      VaderV Niedostępny
      Vader ŻBŻP
      napisał ostatnio edytowany przez
      #555

      Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
      - Ustawić się do wymarszu! Za mną!
      Po wydaniu tych rozkazów poprowadził swoich z resztą.

      Ezgi Maura
      Przejmować się swoim wymijaniem odpowiedzi będzie się później, teraz czekała, aż reszta ruszy, by wykonać ten ryzykowny plan, by ruszyć z nimi.

      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
      V.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #556

        Nie zajęło im to wiele czasu, po chwili cała formacja była gotowa do wymarszu, tak jak i cała armia. Ruszyliście naprzód, ku granicy. Podróż nie trwała długo, Wy się nawet nie zmęczyliście, wątpliwe, aby zmęczenie odczuli też inni. Teren poniekąd Wam sprzyjał, ustawiliście się na linii wzgórz pokrytych lasem, co ułatwiłoby skrycie tam taborów i dowództwa, ale ci pewnie obawiali się, że Mroczne Elfy jakoś podpalą zarośla, więc ustawili wszystko za wzgórzami, te obsadzając jedynie garścią obserwatorów z lunetami i gońców. Reszta Waszej armii ustawiła się poniżej wzgórz, w dość standardowym szyku: centrum, w tym i Wy, stanowiła piechota, a więc lekkozbrojni w kolczugach i gambesonach, uzbrojeni w jednoręczne miecze i tarcze, dalej podobnie wyposażeni włócznicy, choć z inną bronią główną, po nich halabardnicy, niezbędni do zatrzymania szarży kawalerii na jaszczurach czy większych potworów, a dalej ciężkozbrojna piechota z dwuręcznymi mieczami lub mieczem długim i tarczą. Flanki zajmowali kawalerzyści, tak regularna konnica Cesarstwa, lekkozbrojni i ciężkozbrojni, jak i ciężka kawaleria złożona z rycerzy zaangażowanych w tę kampanię. Gdzieś skryły się też Hobbity, wcześniej procarze i partyzanci, obecnie zwiadowcy, tłumacze i przewodnicy. Naprzeciw siebie mieliście kolejne wzgórza, ale wykarczowane, podobnie jak przedpole, na których ustawiono łącznie trzy lekkie forty, drewniano-ziemne umocnienia, jakie nie powinny być problemem dla Waszych machin, balist i katapult, rozstawianych właśnie na tyłach. Innych jednostek Drowów nie było widać, kryją się zapewne za wzgórzami.

        Plan polegał na podawaniu się za najemników, najpierw musieliście znaleźć sposób, aby na takich wyglądać, wątpliwe, żeby pośród Drowów znalazła się choć jedna osoba tak głupia, aby nie widzieć nic dziwnego w najemnikach, którzy wciąż noszą na swoich ubraniach i zbrojach emblematy Cesarstwa Verden.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • VaderV Niedostępny
          VaderV Niedostępny
          Vader ŻBŻP
          napisał ostatnio edytowany przez
          #557

          Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
          Czekał ze swoimi żołnierzami, chociaż przez posiadany sprzęt on i jego zastępczyni powinni ustawić się do ciężkiej piechoty. No cóż, oddziału jednak się nie zostawia. Sprawdził swój miecz i zwinął płaszcz. Nie chciał, żeby w walce mu przeszkadzał.

          Ezgi Maura
          Musieli się ich pozbyć, najlepiej poprzez ich ściągnięcie, nieprawdaż?

          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
          V.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #558

            Zająłeś się wszystkim, a w tym czasie pierwsze pociski z machin spadły na forty, licho wykonane, zapewne na kilka lub kilkanaście dni przed Waszym przybyciem. Nic więc dziwnego, że szybko zostały zmiecione z powierzchni ziemi, a w środku najpewniej nikt nie przeżył. Do walki ruszyła pierwsza linia lekkiej piechoty Cesarstwa.

            Dokładnie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #559

              Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
              ///Czli my?///

              Ezgi Maura
              To też to zrobiła, o ile było to możliwe.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #560

                //Nie, Wy wchodzicie dopiero, jak pojawią się jakieś potwory albo elitarne jednostki Drowów, z którymi zwykła piechota sobie nie poradzi.//

                Było i poszło dość sprawnie. Kilka chwil reszcie zajęło wprowadzenie podobnych zmian w swoim wyglądzie i byliście gotowi do drogi.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #561

                  Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
                  A oni na chwilę obecną czekali, aż będą mogli przejść do akcji.

                  Ezgi Maura
                  A więc ruszyli.

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #562

                    Zdobycie ruin fortu i wybicie ostatnich obrońców, słabo zmotywowanych do walki goblińskich niewolników, było już tylko formalnością. Pierwsza linia obrony padła, a Wy moglibyście ruszyć dalej, do walnej bitwy z Drowami, gdyby nie to, że nagle zostaliście zmuszeni do obrony: Poza fortami, w niewielkich wzgórzach, być może z przymusową pomocą Hobbitów, wydrążono tunele i jaskinie, w których skryły się jednostki, mające Was zaatakować, gdy forty padną. Nie miało to na celu pokonać sił cesarskich, bardziej je osłabić, zwłaszcza że istniała możliwość wycięcia w pień tych żołnierzy na szczytach wzgórz, oraz spowolnić. Do ataku spod ziemi wybrano istoty naturalnie tam żyjące oraz będące odpowiednią kontrą na lekkozbrojnych wojowników Cesarstwa, czyli Wielkie Pająki i Pantery Cienia, które bez trudu wybiły zaskoczonych żołnierzy wokół wzgórz i zaatakowały tych, którzy znaleźli się w ruinach drowskich fortów. Pośród walczących jak i stojących w drugiej linii, w oczekiwaniu na atak, zaczęła powoli szerzyć się panika.

                    Mroczne Elfy, okupując bogate hobbickie księstwo, postawiły wiele umocnionych fortów i posterunków, choć wzniesionych raczej w pośpiechu, oraz wojskowych obozów. Do jednego z nich, otoczonego suchą fosą, wałem z wyciętej darni i ostrokołem, trafiliście najpierw. Było to wielkie skupisko namiotów, a pośród nich przechadzały się Mroczne Elfy. Wszędzie łopotały flagi Księstwa Pajęczej Królowej, a liczni wartownicy zapewne już Was wypatrzyli.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #563

                      Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
                      Pojawiła się sytuacja, w której mieli już uczestniczyć. Piechota potrzebowała pomocy, dlatego zmobilizował swoich i ruszył, przodując im jak każdy dowódca powinien i prowadząc ich na spotkanie z wrogą armią.

                      Ezgi Maura
                      Starała się nie wychodzić z roli zakapiora do wynajęcia i podążała dalej ze swoim oddziałem.

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #564

                        Wszyscy Twoi żołnierze ruszyli od razu, choć zapewne na odsiecz dla niedobitków już za późno, zdołacie jedynie pomścić ich śmierć. Potwory, zapewne głodzone i szczute, po zaspokojeniu żądzy mordu postanowiły zabrać się za posiłek, ale salwa bełtów i strzał przerzedziła ich szeregi, a te, które przetrwały, ponownie zaatakowały, tym razem Was. Konkretnie na Ciebie gnał jeden z Wielkich Pająków.

                        Mieliście to szczęście, że Mroczne Elfy wyjątkowo postanowiły najpierw pytać, potem strzelać, wbrew swej naturze, więc podeszliście pod samo wejście do obozu, gdzie zastaliście tylko dwóch wartowników, choć wycelowanych w Was kusz było zapewne pięć razy więcej.
                        - Co zbrojny oddział, który nie należy do naszej armii, robi w Zachodniej Ćwiartce? - zapytał Was jeden z wartowników, co dało Ci pojęcie o tym, że Drowy na poważnie rozpoczęły okupację Księstwa Hobbitów. Wszyscy, choć słyszeli pytanie, milczeli, oczekując na to, że wypowiesz się, jako ich dowódca.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • VaderV Niedostępny
                          VaderV Niedostępny
                          Vader ŻBŻP
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #565

                          Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
                          Zważył miecz w dłoni, a następnie ruszył na niego z lewej strony, przeprowadzając cięcie z góry na dół w pająka. Spodziewał się uniku, bądź doskoku, dlatego lżej trzymał miecz lewą dłonią, by w razie czego użyć opancerzonej rękawicy do zadania ciosu bestii.

                          Ezgi Maura
                          - A co mielibyśmy niby robić, czego wy jeszcze nie wiecie? - odpowiedziała mu. - Płacicie nam, dajecie listę zadań i ją wykonujemy, bez żadnych gratisów, czy dodatków.

                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                          V.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #566

                            Pająk zdołał się cofnąć i nie ponowił ataku, zamiast tego spróbował Cię unieruchomić, wyginając odwłok tak, aby móc użyć lepiącej się sieci, aby przytrzymać Cię w miejscu.

                            - Kolejne psy wojny? - zapytał, a ton jego głosu z wrogiego zmienił się na bardziej pogardliwy. - Niech będzie. Zostaw tu swoich ludzi, a sama idź do tamtego namiotu, żeby uzgodnić z naszym dowódcą szczegóły umowy. - dodał, wskazując dłonią na jedną z lokacji w obozie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #567

                              Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
                              Nie chcąc ryzykować zostania trafionym przez pająka, odskoczył na bok tak, by pająk musiał jeszcze bardziej wygiąć odwłok, lub spróbować go wygiąć z drugiej strony, by go dosięgnąć. Wtedy też Klof doskoczył, by zadać pchnięcie z góry.

                              Ezgi Maura
                              - Tak, weźmiemy jeszcze więcej zadań na swoje głowy, świetny pomysł - odpowiedziała, patrząc Drowowi prosto w oczy. - Najpierw dajcie zrealizować naszą dzisiejszą listę obowiązków, później możemy się zainteresować kolejnymi.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #568

                                Tym sprytnym manewrem rozciąłeś jego paskudny głowotułów na dwoje. Gdy potwór padł, zauważyłeś, że z pozostałymi Twoi ludzie radzą sobie równie dobrze, do tego z minimalnymi stratami.

                                - Widzę Was po raz pierwszy i nie pamiętam, żeby ktokolwiek przydzielał Waszej bandzie zadanie. - odparł, mrużąc swoje krwistoczerwone oczy, których spojrzenie skrzyżował z Twoim. - Dlaczego coś mi tu nie pasuje? - dodał, kładąc dłoń na rękojeści jataganu, który wciąż tkwił w pochwie przy pasie, ale aż za dobrze wiedziałaś, jak szybko Mroczne Elfy potrafią dobyć swojej broni.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #569

                                  Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
                                  Minimalne straty to jednak zawsze straty, dlatego po zabezpieczeniu swojej pozycji wspomógł swoje wojska. I tak musieli te wszystkie bestie zabić, przez co nie mógł czekać bezczynnie. A im szybciej wkroczy do walki, tym szybciej załatwią akurat ten problem z nimi.

                                  Ezgi Maura
                                  - Takich jak my mijacie codziennie na swojej drodze - zauważyła Ezgi. - Cała sprawa jednak przedstawia się tak, że nie uważacie nas za godnych uwagi, dopóki nie zwracamy się do was bezpośrednio. Macie się za lepszych od nas, z czym nie zamierzam się kłócić, bo to wy płacicie. Za to mogę zauważyć, że realizujemy nasze zadanie wystarczająco dobrze, skoro nie zawracaliśmy ci głowy do tej pory, bo to oznacza, że nie jesteśmy jak ci debile, którzy zawracają głowę swoim pracodawcom przez cały dzień i noc.

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #570

                                    W ten sposób zdołaliście się ich pozbyć, a ofensywa ruszyła powoli dalej, choć widziałeś, że wielu żołnierzy było wstrząśniętych tym, co tu zaszło, zwłaszcza jeśli nie byli weteranami czy zawodowymi żołnierzami, ale poborowymi lub brańcami do armii, dla których była to jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza w ogóle, misja.

                                    Nieco go to przekonało, bo rozluźnił się, widocznie nie mając ochoty zamordować Ciebie i reszty, a przynajmniej nie w tej chwili.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #571

                                      Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
                                      - Z sercem, żołnierze! - zawołał do nich, starając się ich zmotywować. - Nie bójcie się wroga, kiedy to wy jesteście tak straszni, że ci wysyłają swoje zwierzątka domowe przeciwko wam! - mówiąc to zbliżył się do jednego z żołnierzy, który należał do tych wstrząśniętych sytuacją naokoło. Potrzebował dobrego przykładu. - Przyjacielu, jak ci na imię? - zapytał, starając się też zapamiętać jego wygląd.

                                      Ezgi Maura
                                      Pytanie tylko, czy zostaną wpuszczeni do środka, czy jeszcze nie.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #572

                                        - Herin, panie. - odparł, już nie tylko wystraszony, ale i zmieszany tym, że jakiś dowódca zwrócił się do niego osobiście. Ludzie tak z Twojego oddziału, jak i pozostali żołnierze zatrzymali się i wpatrzyli w Ciebie z uwagą. Tak, zdecydowanie dasz im wszystkim dobry przykład, o ile zrobisz to szybko, trzeba Wam dalej atakować i nie dać się też zaskoczyć kontratakowi podczas długiej przemowy motywacyjnej.

                                        Sam się nad tym zastanawiał i gdy milczenie się przedłużyło, prychnął w końcu i polecił strażnikom Was puścić, abyście mogli wejść do środka.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #573

                                          Cerevouils Klof z rodu Przeklętych
                                          - Cieszę się, że mogę ruszyć do walki z tak odważnym żołnierzem, jak ty, Herinie - odpowiedział, delikatnie, lecz stanowczo klepiąc go w ramię - Reprezentujesz sobą prawdziwe męstwo - odwrócił się w stronę pozostałych. - Jestem tutaj, na polu bitwy i wiecie co? Jestem spokojny. Jestem otoczony dobrymi żołnierzami, przyszłymi bohaterami i autorytetami dla kolejnych pokoleń żołnierzy, którzy w przyszłości, tak jak wy dzisiaj, staną w obronie słabszych - skierował się w stronę wroga, by ci nie zaatakowali ich w chwili tej przemowy. To zniszczyłoby morale. - Jeszcze nie skończyliśmy z wrogiem, więc do dzieła, bracia i siostry! Pokażmy im!

                                          Ezgi Maura
                                          - Za mną oddział - stwierdziła i ruszyła do środka. Wchodziła w paszczę lwa, lecz wypełniała jedynie swoje rozkazy. I to było dla niej najistotniejsze.

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy