Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Moskwa

Moskwa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
903 Posty 2 Uczestników 19.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #619

    Potomkin odetchnął. Nie spuszczał dłoni z DShK. Nie potrafił, choć mięśnie jego palców błagały o chwilę odpoczynku. Dłonie pamiętały, były czujne. Pamiętały Kandibagh.

    Jechali wtedy BTRem do położonej o kilkanaście kilometrów dalej wioski, w której okolicy trwały zacięte walki między odciętym od kilku dni oddziałem, a Talibami. Żwirowa droga, która do niej prowadziła wiła się pustynią, nie trudno było z niej zjechać i zgubić się. Na całe szczęście mieli z sobą obytego w terenie oficera, Turgieniewa. Taczankin pamiętał go dobrze. Zawsze nosił paradną czapkę i okulary przeciwsłoneczne, a na szyi wieszał myśliwską lornetkę. Dobry był z niego gość, w boju, i w bazie też.

    Mniej więcej w połowie drogi UAZ z oficerem w środku wjechał w ukryty ładunek. Huknęło, terenówkę wyrzuciło w powietrze, kilka razy koziołkowała. Zaraz po tym gdzieś zza wzniesienia zawył pocisk, który walnął prosto w transporter, unieruchamiając go.

    Cały oddział od razu ewakuował się z pojazdu, zabierając z sobą rannego kierowcę. Potomkin pamiętał, jak wyskakiwał wtedy włazem, był młody i niedoświadczony. Wylądował na żwirze i od razu wyrżnął jak długi. Tyle było z tego dobrego, że z tej pozycji dostrzegł przygniecionego wrakiem UAZa Turgieniewa. Razem z kolegą, Skośnym, podbiegli do niego osłaniając się nawzajem i pozbierali go. Oficer miał na tyle szczęścia, że wyleciał z samochodu gdzieś po drodze i przeżył, okupując to wstrząsem i kilkoma połamaniami. Czy to wystarczyło, by powstrzymać go przed objęciem dowodzenia? Bynajmniej.

    Całą ekipą pobiegli z Tunrgieniewem na rękach do znajdującego się kilkadziesiąt metrów dalej gospodarstwa. Kilka budyneczków, stodoła i mieszkanie.

    W środku czekała tylko kobieta, nie stara i nie młoda, i dwójka opalonych dzieci. Od razu zajęli cały teren, obsadzili budynki, powybijali otwory strzelnicze i nadali prośbę o ewakuację. Rodzina nie protestowała, nie mogła w końcu. Matka trzymała dzieci z dala od żołnierzy, przez pierwsze parę godzin patrząc na nich spode łba.

    Odsiecz nie nadchodziła, w przeciwieństwie do Talibów. Ci bardzo entuzjastycznie podchodzili do wizji wystrzelania sowietów i godzina za godziną, w dzień i noc szturmowali gospodarstwo. Turgieniew rozstawił wszystkich podkomendnych tak, by każdy kąt okolicy pozostawał strzeżony. Z niewielkiego składziku stworzył centrum dowodzenia. Miał pod sobą tuzin funkcjonalnych ludzi i nie zamierzał ich stracić.

    Potomkin siedział wtedy na dachu budynku mieszkalnego. Był odpowiedzialny za obsługę PKMa. W noc jego dłonie, oparte o chłodny metal, marzły i drętwiały. Co rusz czuł pokusę, by ściągnąć je z spustu, rozetrzeć, rozgrzać i w końcu, po kilku kwadransach, poddał się jej. Co za ulga! Powracające krążenie skrzyło w żyłach, pulsowało, ożywiając dłonie i nadając i naturalnej barwy. Młody żołnierz tarł i tarł, ciesząc się z zaniku sinizny.

    Aż do momentu, w którym kula z świstem ominęła jego twarz o zaledwie kilka centymetrów.

    Taczankin od razu rzucił się ku spustowi, ale w panice nie umiał wychwycić wąskiego języka w ciemności. Kolejna milisekunda i kolejny pocisk, wzruszający pył po uderzeniu w ścianę. Żołnierz w końcu znalazł to, czego tak długo szukał i bez pamięci zacisnął palce, a karabin wypuścił z siebie długą serię, chaotyczną, lecz skuteczną. Wrogie kule zamilkły. Kilka godzin później żołnierze zebrali się na spotkanie z Turgieniewem. Ten, pomimo ran i bólu, jasno im przykazał: “Czujność, towarzysze! Czujność to klucz!”

    Czterdzieści osiem godzin później wszyscy, wycieńczeni i wygłodzeni, ale żywi, wrócili do bazy.

    Dlatego Potomkin nie puszczał karabinu. Wiedział, że należało być czujnym, nawet wtedy, gdy sytuacja wydawała się beznadziejna. A jeżeli przypłaci to śmiercią… to znaczy, że było mu to pisane.

    — A więc? — Zapytał swoich towarzyszy po długim czasie. — Jaka jest wasza odpowiedź?

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #620

      - Czy naprawdę przydamy się naszym martwi? - zapytał jeden, gdy drugi smętnie milczał, oparty o ścianę. - Jeśli rzeczywiście chcą nas wypuścić, to można spróbować. A jeśli tylko my przeżyliśmy, to ktoś musi donieść informacje do naszych zanim znów zaatakują.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #621

        — To wasza decyzja. — Odpowiedział, po czym ponownie spojrzał w szczelinę i na kilka chwil popadł w zamyślenie.
        — Słyszeliście kiedyś o lądowaniu w Normandii? — Zapytał w końcu.

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #622

          Obaj pokiwali głowami, wcześniej nie reagując, bo najwidoczniej każdy miał coś do przemyślenia we własnej głowie. Najwidoczniej mieli chociaż jakąś podstawową wiedzę odnośnie historii lub po prostu załapali się na seans “Szeregowca Ryana” w koszarowym kinie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #623

            — Kiedy Amerykanie odbijali kolejne fortyfikacje Faszystów, często żądali od nich poddania się i opuszczenia posterunków, obiecując w zamian puszczenie wolno. Kiedy Ci się faktycznie poddawali, to Amerykanie brali ich, odwracali plecami do nich i dawali dziesięć sekund na ucieczkę. Po tym strzelali im w plecy. — Powiedział, głaszcząc jedną, niezajętą dłonią pokrywę karabinu. — Zostaję na stanowisku.

            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #624

              - To ja też. - powiedział w końcu ten, który do tej pory milczał.
              - A ja nie wybiorę pewnej śmierci, jeśli mam choć cień szansy na to, żeby przeżyć. - odrzekł drugi, wciąż obstając przy swoim.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #625

                “Lepsza śmierć w boju, niż życie niewolnika.” Pomyślał, cytując w myślach Zapatę. Na tą jedną chwilę odwrócił głowę i przez przyłbicę spojrzał prosto w oczy żołnierza.
                — Więc idź i przeżyj. Powodzenia. — Pożegnał dezertera.
                Nie chował do niego żalu. Dano im wybór, a on go podjął. Każdy miał w swoim życiu priorytety i nie mógł winić towarzysza za wierność im.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #626

                  Został jeszcze kilka minut. W końcu skinął każdemu z was głową i polecił kompanowi otworzyć drzwi, przez które najpierw wyrzucił swoją broń, a później sam wyszedł z podniesionymi rękoma. Drugi żołnierz zamknął je za nim od razu, nie dając okazji tamtym na rzucenie do środka okiem lub granatem. Jeśli mieli go zamiar zabić, to nie zrobili tego od razu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #627

                    — Mógł zostawić dla nas. — Burknął Potomkin. Jeden karabin mniej to zawsze jeden atut mniej. Odczekał jeszcze kilka minut nasłuchując. Jakie były dalsze losy dezertera?

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #628

                      Jeśli zginął, to zginął po cichu. A może został schwytany i teraz zabiorą go gdzieś na przesłuchanie? Lub rzeczywiście nic do niego nie mieli i puścili go wolno? A może… tylko może… był jakimś zdrajcą, dezerterem, który od początku był w zmowie z tymi, którzy teraz otoczyli wasz bunkier? I dlatego cała linia obrony padła tak łatwo? I dlatego on tak pewnie opuścił bunkier? Może teraz wszyscy klepią go po plecach, gratulują mu, częstują wódką i papierosami, podczas gdy wy zostaliście tu na pewną śmierć? A jeśli nie i rzeczywiście wrócił do reszty komunistów to co? Zostanie bohaterem? Bo wyzna wszystko, co widział? A kto będzie pamiętać o prawdziwych bohaterach, którzy wiernie stali do końca na swej pozycji?
                      - Mamy jakiś plan? - przerwał te niewesołe rozmyślania żołnierz stojący obok, ostatni, obok ciebie, obrońca tego bunkra, tej linii obrony, a może i całej dzielnicy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #629

                        Bohaterstwo nie jest kwestią pamięci, a czystości wobec własnego sumienia.
                        — Zależy im na bunkrze, inaczej już dawno by go wysadzili razem z nami. — To mówiąc, zbliżył się o krok do otworu strzelniczego. — ZA MOIMI PLECAMI JEST TONA TROTYLU. — Wrzasnął z całych sił, opuszczając przyłbic. — TYLKO KURWA POCZUJĘ JAKIŚ SMRÓD W WENTYLACJI ALBO USŁYSZĘ, ŻE KRĘCICIE SIĘ BLIŻEJ, NIŻ MI SIĘ TO PODOBA, TO ZDETONUJĘ TEN BUNKIER I WAS W NIEBYT, ZROZUMIANO?!

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #630

                          Najwidoczniej albo nie chcieli już negocjować, albo woleli na spokojnie zebrać jakieś argumenty, bo żadna odpowiedź nie padła. Ty zaś nie byłeś pewien czy taka deklaracja poprawiła waszą sytuację czy jednak tylko tym bardziej utwierdziła tamtych w przekonaniu, że powinni zabić was jak najszybciej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #631

                            — Więc plan jest taki: czekamy. — Odpowiedział swojemu towarzyszowi, ponuru obserwując przedpole.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #632

                              - No dobra, ale co dalej? - odparł tamten, wracając na pozycję przy drzwiach. Tymczasem na przedpolu absolutnie nic się nie działo, najwidoczniej specjalnie omijali ten wycinek dawnego frontu, obchodząc go z daleka, bo, zresztą słusznie, obawiali się, że skorzystasz z okazji i ich zwyczajnie odstrzelisz.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #633

                                — Dalej czekamy i mamy nadzieję że nasi na czas przypuszczą kontratak i odbiją bunkier, nie zabijając nas po drodze. Chyba, że ty widzisz inne opcje.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #634

                                  - Skoro nie wyszliśmy wtedy, to nie dadzą nam wyjść teraz. Jakbyśmy chociaż mieli szanse, że nas nie kropną, to można by chociaż spróbować, a wcześniej to jakoś zaminować i rozsadzić w cholerę jak już odejdziemy odpowiednio daleko.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #635

                                    Taczankim zamilkł na moment.
                                    -- Sprawdź czy mamy dymne.

                                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #636

                                      Byliście dość dobrze wyposażeni, ale głównie w standardową amunicję do broni maszynowej, mieliście w końcu pruć z kaemu, aż się przegrzeje, i ubić jak najwięcej atakujących Zombie czy innego ścierwa. Ale znalazły się też granaty, bardziej przydałyby się w wyczyszczeniu z was tego bunkra atakującym, ale i wy mogliście wyrzucić je przez strzelnicę albo otwór w drzwiach, robiąc przykrą niespodziankę wrogom wokół i zmuszając ich do trzymania na dystans, gdyby były to granaty odłamkowe. I takich było najwięcej, ale poza nimi były też dymne, choć raczej mieliście ich użyć inaczej, niż do osłony odwrotu, przecież nie tego po was oczekiwano. Ale i nie takiego obrotu spraw wy oczekiwaliście.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #637

                                        -- Czyli mamy naszą szansę. Jeżeli nasi nie wrócą na czas, zrobimy tak, jak mówisz. – Odpowiedział

                                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #638

                                          - O ile wrócą. - mruknął ponuro, wracając na swoją pozycję.
                                          //Robisz coś konkretnego czy raczej przyspieszamy?//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy