Porte Isla
-
- A sama syrena? Jaka specyfikacja? Łatwowierna? Umie walczyć? -
-
— Walczyć umie. Co masz na myśli z łatwowiernością?
-
- Jeśli powiem, że mam wiadomość od twojego synka, uwierzy mi?
-
— Nie wiem. To zależy, czy będziesz przekonywujący.
-
- Ja mógłbym nie być? -
-
Wzruszyła ramionami i stwierdziła, że ją to wali.
-
- Karta i szabla to trochę mało za zabójstwo.
-
— Zawsze możesz odmówić i iść w czortu mater.
-
- Piczku Materii, dorzuć chociaż buziaka, madame.
-
— Pogadamy na ten temat jeśli wrócisz.
-
- Ukochana obiecuje się oddać mężczyźnie, gdy ten wróci z polowania… Królewna śnieżka chyba miała wątek między Królową i Łowcą, nie? -
-
— Chyba masz wodorosty zamiast rozumu.
-
- Dlatego piękna syrena zaprosiła mnie na swój statek, choć to dość niefortunne porównanie, patrząc na zadanie jakie otrzymałem.
-
— Wypierdalaj do roboty.
-
- Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem, a twoja wola, choć dopiero wypowiedziana, może już zostać uznana za spełnioną.
-
— Mam ci to kozakiem zobrazować?
-
- Każda szansa na dotyk jest dla mnie błogosławieństwem.
-
— Okej. Zrozumiałe.
Zaklaskała lekko.//rzut na reakcję
-
Rzut
-
//Przerzut?