Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Strzaskana Skała

Strzaskana Skała

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
183 Posty 2 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #171

    Nic takiego nie było, a może to i dobrze, bo dach był spadzisty i nie miałeś pewności czy się na nim utrzymasz, zwłaszcza jeśli będziesz musiał jednocześnie strzelać, a przy okazji i do ciebie będą też strzelać. Sam balkon był dobrym punktem strzeleckim, bo wracających kanibali (o ile wrócą głównym wejściem, a wszystko na to wskazywało) będziecie mieli jak na tacy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #172

      W takim razie zawrócił na balkon i położył się na nim, chcąc jak najbardziej zmniejszyć swoją sylwetką. Przygotował swą rusznicę, ładując nabój do komory. Delikatnie także przesunął pokrętło kalibrujące szczerbinkę, dla Seymoura cel zawsze musiał być w idealnej, prostej linii, a teraz szczególnie wolał uniknąć nieprzygotowania.

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #173

        Kilka chwil czekaliście w ciszy, zastanawiając się czy najemnikom udało się uciec, czy może zabili wszystkich kanibali, czy też tamci zdołali się ich pozbyć i teraz zwyczajnie ucztują nad ich zwłokami. Dopiero wtedy z lasu zaczęły wyłaniać się sylwetki tamtych, widocznie dostali niezłego łupnia, bo wróciło ich ledwie pięciu, z czego dwóch było widocznie rannych: jeden trzymał się za zwisającą luźno rękę, a drugi wlókł za sobą prawą nogę. Nie czekając, aż zdołają wejść na farmę i znaleźć sobie kryjówkę, Scott wypalił w chwili, gdy znaleźli się po środku wykarczowanego pasa terenu wokół kryjówki kanibali, posyłając jednego z kanibali do diabła, przewiercając się kulą z karabinu przez jego czaszkę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
          RadiotelegrafistaR Niedostępny
          Radiotelegrafista Metro 2035
          napisał ostatnio edytowany przez
          #174

          Sey cmoknął. Przynajmniej już pierwszy strzał mieli z głowy.

          Celownik przeniósł na jednego z dwóch niezranionych kanibali. Namierzył prosto w jego pierś i wypalił. Nie upewniając się czy kula trafiła do celu, odryglował zamek i wprowadził do niego nowy pocisk.

          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #175

            Ciężko było nazwać to walką, a przyjemność z tego czerpałoby niewielu bowiem we dwóch wystrzelaliście ich jak kaczki, nie dając szans na stawienie oporu. Jeden co prawda próbował się poddać, unosząc zdrową rękę w górę w odpowiednim geście, ale Scott zaakceptował jego kapitulację poprzez przestrzelenie krtani i wykrwawienie kanibala jak dorodnego prosiaka. I na tym właściwie skończyła się ta eskapada, zwłaszcza, że po kilku chwilach od śmierci ostatniego przeciwnika z lasu wyszła grupa Oswalda, wszyscy cali, zdrowi i w komplecie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #176

              -- No…-- Odetchnął. – To chyba byłoby na tyle.
              Pomachał reszcie z góry. Poprawił ułożenie kapelusza na głowie i zabrał się z balkonu, by wyjść Oswaldowi na spotkanie.

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #177

                Były poborca podatków szedł tuż za tobą. Na dole zastałeś tylko Oswalda, pozostali najemnicy ruszyli uwolnić przetrzymywanych przez kanibali jeńców i przeszukać pozostałe budynki.
                - Rekordowo szybka akcja. - skomentował przywódca najemników.
                - Albo nie byli tak dobrzy, jak się o nich mówiło, albo to my marnujemy się na twoim żołdzie, Harrington. - powiedział Scott, parskając śmiechem. - Co dalej?
                - Posprzątamy tu, pomożemy tamtym i zawieziemy głowy kanibali do najbliższego miasta, czyli Dodge. Nie wiem jaka jest za nich nagroda, ale ubiliśmy ich tylu, że na pewno się nam opłaci.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #178

                  -- A farma? Oryginalnych właścicieli już raczej nie ma, ehem, w okolicy, a jeżeli zostawimy ją pustą to podejrzewam, że będzie to kwestią czasu, zanim zalęgnie się tutaj kolejna ekipa przyjemniaczków podobnego gatunku.

                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #179

                    - Poszukamy w Dodge osadników, pewnie ktoś się znajdzie, zwłaszcza jeśli będziemy się wzajemnie wspierać. A jeśli nie to zwyczajnie kupimy więcej dynamitu i nic się tu już nie zalęgnie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      Radiotelegrafista Metro 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #180

                      — Hmm. — Seymour potarł brodę, kiwając powoli głową w aprobacie. — To brzmi mądrze.

                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #181

                        //Robisz coś jeszcze czy przyspieszamy zbędne czynności?//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          Radiotelegrafista Metro 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #182

                          // Przyspieszamy. //

                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #183

                            Zajęło wam to sporo czasu, musieliście bowiem zgromadzić w jednym miejscu wszystkich kanibali i pozbawić ich głów, ich transport był wygodniejszy niż zabranie wszystkich ciał. Przy okazji tego wszystkiego usłyszałeś wystrzał z rewolweru z domu, co skończyło żywot babci kanibalki, której darowałeś życie. Resztę czasu musieliście spędzić na uwolnieniu i opatrzeniu schwytanych ludzi oraz pozbieraniu z domu i zabudowań wszystkiego, co cenne. Dopiero wtedy mogliście wyruszyć do obozu, a stamtąd do Dodge. Dzięki temu, że wrócili do was schwytani przez kanibali kompani, mogłeś udać się tam wraz z Oswaldem bez ryzyka narażenia górników na niebezpieczeństwo. Nie żebyś miał wybór, z jakichś powodów najemnik to właśnie ciebie wybrał i nijak mogłeś chyba odmówić wykonania tego rozkazu.
                            //Zmiana tematu. Zacznę ci w Dodge.//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                            • Zaloguj się

                            • Nie masz konta? Zarejestruj się

                            • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                            • Pierwszy post
                              Ostatni post
                            0
                            • Kategorie
                            • Ostatnie
                            • Użytkownicy
                            • Grupy