Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśny Trakt

Leśny Trakt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
708 Posty 2 Uczestników 8.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #573

    Gorąc rozlał się falą gdzieś pod potylicą Densissmy. Emilida.
    Zasłoniła dłonią usta.
    Emilida. Szlachcianka, wobec której od samego początku czuła swoistą “inność”, ale… Teraz przede wszystkim był to żal. Ogarniało ją nieodparte wrażenie tego, że Emilidę czekał, prędzej lub później, los Densissmy z rąk Gideona. Skończy jako jego narzędzie i tego jej współczuła. Nie poruszyła się nawet o milimetr w swojej kryjówce. Wciąż nasłuchiwała.

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #574

      Przez ich przybycie musicie uważać, aby nie wpaść, ale z drugiej strony, to czy los nie podsunął ci właśnie okazji, która pozwoli uderzyć tak w Gideona, jak i Gelu? Pokazać Półelfowi, że rzeczywiście na czymś się znasz, coś możesz zrobić sama i twoja rola nie ogranicza się jedynie do bycia wiązaną, kneblowaną, prowadzoną to tu, to tam przez Leśną Straż i wykorzystywaną jako symbol do nakłaniania innych do buntu przeciwko Gideonowi? Tylko czy wykorzystasz tę szansę? A jeśli tak to jak?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #575

        To była obusieczna szansa. Mogła w tej chwili wychynąć z swej kryjówki, cisnąć w nich strumieniem ognia. Gdyby zebrała się w sobie, przywołała na łono swej świadomości idealnie dobrane wspomnienia krzywdy i zadanego bólu, mogłaby pozostawić za sobą jedynie popielate zgliszcza, które wciąż rozglądałyby się w okół zaskoczonym wzrokiem. Dlaczego nie? Dlaczego nie zabić by teraz Emilidy, szlachcica i całej jej świty? Lub oszczędzić samą Emilidę i na niej wymusić sprzedanie włości?

        Choć mijały ledwie sekundy, przez umysł Densissmy przelewały się całe nieboskłony skłębionych chmur myśli wszelakich. Ważyła dwie drogi, które teraz stawały przed nią, ich inicjację, przebieg i możliwe finały. Szala, na której spoczywały te rozwiązania, nie potrafiła osiągnąć równowagi, przechylając się to w jedną, to w drugą stronę.

        Co czynić, co czynić? Zbierała w sobie żar, taki, którym mogłaby spalić cały ten dwór. Tak, sprawiedliwość wymagała tego. Zemsta była sprawiedliwa. Ale jednak… Dziewczyna zacisnęła dłoń, na której lada chwila zapłonąłby ogień. Użyć lub pozbyć się; czy nie takie były metody Gideona? Postąpiłaby z Emilidą dokładnie tak samo. A wtedy… Nie chciała nawet o tym myśleć. Porzuciła tą ideę, pełna odrazy wobec siebie za samą jej egzystencję. Odetchnęła głęboko, pozostając w swojej kryjówce. Jednak zatrzymała w sobie napęczniałe emocje; mogły okazać się przydatne, w razie czego.

        // Przepraszam za zwłokę, byłem po fajki. //

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #576

          //Nie dam się na to nabrać drugi raz.//
          Szlachcic nie zabawił tu długo i ostatecznie opuścił ruiny wraz z resztą niespodziewanych gości. Minęło dobrych kilka minut, nim zniknęli z twojego pola widzenia, aż zobaczyłaś Agroksa i pozostałych, którzy opuścili swoje kryjówki. Najwidoczniej na zewnątrz było już bezpiecznie i również mogłaś do nich wyjść.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #577

            //
            kruczy synie zostaw mnie
            //

            Tak też zrobiła, podchodząc do nich po opuszczeniu swej, nie ujmując prawdzie, niecodziennej kryjówki. Napięcie powoli uchodziło z niej, w przeciwieństwie do przemyśleń o tym, co tutaj usłyszała.

            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #578

              - Mamy ich śledzić? Albo spróbować wyprzedzić i zorganizować zasadzkę? - zapytał Agroks, wskazując ruchem głowy w kierunku, w którym udał się szlachcic, kobieta i ich świty.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #579

                Jednak z drugiej strony, jak mogli w ogóle podejmować walkę z takim wrogiem, jakim był Gideon, bez stosowania niemoralnych czynów? Przecież w tym tempie nigdy nie zdobędą sojuszników, sił, funduszy by go obalić… A teraz stała przed nią szansa! Nie wykorzystanie jej było by… równym złem. Zaprzepaszczenie przedłużyłoby wszystko, rozlało niepotrzebną, niewinną krew… A jak ona, przyszła dziedziczka tych ziem, miałaby do tego dopuścić?
                — …Zasadzka to doskonały pomysł. — Odpowiedziała, jakby z trudem. — Tylko musimy pochwycić Emilidę i tego szlachcica żywymi. Oboje muszą przeżyć, ich świta może zginąć. Ale Argoksie. — Spojrzała na wojownika. — Emilida nie może Cię rozpoznać.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #580

                  Towarzyszący ci ludzie i Elfy pokiwali głowami, naradzając się cicho między sobą.
                  - Jeden z nas odprowadzi cię do obozu i wezwie stamtąd pomoc, my tymczasem pójdziemy za nimi. - powiedział Agroks po tej krótkiej naradzie. - Nie chcemy narażać niepotrzebnie twojego życia, pani. Zajmę się wszystkim i zadbam o to, aby się nam udało.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #581

                    Odpowiedziała, po kilkusekundowym namyśle.
                    — Niech tak będzie, tylko pamiętaj, szlachcic i Emilida muszą być żywi i możliwie nie skrzywdzeni. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli… To znacznie posuniemy się do przodu.

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #582

                      Skłonił głowę.
                      - Będzie, jak sobie życzysz.
                      Po tych słowach machnął ręką i pobiegł w kierunku lasu, a za nim niemalże wszyscy z twoich dotychczasowych towarzyszy. Został z tobą tylko jeden z Elfów, czekając z szmatkami i linami, aby zwyczajowo skrępować cię przed wyruszeniem w drogę powrotną.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #583

                        — Czy to na pewno dobry pomysł? — Zapytała, patrząc na liny i szmatki. — Idziemy tylko w dwójkę. Oślepiona i związana, gdyby coś się stało, byłabym bardzo łatwym celem.

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #584

                          - A co ma się stać? Ochronię cię, w tym lesie nic nam przecież nie grozi. Zresztą, tak rozkazuje Gelu.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #585

                            — W takim razie chodźmy. — Odpowiedziała. — …A z Gelu rozmówię się sama. — Dodała już ciszej, mrucząc pod nosem.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #586

                              //Czyli zgodziła się na więzy i całą resztę w drodze powrotnej?//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #587

                                // I guess. Środek lasu to nie hipermarket, żeby robić fochy. No i strażnik lasu jest Killroyowi barana winny, z Gelu będę się kłócić. //

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #588

                                  Po tradycyjnym już chyba skrępowaniu na czas wędrówki znów skierowaliście się do obozu Leśnej Straży. Wbrew twoim obawom nie napotkaliście po drodze nic niebezpiecznego, więc od razu po przekroczeniu bramy obozowiska Elf pozbawił cię opaski, knebla i więzów, odchodząc do swoich spraw. Lub prosto do Gelu, aby złożyć mu raport.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #589

                                    Jeżeli rzeczywiście udał się do Gelu, to Densissma szła w tym samym kierunku. Choć nie wiedziała jak przebiegnie ta rozmowa, nie chciała zwlekać z nią; musiała skonfrontować się z dowódcą Straży sama, gdy nawet Argoks jest daleko.

                                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #590

                                      Elf zniknął w jednym z namiotów, którego pilnowało dwóch wartowników. Nie miałaś szans wejść tam za nim, bo tamci skrzyżowali włócznie, postępując kilka kroków naprzód, abyś nie mogła też podsłuchiwać rozmowy długouchego i Gelu. Dopiero po kilku minutach tamten wyszedł, a wartownicy odsunęli się na tyle, abyś mogła wejść do środka i porozmawiać z liderem Leśnej Straży.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #591

                                        Od razu weszła do namiotu, starając się nie zwracać uwagi na strażników, a tym bardziej powstrzymując się od posłania im wymownych spojrzeń.

                                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #592

                                          Nie patrzyli bezpośrednio na ciebie, ale przed siebie, choć czułaś, że mimo to mieli cię na oku, w razie gdybyś spróbowała czegoś głupiego. Nie żeby cię o coś podejrzewali, taka ich praca i za tę czujność należałaby im się nawet w jakimś stopniu pochwała.
                                          Wewnątrz nie było wiele mebli, nie było ich właściwie wcale, za kufry i szafki służyły tobołki i juki, a za łóżko rozłożony na nieheblowanych deskach barłóg złożony ze skór i futer. Dopiero po chwili dostrzegłaś w kącie kilka pniaków robiących za krzesła oraz zbity z ledwo co obrobionych desek stolik. Właśnie tam siedział Gelu, wyraźnie nad czymś zamyślony, ale gdy tylko weszłaś do środka, wstał i zrobił kilka kroków w twoim kierunku, nie odzywając się jednak jako pierwszy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy