Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • TaczkajestcoolT Niedostępny
    TaczkajestcoolT Niedostępny
    Taczkajestcool Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
    #3850

    -Przebywanie na pustyni potrafi być irytujące, więc ten ogród to naprawdę miła odskocznia…

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3851

      - Mi przypomina o dawnych latach, chwilach spędzanych pośród wielkich lasów. I może kiedyś rzeczywiście tam wrócę, ale nie czuję, aby była to dla mnie odpowiednia pora.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • VaderV Niedostępny
        VaderV Niedostępny
        Vader ŻBŻP
        odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
        #3852

        kubeł1001 napisał w Miasto Ur:

        Vader:
        Nie była to najlepsza ryba, jaką jadłeś w życiu, ale sam fakt, że jadłeś ją na pustyni, dodawał jej smaku, więc dość szybko skończyłeś posiłek.

        Odskoczył jak oparzony, rozglądając się wokół, patrząc nawet na sufit. Pozostali dobyli broni, również rozglądając się wokół uważnie.
        Taczka:

        • Powiedz mi, czy znasz się na najemnikach? Miałaś z nimi kontakt w Verden, nim się poznaliśmy? Chodzi mi o ich mentalność, zachowanie, sposób rozmawiania i negocjowania.

        Ozel “Ślepiec” Golton
        I przynajmniej tyle, miał kolejną czynność do skreślenia na swojej długiej liście rzeczy, które chciał zrobić przed śmiercią. Po posiłku podszedł znowu do karczmarza.
        -- Zdradź mi, proszę, czy znajdzie się w okolicy praca dla kogoś takiego jak jak? – zapytał. – Ignoruj moją ślepotę, radzę sobie doskonale bez wzroku.

        Drumen “Ogórek” al-Malik
        -- Pomyśl szefie, przecież to oczywiste! Wysłali płotki, żeby zabić lojalnych ludzi i wprowadzić pomiędzy ochronę swoich zabójców. Zobacz na tych nowych! Gotowi do zabijania, bo wiedzą, że jesteśmy mądrzejsi i odkryliśmy ich plany! – zwrócił się bezpośrednio do Goblina. – Pozwól nam pozabijać nowych. Wyjdzie ci taniej, a i będzie spokojniej.
        Tym samym mógłby zmniejszyć ochronę Smoka. A to było konieczne, żeby zadowolić swoją pracodawczynię.

        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
        V.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3853

          -Jak to się w ogóle stało, że przybyłeś do Ur?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez Kubeł1001
            #3854

            Taczka:
            - Mój klan wiele wycierpiał najpierw przez pożar lasu, który zamieszkiwaliśmy, później głód, a w końcu najazd Orków i Goblinów. Została nas garstka i nie widzieliśmy już sensu w życiu w naszej ojczyźnie, więc opuściliśmy ją. Wielu odeszło do innych klanów, inni, tak jak ja, wybrali życie tułaczy. Wiele podróżowałem i w końcu trafiłem tutaj. Zostałem najemnikiem w służbie jednego z watażków nomadycznych plemion z pustyni, który napadł kiedyś na karawanę z Ur. Skończyło się zemstą i masakrą, mnie i część spośród jego ludzi schwytano i sprzedano w niewolę. Walczyłem w nielegalnych walkach jako ktoś w rodzaju gladiatora, zabijałem przeciwników ku uciesze publiki. Po kilku latach takiej walki zdołałem wykupić swoją wolność, ale nie miałem co z nią zrobić. Przypadkiem znalazłem tę pracę u przodków twojego męża i zaangażowałem się w nią z całym sercem, ponieważ przypominało mi to dawne lata życia i pozwoliło odpocząć po tych wszystkich przygodach i przelewaniu krwi.
            Vader:
            - A co byś niby chciał robić, cudzoziemcze? - zapytał, unosząc lekko brew, widocznie niezbyt przekonany co do tego, że poradzisz sobie doskonale bez wzroku.

            - Co ty pierdolisz, do chuja pana Lorda Ur?

            VaderV 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3855

              -Nie spodziewałam się, że ogrodnik może być byłym wojownikiem, ale najwyraźniej jesteś wyjątkiem…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3856

                - Myślę, że to też mogło mieć wpływ na zatrudnienie mnie tu. Ostatnimi czasy jest tu spokojnie, ale jeszcze dziesięć czy dwanaście lat temu Ur targały krwawe konflikty między poszczególnymi Lordami. Każdy, kto był lojalny i umiał posługiwać się bronią, był na wagę złota. Dzięki moim zdolnościom ocaliłem raz dziadka twojego męża, za co ten zwrócił mi wolność. Zostałem tu z własnej woli.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3857

                  -Jak myślisz, która roślina jest najpiękniejsza w tym ogrodzie?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3858

                    - Athel Warinst, bez dwóch zdań. Teraz to ledwie sadzonka, ale gdy wyrośnie, będzie równie piękne, jak te Królewskie Drzewa, które rosną w Verden. Jego kora jest gładka i pomaga leczyć wszelkie dolegliwości, a liście o barwie złota lub srebra mogą cofnąć człowieka znad granicy śmierci. Mówi się, że jego soki pozwalają nienaturalnie przedłużyć życie, ale nigdy żaden Elf nie zranił drzewa, aby je zdobyć i się o tym przekonać. Mówi się, że kiedyś całe puszcze tych drzew porastały świat. Po wojnie między bogami się to zmieniło, choć w sercach największych puszcz zamieszkanych przez Elfy wciąż rosną. Podobno dopóki choć jedno takie drzewo rośnie, wciąż istnieje nadzieja dla Elfów, nieważne w jak złym położeniu by byli.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
                      #3859

                      -Chciałabym już zobaczyć to drzewo w pełnej okazałości. Myślisz, że będzie równie piękne jak te z elfich lasów?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3860

                        - Potrzeba jeszcze wiele lat, aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, ale myślę, że tak.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3861

                          -Niestety czasu nie można pominąć złotem… - Uśmiechnęła się lekko.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3862

                            - Co nie znaczy, że niektórzy nie próbowali. - mruknął pod nosem i po chwili milczenia dodał: - Wybacz, pani, ale muszę już wracać do moich obowiązków. Mam nadzieję, że zaszczycisz mnie jeszcze kiedyś rozmową.
                            Po tych słowach oddalił się, wracając zapewne do pracy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3863

                              Skoro nie miała już z kim rozmawiać, to poszła poszukać Zimtarry.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3864

                                Z tego co powiedzieli ci zagadnięci sługusi, bo sama nie mogłaś go znaleźć i potrzebowałaś pomocy, to miał obecnie ważne spotkanie i nie życzy sobie, aby ktokolwiek mu przeszkadzał.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3865

                                  Skoro tak chciał, to poszła rozjerzeć się po pałacu i w ten sposób zabić czas.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3866

                                    Minęło tak kilka godzin, aż w końcu podbiegł do ciebie jakiś sługa, który powiedział, że Zimtarra może cię w końcu przyjąć.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3867

                                      Poszła więc czym prędzej do Zimtarry.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3868

                                        Czekał na ciebie w wielkim salonie, z kieliszkiem jakiegoś bursztynowego trunku w dłoni.
                                        - Witaj. Wybacz, że musiałaś czekać, ale byłem naprawdę zajęty. O czym chciałaś ze mną pomówić?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          Taczkajestcool Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3869

                                          -Chciałam cię po prostu zobaczyć. - Podeszła do Zimtarry i złapała go za dłoń. - Czułam się trochę samotna bez ciebie…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy