Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Mroczne Czasy
  3. Stary Trakt

Stary Trakt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Mroczne Czasy
40 Posty 2 Uczestników 1.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #6

    Większość twoich ludzi leżała skryta w zaroślach wzdłuż drogi, ich wilki czekały nieopodal aby pognać za ofiarą samotnie bądź z jeźdźcem na grzbiecie. Ty miałeś do dyspozycji najlepszą kryjówkę, bo znajdującą się na małym wzniesieniu, z którego miałeś o wiele lepszy widok na okolicę i sytuację niż inni. I rzeczywiście, zauważyłeś jakiegoś jeźdźca powoli sunącego ku wam traktem. Minie jeszcze kilka chwil nim będziecie mogli go zaatakować, więc możesz przekazać jeszcze rozkazy swoim Goblinom, dzięki temu, że czają się dość blisko siebie, twoje słowa dotrą po chwili do każdego z nich.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #7

      Przyjrzał się bliżej jeźdźcowi, wyciągając w międzyczasie łuk i jedną ze strzał z kołczana.
      - Dobra, chłopcy, gdy ten chłystek wywali sie z wierzchowca, spróbujcie go pochwycić jak najszybciej. I jak mówiłem wcześniej - chcę go mieć żywego. Z martwego jeźdźca niczego sie nie dowim, jeśli nie bedzie tam dokumentów czy tego typu pierdół. - przekazał rozkazy swoim Goblinom.

      My rule is never to show any mercy to women.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #8

        Przekazywane ustnie rozkazy cichły coraz bardziej, gdy docierały do kolejnych Goblinów. Pozostaje ci liczyć, że niczego nie pokręcono po drodze, bo wtedy cały plan może trafić szlag…
        Jeździec w końcu się zbliżył. Nie sprawiał wrażenia, jakby mu się spieszyło, wręcz zachęcał do napadu powolnym krokiem swego wierzchowca. Musiał być kimś, bo choć całe życie dosiadałeś tylko wilków i Wargów, to jednak potrafiłeś rozpoznać dobrego konia, tego zaś nie powstydziliby się najmożniejsi rycerze i szlachcice Cesarstwa: był wielki, gołym okiem można było poznać, że silny i wytrzymały, nawykły do długich i szybkich biegów. Jedynie jego oczy, krwistoczerwone, niepokoiły cię, bo nigdy nie widziałeś takich u konia. Może to jakaś lokalna odmiana? Albo sprawka Wampirów?
        Jeździec odziany był w długi, ciężki, czarny płaszcz z kapturem, równie ciemny jak sierść jego wierzchowca. Osłaniał on postać niemal całkowicie, zwłaszcza, że nasunął kaptur głęboko na głowę i siedział lekko pochylony. Spod płaszcza wystawały jedynie odziane w pancerne rękawice dłonie, które trzymały końskie wodze, a także stopy w strzemionach, także w jakichś pancernych butach czy też ochraniaczach o ostrym czubku.
        - Zimno. - szepnął siedzący obok ciebie Goblin, ten sam, który powiadomił cię o jeźdźcu. Rzeczywiście, może nie były to jeszcze letnie upały, tak jednak nie narzekałeś na zimno do tej pory, teraz zaś coś się zmieniło i temperatura spadła gwałtownie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • theslowestfootintheeastT Online
          theslowestfootintheeastT Online
          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
          napisał ostatnio edytowany przez
          #9

          - Ta, nagle stało sie zimno. Magia czy ki chuj? - odparł nieco zdenerwowany tym, co się dzieje. W dodatku niepokoił go fakt, że zauważył u jeźdźca elementy zbroi, co mogłoby oznaczać, że ten jest odziany w pełną zbroję. No i jeszcze ten koń z krwistoczerwonymi oczyma… Czy właśnie natknęli się na Wampira?
          - Nie podoba mi się to, chłopcy. Ale niestety musim obserwować sytuację, bo ni wim, czy mamy do czynienia z Wampirem, czy jakimś magiem w płytówce. Może sie okaże, że te Gobasy z fortu z nim współpracujo. - zwrócił się do swoich wojaków po chwili. Choć mógłby zarządzić atak na jeźdźca, straty mogłyby okazać się wysokie, patrząc na to, że jeździec jest potencjalnym magiem bądź co gorsza Wampirem.

          My rule is never to show any mercy to women.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #10

            Nie niepokojony, jechał traktem dalej. Zatrzymał się dopiero po chwili, w centrum waszych linii, jakby zapraszając was do ataku, co było bez sensu, bo przecież nic o was nie wiedział… Prawda? Rozejrzał się krótkimi ruchami głowy, które wyglądały bardziej, jakby czemuś zaprzeczał, a ty wciąż nie mogłeś dostrzec jego twarzy. Po chwili znów ruszył w drogę i teraz masz ostatnią szansę, aby go zaatakować, chyba że pozwolisz mu przejść i zaczekasz na kogoś innego.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • theslowestfootintheeastT Online
              theslowestfootintheeastT Online
              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #11

              No cóż, pora więc zaryzykować. Głowociach zdecydował się strzelić z łuku w konia, na którym jeździła tajemnicza postać, a jeśli ta spadła, Głowociach dał sygnał swoim wojakom do ataku, samemu ruszając na Wargu w celu pochwycenia jeźdźca.

              My rule is never to show any mercy to women.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #12

                Trafione w bok zwierzę stanęło dęba, zrzucając jeźdźca. Nie zabiłeś w ten sposób konia, ale rana sprawiła, że ten zerwał się po tym do biegu, pozostawiając swojego jeźdźca samego. Ten podniósł się zaskakująco szybko, wyciągając spod płaszcza długi miecz, który chwycił oburącz. Na ten widok część Goblinów zatrzymała się, ale w końcu przewaga liczebna dodała im sił, toteż rzucili się do ataku. A jeździec, kimkolwiek był, radził sobie zaskakująco dobrze. Rzeczywiście musiał mieć na sobie jakiś pancerz, bo ciosy twoich wojaków zdawały się nie robić mu żadnej widocznej krzywdy, on zaś z krzywdzeniem Goblinów nie miał problemu, kilku raniąc ciosami pancernych rękawic i butów, a dwóm zdejmując głowy z barków. Czarę goryczy przerwało jednak coś innego: jeden z Goblinów zaatakował go od tyłu, z okrzykiem na ustach i bronią wzniesioną do ataku. Jeździec odwrócił się ku niemu błyskawicznie, wyciągnął ku niemu dłoń, w której nie dzierżył miecza, a ten posłusznie się zatrzymał. Twoi wojownicy patrzyli z coraz większym przestrachem na to, jak ich kompan cierpi katusze, nie mogąc się nawet ruszyć, nie mogąc zrobić nic, aby to przerwać. Nie wiedziałeś, co ten potwór mu robił, ale robił coś bolesnego w środku, kończąc to dosłownie eksplozją małego pokurcza. Od pasa w dół był nietknięty, ręce i głowa się ostały, ale cała reszta zmieniła się w resztki skóry, całą masę krwi i wnętrzności. Widząc to, twoi wojownicy co do jednego uciekli, tylko kilku nie zwiało od razu, zabierając rannych. Jeździec rozejrzał się wokół, ponownie schował miecz pod płaszcz i podjął przerwaną wędrówkę, tym razem pieszo.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • theslowestfootintheeastT Online
                  theslowestfootintheeastT Online
                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #13

                  Nie ma sensu już ścigać jeźdźca, patrząc na to, do czego ten był zdolny, i choć liczył na to, że Gobliny powalczą przez trochę dłuższy czas, tak nawet w razie zwycięstwa grupka wilczych jeźdźców odniosłaby spore straty. Przynajmniej zginęło tylko trzech wojowników… Głowociachowi nie pozostało więc nic innego, jak odnaleźć swoich wojowników i powrócić do obozu.

                  My rule is never to show any mercy to women.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #14

                    Szczęśliwie nie uciekli daleko, może obawiając się innych niebezpieczeństw, jakie czekają na nich na tych ziemiach, inni wracali na pole bitwy po ucieczce, może dlatego, że było im głupio, że tak postąpili, choć nie ma co się im dziwić. Nie licząc tych trzech trupów nie straciłeś nikogo więcej, a w obozie zajęto się się rannym, którzy powinni nadawać się do walki za kilka dni.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • theslowestfootintheeastT Online
                      theslowestfootintheeastT Online
                      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #15

                      Udał się więc na rozmowę z rannymi żołdakami. Chciał się dowiedzieć, czy udało im się przyjrzeć bliżej jeźdźcowi, z którym niedawno walczyli - jest przecież możliwość tego, że jeździec okaże się być jednym z tych przeklętych krwiopijców.

                      My rule is never to show any mercy to women.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #16

                        Choć mieli go na wyciągnięcie włóczni czy miecza, żaden nie powiedział ci nic interesującego. Wszyscy opowiadali o strachu, który ich ogarnął i przenikliwym zimnie, jakby aura chłodu otaczała to coś. Co ciekawe, nie widzieli też jego twarzy, skrytej pod kapturem, choć żaden nie wspomniał też o błyszczących na czerwono oczach, które były niejako wizytówką Wampirów na równi z kłami i bladą cerą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
                          #17

                          Teoria o tym, że jeździec jest Wampirem, nie została całkowicie obalona, aczkolwiek Mormogowi nic nie przychodziło do głowy w kwestii alternatyw do tego, kim mógłby być tajemniczy jeździec. Szaman mógłby być w tej sytuacji pomocny - przynajmniej mógłby wywróżyć przyszłość czy inaczej wykorzystać swoje szamanistyczne zdolności do tego, aby pomóc ustalić tożsamość jeźdźca. Mieszaniec zdecydował się udać na spotkanie z Szamanem, by omówić całą tę sprawę.

                          My rule is never to show any mercy to women.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #18

                            Odkąd tylko opuściliście bagna, ten nie miał wiele do roboty, spędzał większość czasu na próbie przywołania duchów czy innych stworzeń, które jakoś mogłyby pomóc wam w waszej misji, ale póki co bez większych sukcesów.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • theslowestfootintheeastT Online
                              theslowestfootintheeastT Online
                              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #19

                              - Ronk, możesz Ty mi pomóc w sprawie? Chopaki mnie wezwali ze względu na to, że znaleźli jakiegoś chujka w pobliżu. Ale siem okazało, że ten chujek to jakiś Mag czy kij wie co, a nie wykluczam tego, że to może być jeden z tych całych krwiopijców - a to ze względu na to, że poczulim zimno chwile po tym, jak znaleźliśmy chopa. Czy Twoja magia mogłaby sie przydać do tego, aby odkryć, kim on jest? - zapytał Szamana, w międzyczasie drapiąc się po głowie.

                              My rule is never to show any mercy to women.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez Kubeł1001
                                #20

                                - Jak go żeście nie ubili ani nie zabrali mu czego, to trza bendzie czekać, aż nowy przylezie, bo tera to ja nic nic nie zrobiem. Było od razu wołać, a nie. Ale tera moge duchów popytać, może one by co wiedziały.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • theslowestfootintheeastT Online
                                  theslowestfootintheeastT Online
                                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #21

                                  - To przyzwij duchy i je spytaj. Może one coś wiedzom na ten temat.

                                  My rule is never to show any mercy to women.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #22

                                    - Przyjdź no później. - mruknął nieco obrażony, bo jak każdy Szaman brał sobie do serca tak rady duchów, jak i same duchy, szanując je o wiele bardziej niż inne Gobliny.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #23

                                      Skoro trzeba będzie później przybyć do Szamana, aby sprawdzić, czy dowiedział się czegoś od duchów, to wypadałoby również sprawdzić raporty zwiadowców, czy ktoś inny nie pojawił się na drodze.
                                      // Jeśli nie masz w planach niczego ważnego dla mojej postaci na ten moment, to chyba możemy przewijać dalej. //

                                      My rule is never to show any mercy to women.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #24

                                        Według twoich zwiadowców, którzy dopiero co wrócili, z tego samego kierunku, z którego przejechał tu ten dziwny stwór, ciągnęła teraz spora banda Orków, na oko trzy tuziny, dobrze uzbrojeni i wyposażeni. Szli jak gdyby nigdy nic, środkiem drogi, rozmawiając, śpiewając sprośne piosenki i śmiejąc się. Szaman z kolei dał ci znać, że jest już po rozmowie z duchami i może powtórzyć ci to, czego się sam dowiedział.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • theslowestfootintheeastT Online
                                          theslowestfootintheeastT Online
                                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #25

                                          Udał się więc do Szamana, aby usłyszeć to, czego dowiedział się od duchów. Orkami na ten moment raczej się nie przejmował, patrząc na to, że mogli to być potencjalni najeźdźcy na ziemie Cesarstwa Kar’koo.

                                          My rule is never to show any mercy to women.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy