Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Świat w Płomieniach
  3. Los Angeles [USA]

Los Angeles [USA]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Świat w Płomieniach
118 Posty 4 Uczestników 2.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #52

    Byli bardzo blisko. O wiele za blisko. Czy takie sytuacje to była tutaj codzienność? Czy dlatego Agencja była aż tak zdesperowana, by prosić o pomoc? To było… dużo do przyjęcia jak na pierwszy dzień na nowym kontynencie. Chyba za dużo, jak na Luego.

    Jeszcze długo tak siedział. Nie wiedział dokładnie ile, ale nie miał w sobie siły, by się podnieść. Tak jakby to, co zobaczył przed chwilą wyssało z niego całą energię i wolę do czegokolwiek.

    Dopiero po czasie wstał i sztywnym, powolnym krokiem odszedł z wzgórza, idąc z powrotem w kierunku lotniska.

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #53

      Byłeś na tyle daleko od miejsca całej akcji, aby nikt się tobą zbytnio nie interesował, zwłaszcza, że nie byłeś ranny ani nic w tym guście, przynajmniej nie fizycznie. Powrót był o wiele łatwiejszy od dojścia na miejsce, dzięki temu po kilku chwilach znów widziałeś nie tak odległe lotnisko.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #54

        Lue dotarł przed samo ogrodzenie i spojrzał na samoloty krążące po płycie lotniska. Ledwie kilka godzin temu był w tym samym miejscu, ale w jego głowie znajdowały się zupełnie inne myśli i emocje - był podekscytowany, z niecierpliwością oczekiwał tego, co zastanie w mieście. A teraz? Nie umiał wyrzucić z głowy obrazu bandyty upadającego na asfalt po tym, jak ołowiana kula utkwiła wprost między jego oczami.

        Usiadł, opierając się plecami o ogrodzenie.

        O czym on myślał, wyruszając tutaj? Że będzie bohaterem dnia, zatrzymując napady na bank i oddając skradzione torebki? Dlaczego, do cholery, podjął decyzję tak szybko? Debil! Kilka chwil zdrowego, chłodnego namysłu i pewnie dalej pracowałby w spokoju na rodzinnym rancho… Co teraz?

        Był tysiące kilometrów od domu, do którego nie mógł wrócić nie tylko dlatego, że nie miał pieniędzy przy sobie, ale też wstydu, by się tam pokazać. Miał być bohaterem, nie przegranym, który poddał się po kilku godzinach.

        …A więc co teraz, Lue?

        Może po prostu był zmęczony po podróży. Może to było to. Może spojrzy na to wszystko inaczej po odpoczynku. Powinno mu starczyć pieniędzy na noc w motelu czy jakimś innym noclegu, prawda? I coś do jedzenia. Mógłby coś zjeść.

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #55

          Skromne oszczędności pozwolą ci zapewne na niewiele, ale to wciąż lepiej, niż chodzić głodnym i bez dachu nad głową. A dzięki odrobinie odpoczynku i pełnemu żołądkowi może wpadniesz na to, co dalej ze sobą zrobić. Choć, gdyby i to zawiodło, to i tak powinno ci to przynajmniej poprawić humor.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #56

            Ta… W takim razie po pewnym czasie podniósł się spod ogrodzenia, nie miał już czego tutaj szukać. Zamiast marnować czas, mógł rozejrzeć się za dzisiejszym noclegiem i to też zrobił. Intuicja podpowiadała mu, że lepiej kierować uwagę ku mniej przyciągającym wzrok, biedniejszym fasadom moteli i hosteli, bo to właśnie one powinny być tańsze. Spacerował po okolicy, oddalając się od lotniska w poszukiwaniu swojego celu.

            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #57

              Nie musiałeś szukać daleko, motel “Harbinger” wyglądał dokładnie tak, jak potrzebowałeś: mały, na uboczu, raczej nie świadczący szczególnych luksusów, ale i bez wygórowanej ceny.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #58

                Wsunął się do recepcji i rozejrzał dookoła za pracownikiem lokalu, u którego mógłby omówić wynajęcie pokoju.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #59

                  Jakiś młody mężczyzna właśnie chował do kieszeni telefon i niemal uwierzyłeś mu, że cały czas siedział tu zwarty i gotowy na przyjęcie gości. Ale nie masz co mu się dziwić, nawet o tej porze w motelu było pusto, cicho i nijako.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #60

                    Niemrawym krokiem podszedł do chłopaka.
                    — Dobry wieczór. Ile za najtańszy pokój? Jedna noc. — Zapytał, opuszczając skrzyżowane dłonie na blat.

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #61

                      - Piętnaście dolarów. - odparł bez większego namysłu. Odpowiedź znał na pamięć, ale nic dziwnego, nie mieli tu pewnie zbyt wielkiej oferty.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #62

                        Piętnaście dolarów… Trzy czwarte całości pieniędzy, jakie miał przy sobie… Cholera.
                        — Kolego, nie dało by się zejść odrobinę niżej, heh? — Zaśmiał się nerwowo. — Do dziesięciu dolarów? Proszę…?

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #63

                          - Za gorszy pokój, tak. - odparł po chwili namysłu. - Chociaż ja bym sugerował dopłacić i wziąć ten zwykły. No, ale to już twój wybór.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #64

                            — Wezmę ten gorszy. — Odparł bez ani sekundy namysłu, kładąc dwudziestkę na blacie.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #65

                              Mężczyzna zabrał banknot, wydając ci po chwili resztę, a z nią klucz do pokoju o numerze 137.
                              - To na górze, pierwsze piętro. Na lewo są schody, winda nie działa, ale chyba sobie poradzisz. Idź cały czas prosto korytarzem, pokój jest na samym końcu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #66

                                — Dzięki, kolego. — Odpowiedział mruknięciem w towarzystwie słabego, nie do końca szczerego uśmiechu na twarzy.

                                Wziął należną mu resztę i klucze, po czym skierował się ku schodom, wpuszczając dłonie w kieszenie.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #67

                                  Po takiej cenie nie mogłeś oczekiwać nic wielkiego, było wręcz gorzej niż w pokoju w rodzinnym domu: pokój był mały, z jednym oknem wychodzącym na ulicę, mikroskopijną łazienką, łóżkiem i szafką nocną. Szczęśliwie materac nie wyglądał jak wyciągnięty ze śmietnika, a pościel sprawiała wrażeni czystej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #68

                                    W takiej cenie… miał więcej niż oczekiwał. Tym bardziej, że było go stać aż na dwie noce. Jeżeli właściciele motelu nie będą dokładni do bólu, to ma miejsce na najbliższe 48 godzin… Tylko co potem?

                                    Przymknął drzwi do swojego pokoju, zostawiając klucz w drzwiach. Po tym poszedł ku łóżku. Najpierw jeden krok, potem drugi, jakby jego nogi ulano z ołowiu - upadł na materac jak bezwładna kukła. Był zmęczony, był bez planu, a pojutrze będzie bez pieniędzy.

                                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #69

                                      Twoja sytuacja rzeczywiście nie malowała się w zbytnio kolorowych barwach, ale przecież to nie mógł być koniec, nie w ten sposób. Zresztą, nie po to opuściłeś dom i rodzinę, aby teraz się poddać albo zgnić na ulicy jak jakiś bezdomny, prawda?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #70

                                        To była prawda… Miał długoterminową wizę, słyszał historie o ludziach, którzy bez problemu odnajdywali się w obcych krajach nie tylko bez grosza przy duszy, ale także bez znajomości choćby słowa obcego języku, a jednak… Teraz wszystko rysowało się mu w czarnych barwach. Niby co on mógł wymyślić? Szukać zwykłej pracy? To na pewno lepsze niż bezdomność i żebranie, ale nie po to tutaj przyleciał… Tak naprawdę to w tym momencie powinien zadać sobie pytanie po co on tutaj w ogóle przybywał.

                                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #71

                                          Myślenie nad tą kwestią, jak i nad jakąkolwiek inną, utrudniał ci gryzący dym, który pojawił się znikąd. Dopiero po chwili zauważyłeś, że sączy się do pokoju przez szparę między drzwiami a podłogą oraz przez dziurkę od klucza. Gdy pomyślałeś, że twoja historia skończy się przez śmierć w płomieniach w jakiejś dziurze, której nie było stać na alarm przeciwpożarowy, dym przeleciał na środek pokoju i zatrzymał się… A chmura oparów zaczęła stopniowo przyjmować kształt ludzkiej sylwetki.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy