Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Złota Dolina
  3. Koszary Straży Miejskiej

Koszary Straży Miejskiej

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Złota Dolina
46 Posty 5 Uczestników 808 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
    WikuniaAndyjskaW Niedostępny
    WikuniaAndyjska
    napisał ostatnio edytowany przez
    #29

    Postura Jeremy’ego rozlóźniła się natychmiastowo po tym, jak Mściwoj się obrócił tylko po to, by wrócić do stania na baczność, kiedy ten groził strażnikom palcem. Po raz kolejny dokonał bolesnego zderzenie swojej dłoni z czołem.
    - Ta jest, sir, zajmiemy się tym, sir! - wyrzucił z siebie i, by dać zastępcy jeszcze jeden pokaz swej pracowitości, od razu rzucił się do trzymania Filipa pod ramieniem, człapiąc swym ikonicznym rześkim krokiem ku bramie wyjściowej koszar.
    Tak szybko, jak twarz mężczyzny znalazła się poza polem widzenia swojego przełożonego, pojawiły się na niej wszelkie oznaki zmęczenia, jakie wywołało na nim odgrywanie posłusznego strażnika. Czuł potrzebę znalezienia się poza koszarami tak szybko, jak to tylko możliwe, by móc spokojnie zapalić i przedyskutować dalszy plan działania ze Stonkiem.

    “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
    Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • PiechuurP Niedostępny
      PiechuurP Niedostępny
      Piechuur Złota Dolina
      napisał ostatnio edytowany przez
      #30

      Jeremy & Stonko
      W czasie, kiedy dwójka strażników przytakiwała kapitanowi straży, ten zdążył zniknąć z pola widzenia za drzwiami swojego biura. Problem był z szeregowym Filipem, który zaczął coś bełkotać.
      - Jebać gwardię miejską! Jebać! CHWDGD chuj w dupe gwardii miejskiej- krzyczał na całe koszary najebany szeregowy Filip wymachując głośno rękami w nieskoordynowanym amoku pijackim.

      Jurko & Klaus
      - Miło to słyszeć. - odpowiedział kapitan straży zadowolonym tonem, w którym czuć było udawane emocje, jakby dwójka poszukiwaczy przygód miała wrażenie, że mówi to już nie pierwszy raz i nie pierwszej grupie gotowej zabić potwora. Mężczyzna wyciągnął z szuflady biurka mapę okolicy i otoczył w pętle obszar wokół wschodniego mostu przecinającego rzekę.
      - To obszar grasowania trolla, a raczej potwora. Tam zaczynają się i kończą zaginięcia od prostych myśliwych po całe karawany handlowe. Jednego jesteśmy pewni. To nie są buntownicy ani dezerterzy, wykluczyliśmy dawno również bandytów. - oznajmił kapitan straży.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • M Niedostępny
        M Niedostępny
        Mihau
        napisał ostatnio edytowany przez
        #31

        “Trzepnąć młodego, Jeremi?” Stonko spojrzał na kolegę pytająco. Jego podejście do dydaktyki było raczej nieskomplikowane. “Jakoś go trzeba ocucić żeby się w ogóle dało rozmawiać.”

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
          WikuniaAndyjskaW Niedostępny
          WikuniaAndyjska
          napisał ostatnio edytowany przez
          #32

          Ledwo wyraz twarzy Jeremy’ego przekształcił się z godnej pochwały determinacji w zmęczenie, a już został zastąpiony przez niepokój, gdy tylko do wampira dotarły krzyki Filipa. Przyglądając się setkom różnych rozwiązań w przeciągu sekundy, rzucił się do akcji, zanim w jego głowie uformował się jeszcze w pełni jakikolwiek plan - ręka mężczyzny wystrzeliła nagle w kierunku ust Filipa, starając się złapać go za język i powstrzymując go od zamknięcia ust. Nie zwracając zbytniej uwagi na stan swoich gryzionych palców, rozejrzał się nerwowo po okolicy, sprawdzając, czy zastępca kapitana zdążył oddalić się wystarczająco daleko, nim dotarły do niego okrzyki młodzika.
          -Um, co? - obrócił się do Stonka, dopiero teraz rejestrując fakt, że ten się odezwał - Oh, ta, jasne. Weź, zabierzemy go tylko najpierw z koszar, zanim coś jeszcze odpierdoli.
          Mówiąc to zaczął już iść w kierunku bramy, ciągnąc za sobą młodego za język, szukając wolną ręką papierosa w swojej torbie.

          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #33

            Jurko

            Pokiwał głową, spoglądając raz jeszcze na mapę. Wiedział już, gdzie mają szukać trolla lub przynajmniej gdzie mogą znaleźć ślady jego aktywności. O ile nie obawiał się bandytów, bo z nimi miał już do czynienia sporo razy w swoim życiu, tak dezerterzy czy buntownicy, o których Jurko w zasadzie nic nie wiedział, mogliby stanowić poważniejszy problem, szczególnie gdyby mieli przewagę liczebną… zakładając, że mogą się tam pojawić zamiast potwora.

            -- Buntownicy? O co z nimi chodzi? - zapytał kapitana straży.

            My rule is never to show any mercy to women.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #34

              Przysłuchałem się uważnie kolejnym słowom kapitana. Czyżby Komendant Złotej Doliny nie przez wszystkich był szczególnie mile widziany u władzy?

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • PiechuurP Niedostępny
                PiechuurP Niedostępny
                Piechuur Złota Dolina
                napisał ostatnio edytowany przez
                #35

                Jeremy & Stonko

                Na całe szczęście kapitan zdążył się oddalić nim dotarły do niego krzyki. Jeremy dotarł z młodzikiem pod bramę prowadzącą do portu, a o dziwo pijany strażnik tylko raz się potknął o własne nogi, co w przypadku jego stanu jest niezwykle imponujące. W międzyczasie padły ze strony Filipa obelgi kierowane zarówno w stronę Jeremiego jak i całej gwardii miejskiej, jednak nie były one zbyt głośne, przypominając bliżej pijacki bełkot.

                Jurko & Klaus
                Kapitan zrobił się niemal cały czerwony na pytanie o buntownikach. Było widać, że to drażliwy temat, o którym nie tak łatwo rozmawiać, jakby się wydawało. Z tonem pełnym wściekłości mężczyzna przemówił.
                - Jebani buntownicy, ale to zwykli bandyci z tą różnicą, że są finansowani przez innych włodarzy oraz wrogów komendanta, a także nieoficjalnie mówi się o rodzie Reinhauf. Wiecie, a może nie wiecie, ale Ród Reinhauf nie może rządzić doliną po utracie twierdzy KarakaKahrak oraz dwóm przyległym tam bastionom, dlatego władza jest w rękach miłościwie panującego nam komendanta. Nie podoba się to wszystkim, więc wrogowie komendanta ładują złoto w uzbrojenie buntowników, stąd mają oni lepszy sprzęt i nie mówi się o nich jako bandytach.- Mężczyzna przerwał wypowiedź, żeby nabrać powietrza w płuca i kontynuował. - Sprawa jest skomplikowana, a my mamy dużo roboty. Lasy nie są już tak bezpieczne, kiedyś eskorta skutecznie odstraszała byle chłopów i elfów uzbrojonych w miecze oraz łuki, ale dzisiaj, kiedy minotaur dostaje zbroję płytową i wielki topór dwuręczny na nic zdaje się eskorta, a część transportów ze Srebrnotoku przechwytywana jest przez buntowników.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #36

                  ,Nie może rządzić czy tą władzę im odebrano?" Pomyślał Klaus, przypominając sobie postać Wulfgara, którego spotkali w karczmie.

                  Marny był z Reinhaufów ród, jeżeli władzę odebrał im byle jaki Komendant bez przodków, bez krwi. Marny był Wulfgar, jeżeli sam po swój miecz nie mógł się wybrać…

                  Ale teraz mało to obchodziło Klausa. Nie miał wiele do wyciągnięcia z tej scysji, choć jedna rzecz go interesowała.

                  — Kto przejął tą twierdzę? Karak a Khrak? — Zapytał, nie zmieniając tonu.

                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • PiechuurP Niedostępny
                    PiechuurP Niedostępny
                    Piechuur Złota Dolina
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #37

                    Kapitan straży podrapał się protezą po łbie i odpowiedział na pytanie.
                    - Jebani podziemni. To ogólne określenie na podziemne rasy: orkowie, gobliny, ale w głównej wiekszości skettowie, dzikie krasnoludy, kamiennej krasnoludy. Od chuja tego jest, ale tak jak mówiłem to głównie skettowie. - oznajmił rzeczowo kapitan straży, po czym jego dłoń powędrowała po figurkę przedstawaiającą osobnika nieznanej
                    rasy
                    .
                    - Tak wyglądają skettowie. Występują tylko w Złotej Dolinie. Jebane podziemne abominacje. - wyrażał się w dalszym ciągu kapitan straży o abominacjach.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      Radiotelegrafista Metro 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #38

                      Klaus spojrzał na przestawioną my figurkę z mieszaniną odrazy i zaskoczenia. Nie miał pojęcia, że tak… demonicznie wyglądające istoty zamieszkiwały tę z pozoru normalną dolinę.

                      — Coś szczególnego powinniśmy o nich wiedzieć? — Zapytał, przykładając dłoń do brody.

                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • PiechuurP Niedostępny
                        PiechuurP Niedostępny
                        Piechuur Złota Dolina
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #39

                        - Przeciętny mieszkaniec Złotobrzegu nie widział ich nigdy na oczy, a ma do nich najbliżej. To podziemna rasa, która woli przesiadywać w swoich jaskiniach. - powiedział komendant rzeczowo informując Klausa o ryzyku spotkania sketta. - To wszystko czy są jeszcze jakieś pytania? Obowiązki mnie wzywają.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #40

                          Jurko

                          Fakt, że mieszkańcy Złotobrzegu są relatywnie blisko całych tych skettów, nie napawał Jurka optymizmem, a że dwójka najemników wiedziała tylko tyle, że skettowie wolą przesiadywać w swoich jaskiniach, nie poprawiał sytuacji. Młodzieniec chciał wierzyć w to, że Straż Miejska ma sytuację pod kontrolą odnośnie skettów, lecz w myślach pojawiała się inna teza - o niekompetencji Kapitana Straży Miejskiej, który naraża życie tych, których ma chronić. Może ten cały bunt ma jakiś sens? Nie dowie się tego, póki nie spotka buntowników.

                          Jurko spojrzał przez chwilę na Klausa. Raczej już nie zdobędą więcej informacji ze strony Kapitana, a jeśli będą chcieli to zrobić, to musieliby przybyć po wykonaniu zlecenia. A zapewne więcej informacji o buncie czy okolicy byłoby przydatne. Szczególnie, że podobno w tych okolicach mieszkał jego nauczyciel Magii Ognia, Rannick.

                          -- Nie, nie mamy więcej pytań. Bynajmniej nie ma ich z mojej strony. - odpowiedział na pytanie Kapitana.

                          My rule is never to show any mercy to women.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #41

                            Klaus Il Spazzio

                            — Ani z mojej. — Klaus odpowiedział zdawkowo, kiwając głową. — Zajmiemy się problemem.

                            To mówiąc, Klaus odwrócił się niemalże o idealne 180 stopni na pięcie i odmaszerował w kierunku wyjścia, licząc, że Jurko podąży za nim. Mieli zadanie do wykonania i nie chciał tracić czasu na to, aby się nim nie zajmować.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • theslowestfootintheeastT Online
                              theslowestfootintheeastT Online
                              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #42

                              Jurko

                              On także zdecydował się wyjść, wpierw kłaniając się Kapitanowi Straży Miejskiej, po czym szybkim krokiem poszedł za swoim towarzyszem. Nie planował na ten moment zagadywać Klausa - lepiej będzie, jak wpierw wykonają zlecenie.

                              My rule is never to show any mercy to women.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • PiechuurP Niedostępny
                                PiechuurP Niedostępny
                                Piechuur Złota Dolina
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #43

                                Jurko & Klaus

                                Obaj mężczyźni ponownie znaleźli się na głównym placu koszar, gdzie obecnie strażnicy ćwiczyli strzelanie z broni palnej, arkebuzów, garłaczy oraz muszkietów.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  Radiotelegrafista Metro 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #44

                                  Klaus Il Spazzio

                                  Broń palna była dosyć przydatnym bibelotem. Nie była honorowa jak ostrze miecza, lecz honor nie zawsze był potrzebny… Zwłaszcza, gdy chodziło o bestie, a prawdopodobnie z taką, lub z ich całą garścią przyjdzie im się zmierzyć. Dlatego Claus miał przy sobie swoje pistolety. Jeżeli nie mógł dosięgnąć czegoś klingą miecza, chciał mieć pewność że ołów rozmaże mózg potwora po całej okolicy.

                                  — Od razu ruszymy w kierunku wschodniego mostu. — Powiedziałem, spoglądając na Jurko. — Gotowy?

                                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • theslowestfootintheeastT Online
                                    theslowestfootintheeastT Online
                                    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #45

                                    Jurko

                                    Spojrzał przez chwilę na trenujących gwardzistów. Tak jak broń palna rzeczywiście była przydatna, tak dla Jurko na ten moment zaznajomienie się z obsługą broni palnej nie było potrzebne - nie tylko był dobrym łucznikiem, ale i również znał Magię Ognia, co mogłoby pomóc w razie braku broni dystansowej.

                                    -- Tak, to jedyna postawa, jaką muszę obecnie obrać. - odpowiedział, odwracając się w stronę Klausa. Rzeczywiście, musiał być gotowy na walkę z groźnym przeciwnikiem, jakim był troll, lecz wierzył w to, że wraz ze swoim towarzyszem osiągną zwycięstwo. - Chodźmy.

                                    My rule is never to show any mercy to women.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • PiechuurP Niedostępny
                                      PiechuurP Niedostępny
                                      Piechuur Złota Dolina
                                      napisał ostatnio edytowany przez Piechuur
                                      #46

                                      Klaus & Jurko

                                      Dwójka wojaków dzielnie wyruszyła w drogę opuszczając tym samym koszary straży miejskiej i bezpieczne mury miasta Złotobrzegu.

                                      //Zmiana tematu zacznę we wschodni most//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                      • Zaloguj się

                                      • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                      • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                      • Pierwszy post
                                        Ostatni post
                                      0
                                      • Kategorie
                                      • Ostatnie
                                      • Użytkownicy
                                      • Grupy