Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Wielkie Równiny

Wielkie Równiny

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
566 Posty 7 Uczestników 8.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #66

    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

    ‐ Może jeden jeszcze nie potwierdza reguły, ale trasą, przy której czatowałam, jedzie kryty, dwukonny wóz z Imperium do Dodge City. Ma dwóch jeźdźców w obstawie. ‐ Przekazała, to co widziała.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #67

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      Przytaknęła i dalej obserwowała Armię Oczyszczenia, ignorując słowa Jannet.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #68

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Radio:
        ‐ Wygląda całkiem nieźle. ‐ skomentował Liwiusz. ‐ Ale jeden wóz to niewiele, powinniśmy poczekać przynajmniej na dwa kolejne, żeby mieć pewność.
        Wiewiur:
        Jechali spokojnie jeszcze kilkanaście metrów, nim jeden z nich nie spadł z konia jak rażony piorunem. Po chwili zdałaś sobie sprawę, że to nie był piorun, a dwie wielkie strzały, jakie wypuścił skryty w wysokiej trawie Ubairg. Żołnierze otworzyli do niego ogień z karabinów, a później pognali dalej w tym kierunku, chcąc go dobić lub schwytać, zostawiając konia oraz zwłoki kompana.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #69

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          ‐ Dobra, to ja wracam na pozyc‐ Tutaj przerwała jej odległa kanonada strzałów, przez którą instynktownie wyszarpnęła oba rewolwery z kabur i padła na płasko. Dopiero później zaczęła się niespokojne rozglądać za źródłem dźwięku.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #70

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ‐ Emm, a jakiś Ubairg zabijający jednego z Armii Oczyszczenie i uciekający przed ich gniewem jakoś Cię zainteresuje? ‐ Spytała spokojnie Rose, śledząc lunetą karabinu Ubairga, najwyraźniej gotując się do strzału.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #71

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Radio:
              Byli to żołnierze Armii Oczyszczenia, ale najwidoczniej strzelali nie do Was, tylko do samotnego ubairgskiego łowcy, który ustrzelił ich kompana chwilę wcześniej.
              Wiewiur:
              ‐ Zostaw. ‐ polecił Ci, wskazując na karabin. ‐ Lepiej się nie mieszać.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #72

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                Westchnęła i wróciła do dalszej obserwacji okolicy, czasami tylko sprawdzając jak z pogonią.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #73

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  Obserwowała ich przez moment, po czym zwróciła się do Liwiusza:
                  ‐ To ja wrócę do mojego miejsca, i dopiero jak jeszcze parę ich przejedzie, to przyjadę tutaj, dobra? ‐

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #74

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Radio:
                    Skinął głową i machnął ręką.
                    ‐ Jedź, tylko nie daj zauważyć się tym na dole.
                    Wiewiur:
                    Zauważyłaś, jak wszyscy trzej ze sporym trudem wywlekają z trawy podziurawione kulami niczym sito ciało czterorękiego Ubairga, tego samego, który pozbawił życia ich towarzysza broni.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #75

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      ‐ Jasne…‐ Łatwiej było powiedzieć, niż wykonać. Niemniej, Bimba prowadziła przy sobie, nie jechała, ponieważ:
                      a) umaszczenie zwierzęcia było bardziej kamuflujące
                      b) Knur mógł ją w większości zasłonić

                      Nadłożyła też nieco drogi, by być mniej widoczną. Gdy już dotarła na miejsce, usiadła i wróciła do obserwacji oraz skubania trawy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #76

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Jak na razie nie dzieje się nic szczególnie ciekawego.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #77

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          Dalej obserwowała okolicę, głównie drogi, czasami zerkając na Armię Oczyszczenia. Ilu ich było? Dałaby radę ich wystrzelić zanim oni strzeliliby do niej?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #78

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Trzech, nie licząc trupa. Możliwe, choć wątpliwe, musiałabyś zdjąć wszystkich od razu, w krótkim przeciągu czasu, aby nie dać nikomu szansy na oddanie strzału… Ba, nawet jeśli Ci się uda, może być w tym więcej strat niż zysków, w miejsce zaginionego patrolu zawitają minimum dwa kolejne.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #79

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              W takim razie darowała ich sobie i dalej obserwowała okolicę.
                              ‐ Widzisz coś w ogóle? ‐ Zwróciła się do Liwiusza, by jakoś rozwiać ciszę, czy coś.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #80

                                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                Upiła nieco wody i znów przejrzała okolicę. Kupka wyrwanej trawy pod jej nogami rosła w miarę upływającego czasu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #81

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Wiewiur:
                                  ‐ Ciebie. Wystarczy, czy rozglądać się dalej? ‐ odparł, choć zauważyłaś, że równie bacznie lustrował okolicę, co i Twoją reakcję na jego słowa.
                                  Radio:
                                  Czas wlókł się niemiłosiernie, a Ty zauważyłaś kolejną postać, samotnego jeźdźca, bardzo szybkiego, a więc zapewne jednego z tych osławionych konnych kurierów… Gnał w przeciwną stronę, co wcześniej wóz z obstawą.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #82

                                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                    Nie był to wóz, więc nie zainteresował jej zbytnio. Nimniej, z tego co widać, trakt przy którym się zaszyła jest często uczęszczany i napad w tym miejscu może być strzałem w dziesiątkę. Obserwowała jeźdźca przez lornetkę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #83

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Nie koniecznie wiedziała jak mogłaby zareagować na te słowa, ale jej ciało chyba wiedziało, bo Rose natychmiast oblał rumieniec. Dziewczyna spuściła wzrok z Liwiusza i wróciła do obserwacji drogi.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #84

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Radio:
                                        Człowiek jak człowiek, ale uzbrojony w karabin Harkla i dwa rewolwery, Smithsony bądź Vulcaniki. Gnał przed siebie, ale uważnie rozglądał się wokół. Nic dziwnego, mimo broni i stroju maskującego, jaki miał na sobie, musiał mieć się na baczności, wokół przecież czają się nie tylko drapieżniki i bandyci, ale też tubylcy, czego byłaś niedawno świadkiem.
                                        Wiewiur:
                                        Na drodze nic ciekawego, niemniej zauważyłaś, że żołnierze Armii Oczyszczenia są chyba w kłopotach: Gdy wychodzili z trawy, nagle pojawił się za nimi kolejny Ubairg, który przebił ich ciała mieczami, a w trzeciego pechowca rzucił włócznią, zabijając go, gdy dosiadał już konia i próbował ucieczki. Po chwili rozglądania się po pobojowisku zabrał ciało martwego kompana i odszedł, zostawiając zwłoki oraz konie tam, gdzie leżały i stały, bez jakichkolwiek oględzin…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #85

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          ‐ Szefie, Armia Oczyszczenia, którą obserwowałam została wybita i nie wyczyszczona z łupów. ‐ Zakomunikowała Rose. Szkoda, że nie dzieje się nic ciekawszego, ale mimo to dalej obserwowała okolicę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy