Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Diabelski Kanion

Diabelski Kanion

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
184 Posty 2 Uczestników 3.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #34

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Kolejny strzał, jeszcze jeden… Stanie tu i patrzenie to raczej słaby pomysł, jeśli chcesz jednak stać jak ta dupa, to możesz chociaż podejść tych kilkadziesiąt metrów, żeby móc popatrzeć na to, co się tam dzieje.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #35

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Tak… Zostawił konia w jakimś ustronnym miejscu, tak by ten nie uciekł, a by nie został zauważony i by James mógł spokojnie do niego później wrócić. Gdy już to załatwił, zaczął podchodzić w stronę miejsca, skąd dobiegły go strzały, możliwie szybko i cicho w tym samym czasie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #36

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Po chwili dostrzegłeś samotnego rewolwerowca w skórzanym płaszczu do ziemi i kowbojskim kapeluszu, który ostrzeliwał zaciekle ze swojej strzelby. Krył się pomiędzy skałami, za końskim trupem, zapewne jego własnego wierzchowca, naszpikowanego strzałami i oszczepami. Dalej dostrzegłeś kilku amaksjańskich wojowników, martwych, a pozostali kryli się za skałami, próbując zabić człowieka lub liczyć, że prędzej niż później skończy mu się amunicja.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #37

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          Z dwojga złego wolał ludzi. Przyczaił się między skałami tak, by mieć czysty strzał na Amaksjan. Jeżeli udało mu się dobrze wycelować, również zaczął ich ostrzeliwać.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #38

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Zdziwieni tym, że pojawiło się nagle wsparcie, straciwszy dwóch rannych i jednego zabitego, zdali sobie sprawę, że tej bitwy nie wygrają, więc uciekli, ale pewnym jest, że wrócą jeszcze dziś, do tego lepiej uzbrojeni i z bandą koleżków. Jeśli zaś chodzi o mężczyznę, którego w końcu uratowałeś, to w dość specyficzny sposób okazał Ci wdzięczność, celując do Ciebie ze strzelby i zmieniając swoją pozycję tak, aby teraz końskie truchło chroniło go przed ostrzałem z Twojej strony.
            ‐ A Ty kto i co tu robisz? ‐ krzyknął, przeładowawszy broń, z której dalej do Ciebie mierzył.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #39

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Taka wdzięczność za ratunek w tych czasach, taka wdzięczność! Zaklnął w umyśle i schował się za skałą, zza której odkrzyknął:
              — Jestem tu, szukając pewnej osoby, a co robię? Na mój gust, właśnie uratowałem Ci tyłek! —

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #40

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Miałem wszystko pod kontrolą, jasne? Ran Petrie wychodził cało z o wiele większych opałów i zgarniał po tym ładną sumkę!
                Po chwili zdałeś sobie sprawę, z kim Ty właściwie rozmawiasz: Petrie był jednym ze słynniejszych łowców nagród w całym Oskad, a na pewno najbezwzględniejszym z nich wszystkich.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #41

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  O żesz ty… No to trafiłem. Z jednej strony można było cieszyć się tym, że na takiego człowieka natrafiło się w takim miejscu, ale równie dobrze mógł być to najgorszy z trafów losu. Czas pokaże.
                  — Dobra, dobra, czaję! — Odkrzyknął: — Proponuję przestać się wydzierać, zważywszy na miejsce, w którym się znajdujemy! —

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #42

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Te dzikusy mogą mi obciągnąć, mój koń i tak zlał im się już na jakiś ich święty ołtarzyk… Dobra, wyłaź z łapami tak, żebym je widział, i chodź tu, to może Cię nie zastrzelę, synek.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #43

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      — “Może” nie do końca mi odpowiada, Panie Petrie. Wyjdziemy oboje z dłońmi u górze. —

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #44

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Nie kombinuj. Nie mam po co Cię rozwalać, a dobrze wiem, że na moją głowę ma chętkę kilka osób, więc to prędzej Ty jesteś tu, żeby sprzątnąć mnie, a nie na odwrót.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #45

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          — Nie jestem tu dla Ciebie, a ty nie jesteś tu dla mnie. Oboje jesteśmy tu dla innych celów, których oboje nie znamy, więc dobrze będzie traktować się po równo, nie sądzisz? Poza tym, podejrzliwość szkodzi urodzie. — Rzucił, drocząc się nieco z Ranem.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #46

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Konkretna porcja ołowiu bardziej, więc mnie nie wku*wiaj, synek, bo mam pod dostatkiem amunicji i czasu. Ty też czy może Twoje zlecenie właśnie Ci ucieka?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #47

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              – A, tu mnie masz. Całkiem śpieszno mi, wygrałeś. – Rzeczywiście, strata czasu nie była na rękę naszemu Mivvotowi. Schował dłoń, podniósł obie dłonie nad siebie i z złośliwym uśmiechem na twarzy wyszedł zza osłony.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #48

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ No i czego się tak szerzysz? Jakby mnie ktoś taki jak ja trzymał na muszce to robiłbym pod siebie, a nie cieszył mordę na widok jego i jego dwururki.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #49

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  — I to zapewne nas różni, Panie Petrie. — Odpowiedział: — Szczególnie, że można tą muszkę już ze mnie zdjąć. Jak sam zauważyłeś, każda sekunda opóźnienia jest mi niezbyt potrzebna, toteż nie będę marnował mojego czasu na atakowanie spotkanego człowieka. —

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #50

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Uhuhu, nie no, powiało tu teraz grozą bardziej niż zwykle. W jakie gówno się wpakowałeś, synek, i za ile? Warto chociaż było?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #51

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      — Czy warto będzie, to się dopiero okaże. Ktoś stwierdził, że podróż poślubna przez Diabelski Kanion jest świetnym pomysłem i teraz szukam skutków tej decyzji. — Wyjaśnił pokrótce.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #52

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Słyszałem o tym, smutna historia. Gdyby płacili więcej, to może też bym spróbował się za to zabrać.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #53

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          — Cóż, ktoś i tak musiał się za to wziąć, więc oto jestem. A teraz, czy mogę prosić o to byś łaskawie wreszcie skierował lufę gdzie indziej? — Sytuacja zaczęła irytować James’a.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy