Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Londyn

Londyn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #769

    avatar antekk5 antekk5

    ‐ A jak mam was przekonać do tego, że nie jestem jednym z tych zwyroli?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #770

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Najprościej byłoby zaszarżować, ale za to wpadł na inny pomysł. Bandyci drugi raz się nie nabiorą na niby granat?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #771

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Antek:
        ‐ A bo ja wiem? Wymyśl coś, to w końcu Tobie na tym zależy, nie nam.
        Vader:
        Możesz się o tym przekonać tylko w jeden sposób. Nie, nie jest to zapytanie ich o to wprost.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #772

          avatar antekk5 antekk5

          ‐ Na pewno nie wyskoczą za mną jacyś zambruderzy żądni plądrowania. Z resztą, takiego starca jak ja obrabowaliby bez problemu. To co, mogę wejść?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #773

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Równie dobrze możemy dać Ci to, czego potrzebujesz, bez konieczności wchodzenia do środka.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #774

              avatar antekk5 antekk5

              ‐ Może to i nawet lepiej. Macie może jakąś amunicję do pistoletu? Zostały mi tylko dwa naboje.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #775

                avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                ‐Szmato je**na co z gościnnością?
                Mówił prawdopodobnie do…miasta. Kopnął jakiś kamień, a jeśli takowego nie było to po prosto walnął w ziemię z buta. Liczył się akcent. Spojrzał w górę, chciał wiedzieć ile mu dnia zostało.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #776

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Antek:
                  Przez niewielką szparę w drzwiach wypadł pojedynczy magazynek.
                  //Nie będę bawić się tu w realizm na takim poziomie, aby doszukiwać się odpowiedniej amunicji do Twojej broni, co powinno być Ci na rękę.//
                  Kucu:
                  Typowo brytyjskie chmury zasłaniające niebo utrudniały określenie pory dnia, ale grunt, że nie lały się z niego strugi rzęsistego deszczu. Mimo to, na pewno jest już popołudnie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #777

                    avatar antekk5 antekk5

                    ‐ Dziękuję. Może tu jeszcze wrócę. ‐ powiedział, po czym podniósł magazynek i odszedł na wschód.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #778

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Więc tym razem rzucił granatem odłamkowym. W przypadku braku jego posiadania cicho nakazał jednemu z żołnierzy o zrobienie tego.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #779

                        avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                        No cóż, port i tak mu się znudził a morze przejadło. Z siekierą w ręku udał się głębiej w stronę miasta.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #780

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Antek:
                          ‐ Nie bądź taki pewien, że znów będziemy tacy ugodowi. ‐ mruknął mężczyzna zza obwarowanego okna, nim odszedłeś. Idąc na wschód, natykałeś się na coraz więcej Zombie, z czasem pojedynczych Szwendaczy zasiliły ich większe grupki wzbogacone o Pełzaczy, Sprinterów, Świeżych i innych.
                          Vader:
                          Tym razem granat eksplodował, przynajmniej jeden Bandyta został ranny lub martwy, sądząc po jego agonalnych jękach. Za to kilku innych wychyliło się zza węgła i zaczęło strzelać na ślepo. Niby mało skuteczne, ale przynajmniej przybiło Was do ziemi, jak na huraganowy ogień zaporowy przystało.
                          Kucu:
                          Szedłeś spokojnie przez… No właśnie, przez co? Otaczające Cię betonowe budynki, często zrujnowane w mniejszym lub większym stopniu, to wciąż tylko budynki, a to, co czyni je miastem, to żyjący w nich mieszkańcy. których nie widzisz, jeśli nie liczyć kilku anemicznych Szwendaczy… Po chwili ciszę i spokój przerwała Ci gwałtowna strzelanina, całkiem blisko, w kierunku której ruszyły zaciekawione Zombie, ignorując Cię zupełnie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #781

                            avatar antekk5 antekk5

                            Postanowił sprawdzić jeden z budynków, jak zawsze z pistoletem i nożem w pogotowiu, szczególnie po zobaczeniu cudactw takich jak Sprinterzy i Świeży.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #782

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Sam strzelił kilka razy na ślepo tam, gdzie ostatnio celował.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #783

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Antek:
                                Problem jest tylko taki, że te cuda również zainteresowały się Tobą i ruszyły w Twoją stronę, z czego prym wiodło pięciu Sprinterów, za nimi siedmiu Świeżych, a kilkudziesięciu pozostałych daleko za nimi.
                                Vader:
                                Upiększyłeś ścianę kilkoma śladami po kulach, ale nic poza tym.
                                ‐ Może by tak szturmem? ‐ zagadnął jeden z komandosów.
                                ‐ No, wypadałoby się stąd w końcu wyrwać, dziś na obiad dają świeże żarcie ze zrzutów. ‐ zawtórował mu nieco żartobliwie drugi.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #784

                                  avatar antekk5 antekk5

                                  Strzelił pięć razy w sprinterów i tym samym rozpoczął maraton w celu znalezienia schronienia.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #785

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Wszyscy padli trupem, wreszcie i definitywnie, ale reszta nieumarłej hordy wciąż ciągnęła nieubłaganie na Ciebie. Jeśli chodzi o schronienie, to budynków masz tu pełno, gorzej, że większość to zwykłe ruiny.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #786

                                      avatar antekk5 antekk5

                                      Biegł dalej, jeżeli mu na to pozwalały nogi, aż do momentu, kiedy znajdzie jakiś budynek, który nie jest ruiną.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #787

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Znalazłeś takowy relatywnie szybko: Był to jakiś sklep, kiosk czy coś w tym guście, niezbyt wielki, ale przynajmniej nie brakowało mu dachu czy żadnej ściany.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #788

                                          avatar antekk5 antekk5

                                          Skoro znalazł coś w rodzaju sklepu, to od razu zaczął go przeszukiwać.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy