Sandy Island Town
-
Miasteczko położone 12 kilometrów na wschód od Beach City. Swoją nazwę czerpie od piaszczystej wyspy z długim molem, będącej jednocześnie najstarszą częścią miasteczka. Pod koniec XIX wieku połączono wyspę oraz brzeg długim, stalowo-drewnianym mostem, przez co dziś około 50% całej zabudowy położonych jest na stałym lądzie, Jest tam małe centrum handlowe, nadmorska knajpka, siedziba małego studia deweloperskiego oraz parę mniej wartych uwagi lokali.
Autor tematu: Radiotelegrafista
-
Radiotelegrafista
Arrow pędził na najwyższych obrotach pod dom Zoey. Nawet nie wiedział, że ktoś za nim podąża.
-
Andrzej_Duda
Dom Zoey ma roztrzaskane na kawałki drzwi i rozwalony kawałek ściany do których były przymontowane. W gruzach leży jej telefon.
-
Radiotelegrafista
Zachamował z piskiem opon i porwał telefon w dłonie. Była tam może jakaś niedokończona wiadomość? Cokolwiek?!
-
Andrzej_Duda
Przypadkiem zrobiła selfie. Jedyne co widać, to chuda sylwetka w pancerzu zakrywającym cały tył ciała, szarpiąca się z Zoey.
-
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Po jakimś czasie zobaczyłeś ślad po wystartowaniu statkiem kosmicznym i poleceniu w niebo.
-
Radiotelegrafista
Puścił motocykl i upadł na twarz. Myśl, że jego miłość porwali pieprzeni kosmici, doprowadziła go do tak głębokiego stanu beznadziei, że miał ochotę beczeć i walczyć jednocześnie:
- Pieprzeni kosmici! - Wykrzyczał w eter.
-
-
Radiotelegrafista
- Jack i Lapis
Odwrócił się do nich, zupełnie zrozpaczony:
- Jeni kosmici zajeli mi dziewczynę! - Wydarł się.
-
-
Radiotelegrafista
- KU*WA, ZNAM SIĘ NA MOTOCYKLACH, NIE KOSMITACH! - Wykrzyczał po czym wskazał na Lapis:
- TY! TY MUSISZ TO WIEDZIEĆ! -
-
-
Radiotelegrafista
- TEŻ JESTEŚ KOSMITĄ! - Zaczął podchodzić w jej kierunku:
- Musisz wiedzieć gdzie ją zabrali. - Spojrzał na nią z beznadziejnym wyrazem na twarzy - Błagam…-
-
Andrzej_Duda
Lapis patrzy na niego tym swoim bezlitosnym wzrokiem z początku, ale potem łagodnieje.
-A czy ty wiesz, gdzie jest każdy porwany człowiek na tej planecie? Nie wiem, czy potrafię pomóc… Potrafisz oddychać w kosmosie?
-
-
Andrzej_Duda
Lapis:
-Nie wiem gdzie jest twoja partnerka. Jeśli jest w kosmosie, to równie dobrze możemy szukać w oceanie konkretnego ziarnka piasku. Współczuję.
Lapis go przytuliła na pocieszenie i poklepała po plecach.
Mina Jacka: “UMIERAJ”.
-
Radiotelegrafista
- Nie, nie, NIE! - Wrzasnął, odtrącając od siebie Lapis:
- Nie zostawię jej tak! Macie jakiś…nie wiem, spodek, statek?! Coś musicie mieć! -
-
-
-
-
Radiotelegrafista
- Bo sam nic nie zdziałam! Wy jesteście z kosmosu, wy się na tym znacie! Tylko wy możecie mi pomóc! - Błagał.
-
Andrzej_Duda
Lapis:
-Niby dlaczego mamy robić cokolwiek, skoro ty na razie nam nie pomogłeś? Poza tym, nie mam zamiaru znowu zostać więźniem…
-
Radiotelegrafista
- Załatwiłem Connie kolegę do szermierki…- Odpowiedział, po czym nic innego nie przyszło mu do głowy. Zupełnie opadł zaraz u stóp Lapis.
-
-
Radiotelegrafista
Nie do jej stóp. Po prostu czuł się tak beznadziejnie, tak źle, że jedynie upadł na twarz i nie miał psychicznej siły by wstać.
- Nie widać? Leżę i beczę. -
-
Andrzej_Duda
Lapis przy nim kucnęła.
-Naprawdę nie mamy statku. Kiedyś mieliśmy Rubinowe Oko, ale je straciliśmy…
-
Radiotelegrafista
- A wasze koleżanki też nic nie mają? Może chociaż coś.uszkodzonego, ja mogę jej szukać w czymkolwiek! - Zaparł się.
-
Andrzej_Duda
-Hmmm… Chyba mam pomysł. Może Perydot coś zbuduje z resztek statku wojennego? Ale to może być BARDZO niebezpieczne, taki statek na pewno nie mógłby być wytrzymały.
-
-
-
Radiotelegrafista
- Trzeba spróbować! Trzeba spróbować! - Czym prędzej wsiadł na motocykl i popędził do domu Stevena.
-
-
-
-
-
Radiotelegrafista
Zdepresjonowany, ale też zdeterminowany Arrow dotarł do sklepu i zaparkował motocykl. Wszedł do środka, rozglądając się za długoterminową żywnością.
-
-
Radiotelegrafista
Włożył je do koszyka, do tego jakiś scyzoryk, kolejną wodę i dwa bochenki chleba. Właśnie! Czy w sklepie był dział ogrodniczy?
-
-
-
-
Radiotelegrafista
Też wziął. W takiej sytuacji, nie będzie szczędził kasy. Z.tym wszystkim, podeszł do kasy.
-
-
Radiotelegrafista
Kurna, wszystkie jego oszczędności przepadną…Ale to dla Zoey. Zapłacił kartą kredytową.
-