Dom Schadzek Jadeit [Homeworld]
-
Woj2000
Mimo wszystko, nadal nie jest to coś, o czym powinien myśleć Klejnot jej pokroju. Zamiast tego, lepiej skupić swoje myśli na odpowiednim przygotowaniu się na owego obdarzonego sympatią Jej Nieskazitelności gościa z dworu Różowej Diament.
-Hmm… jest tu jakaś gejsza, co kiedyś do tej świty należała?- zamyśliła się, próbując przypomnieć sobie takową Perłę, by potem polecić jej przygotowanie się do roli przewodnika dla tego przybysza. W końcu… swój swego najbardziej zrozumie. -
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
Znaczy, jest to kwestia sporna, bo może i jedna Perła pierwszej ery mogłaby teoretycznie pracować za 3 drugiej ery, ale jest to niezbyt wykonalne. W końcu… Nie da się rozdzielić jednej Perły na kilka przedstawicielek arystokracji Homeworldu. Ale z wpychaniem Klejnotom niskiej kasty Pereł to akurat fakt, powariowali. Na obecną chwilę, to by nie było nawet takie dziwne gdyby jakaś Perła dostała własną Perłę.
Woj:
Hmm… Nie, niestety z tego co Jadeit pamięta, w jej domku nie ma niestety żadnej Perły z dworu Różowej Diament. Najprawdopodobniej głównie z tego powodu, że było ich wyjątkowo mało w porównaniu z Perłami z innych dworów. Nie zmienia to jednak faktu, że powinno się wybrać Perłę będącą dość wesołego usposobienia. -
MrocznyK
Ale Perły Pierwszej Ery w większości potrafią tworzyć niemalże rozumne i niezależne hologramy wchodzące w interakcje z otoczeniem, więc gdyby nie brak emocji i ograniczona wolna wola, byłyby świetnym substytutem. Więc teoretycznie Perła mogłaby z powodzeniem robić za 3 Perły i czysto teoretycznie za całe wojsko.
Wracając zaś do tematu, to jest niemalże stuprocentowa szansa, że Perły Diamentów, czy innego jaśniepaństwa mają swoje Perły. Zapewne zwalają na nie całe swoje obowiązki na te biedactwa, kiedy tylko sukienka im się lekko pomnie czy też paznokieć złamie. -
Andrzej_Duda
W kwestii hologramów, to ich problem jest taki, że biorą one wszystko dosłownie i wcale nie są aż tak inteligentne. Do tego mogą je rozproszyć częściowo nawet głupie magnesy ozdobne, więc nie są one wcale aż tak efektywne… Ani w sumie efektowne. Urodą ani wdziękiem nie grzeszą.
A co do Pereł Diamentów… Hm… Jest to raczej mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że są one cały czas przy swoich Diamentach. Poza tym, władczynie Homeworldu nie są tak głupie, że dać… Służące swoim służącym. To po prostu głupie by było. -
MrocznyK
To oczywiste, że hologram nie może zastąpić Perły pod żadnym względem. Ale na pewno jest mądrzejszy od pierwszego lepszego defektywnego Rubina Drugiej Ery i ładniejszy od tych wadliwych Pereł z nieforemnymi klejnotami. Obrzydlistwo, takie to powinny iść na przemiał od razu i bez wyjątku, toż to ewidentnie obrzydza, taki nie-okrągły kształt. Najgorzej wyglądają te klejnoty pereł w kształcie ulów czy też narośli jak jakiegoś nowotworu, czy pasożyta.
Jesli zaś chodzi o diamenty, to pierwszy lepszy Perydot czy Nefryt z głową na karku, zauważyłby, że od czasu śmierci Różowej Diament stały się o wiele bardziej “nieobecne”, mniej surowe i ogólnie to wszystko odbiło się na ich stanie psychicznym No może oprócz Jej Nieskazitelności Białej Diament.Jej Najwyższa wysokość, Światło Homeworldu, pozostała bez skazy i żadnych negatywnych zmian. To chyba oczywiste, skoro jest całkowicie idealnym bytem. -
-
Andrzej_Duda
// W razie czego, to Wojtek powiedział, że na razie nie ma pomysłu na granie Jadeitem.
A mi się to dopiero teraz przypomniało.
UPS? //
Chwila, chwila, niech Perła się tak nie zapędza? Czemu od razu na przemiał? No przecież wiadomo, że nawet jak taka niesymetryczna abominacja powstaje, to można ją przetopić i zmodyfikować tak, żeby można było takie coś wykorzystać jako budulec wspaniałych budynków wspaniałego Homeworldu! Wtedy to nic się nie marnuje i wszyscy są zadowoleni! Nawet tamte defekty, ponieważ nawet po bliskiej śmierci, mogą służyć wspaniałemu imperium!
A o Diamentach to lepiej niech Perła nawet tak nie myśli… Diamenty są przecież wszechwiedzące i mogłyby wysłać Perłę na przemiał lub wspomniane przetopienie, gdyby się obraziły jej karygodnymi myślami! -
MrocznyK
A im więcej budynków, tym więcej miejsca do rekreacji lub na użytek Klejnotów. Im więcej miejsc, w któych mogą pracować Klejnoty, tym większe zapotrzebowanie na Klejnoty. Im większe zapotrzebowanie na klejnoty, tym większa ich produkcja. Im większa ich produkcja, tym większa szansa powstawania defektów, które można przerobić na infrastrukturę oraz więcej armii do kolonizowania innych planet. Im więcej planet, tym więcej zasobów naturalnych dla Imperium i materiałów pod infrastrukturę i tworzenie Klejnotów. To wszystko się domyka, Diamenty są genialne!
Tak właściwie, to Diamenty nie przyczepią się do myślenia o nich, jeśli to będzie całkowicie pozytywne myślenie o nich, nieprawdaż? -
Ależ to oczywiste, że Najwspanialsze Diamenty nie mogą mogły negatywnie skrytykować myśli Perły pod warunkiem, że będą one pozytywnie mówiły o oświeconych władczyniach! A to co Perła właśnie teraz pomyślała, to streszczenie ich geniuszu! System, który pozornie ma swoje wady, ale po co przemyśleniu sprawy wychodzi, że tylko zwiększa wydajność oraz możliwości Imperium! Coś takiego mogły wymyśleć tylko Diamenty! Tylko problemem są tutaj defekty-buntownicy… Tacy są najgorsi. Nie dosyć, że nie da się ich w imieniu Homeworldu poddać procesowi recyklingu, to całkiem prawdopodobnie dodatkowo zaszkodzą infrastrukturze Imperium idiotycznymi buntami! Niedopuszczalne!
-
Jak to buntowników nie da się wtórnie użyć? Wysadzane odłamkami rebeliantów łuki triumfalne na cześć wielkich Kwarcowych Generałów, pomniki Diamentów oraz awangardowe fontanny w parkach mówią co innego. Nie ejst to może zbyt ekonomiczne, czy też dyplomatyczne rozwiązanie problemów buntu, ale za to jak duże korzyści czerpie z tego sztuka i kultura arystokracji oraz wyższych kast w społeczeństwie! Dzieła takie, nie dość, że zaskakują swoją estetycznością w wykonaniu, to odpowiednio oświetlone ukazują oczom klejnotów tak piękną barwę świateł, jakiej mogą im pozazdrościć same naturalne Fluoryty! A dodatkowo umacniają społeczeństwo w przekonaniu, że nie warto się buntować Diamentom, o ile nie ma się aspiracji zostania pomnikiem, wychwalającym ich piękno i majestat.
Czy Marcepanka już wspominała jak genialne w swym geniuszu są Diamenty oraz ich niemniej inteligentne Perły? -
Otóż to! W idealnym społeczeństwie Homeworldu, nie marnuje się żaden surowiec. Może jedynie powstać produkt uboczny, który nawet mimo pozornej bezużyteczności, tak jak pomyślała Perła, może zostać wykorzystany jako surowiec wtórny do architektury, sztuki oraz innych struktur wszelkiego rodzaju. W ten sposób każdy, bez wyjątku może chwalić Diamenty, czy to po śmierci czy to za życia.
A co do geniuszu Diamentów i ich Pereł, to… Chwila. Marcepanka chyb znowu się trochę zatraciła w wewnętrznych przemówieniach o wspaniałości władczyń… To co ona właściwie miała zrobić? -
No cóż, najbardziej rozgadana i oświecona Perła, wśród Gejszy nie miała żadnego zadania lub polecenia do wykonania i to właśnie dlatego, pogrążyła się w myślach o Diamentach, ich sprycie, pięknie i majestacie, oraz o ostatnich rozwiązaniach atechniczno-estetycznych. Swoją drogą, czy Turkusowa nadal całuje się z krzesłem i czy nie pojawiły się jakieś klientki, umówione a spotkanie z Marcepanką?
Labradoryt coś dawno nie wraca ze swojej misji na Euthanasis 3, a zawsze jak tylko była w okolicach, wpadała na prywatne pokazy figur piaskowych u Marcepanowej. -
Hm… Racja. jeśli nie ma co robić, to lepiej skupić swoje przemyślenia na Diamentach i czymś pożytecznym, a nie na głupotach.
A jeśli chodzi natomiast o Turkusową Perłę, to teraz przestała darzyć krzesło tak gorącym uczucie. Teraz po prostu na nim siedzi wyprostowana, mając jedynie rozanielony wyraz twarzy i ocierając kciukiem o jego siedzenie. Marcepanka natomiast nie ma żadnych nowych umówień.
Jednakże, dzwonek zadzwonił w przebieralni Pereł, co jasno oznacza, że do środka chce wejść gość. Pozostaje mu lub jej otworzyć i pokazać, na co stać Perełki. -
Oczywiście, że najważniejsze, to myśleć o Diamentach, skoro po pierwsze myślenie jest naprawdę ważne, a po drugie, Diamenty są najważniejsze. Zaś po trzecie, lepiej pracować na chwałę Diamentów, niż tylko o nich myśleć.
Dlatego też, kiedy Perełki ustawiły się w równym rządku i zasłoniły Turkusową wtaz z krzesłem, Marcepanka, jako najstarsza z gejszy, otworzyła drzwi klientowi. Ciekawe, kto tym razem się trafi. Oby nie kolejny zboczeniec od tworzenia fuzji z Perłami,jak ta Gnejs. To w końcu szanowany Dom Schadzek, a nie Agencja Towarzyska. -
Otóż to. To jest wspaniały tok myślenia. Jeśli Diamenty akurat postanowiły skupić się na myślach Marcepanki, to na pewno są z niej dumne, że jest takim przykładnym obywatelem wspaniałego Imperium.
A zatem, po chwili wszystko już było jasne i wyraźne, kto postanowił skorzystać z domu schadzek:
-Witam. Jestem Forsteryt X26282-92027. Czy to Dom Schadzek Jadeit? - spytała się grzecznie, przykładnie salutując w wiadomy sposób. -
- To się zgadza, Paniczu - odpowiedziała entuzjastycznie się uśmiechając -Forsteryt zdaje sie być tutaj pierwszy raz? Jeszcze nie słyszałam o forsterycie wśród gości, a plotki w tym pomieszczeniu przemieszczają się z prędkością światła. Jednocześnie żadnek klient nie skierował się jeszcze prosto do garderoby Pereł, zamiast do recepcji i sal dla gości naszego obiektu.
O kurwa Fortepian Fortnite.
-
-Cóż… Tak. Jakby nie patrzeć, jestem tutaj dość nowy i zostałem przeniesiony do sektoru Macierzy po śmierci mojego poprzednika. Proszę wybaczyć, jeśli powoduje duże zamieszanie, ale słyszałem, że można tutaj przyjemnie odpocząć w miłym towarzystwie, więc… Jakie rodzaje rozrywek są tutaj oferowane? - wypowiedział się kulturalnie Forsteryt, przy tym mając uśmiech na twarzy.
-
- Nie, nie, skądrze! Chciałam tylko powiedzieć, że tak wyjątkowego gościa jeszcze nie miałyśmy, w czasie najbliższym zostanie Ci przydzielona Perła Towarzysząca, zwana dalej w kwestionariuszu i regulaminie placówki “Gejszą”. W ten sposób też powinieneś się do niej zwracać, jeśli ta nie poprosi cię inaczej~
Przyjrzała się Forsterytowi przez chwilkę.
- co do rozrywki, to głównie te z zakresu kultury wyższej, zaś grafik co do pokazów i spektakli jest wywieszony w recepcji, gdzie też możesz zapoznać się z regulaminem, zarezerwować na przyszłość salę wraz z Perłą, a także wypełnić kwestionariusz dotyczący przydziału Perły, żeby ta została dobrana odpowiednio do twoich potrzeb, o ile nie chcesz tutaj na ślepo wybrać sobie towarzyszki. Gdyby w okolicy była Jej Wspaniałość Jadeit lub któraś z Pereł-Recepcjonistek, udzieliłyby ci bardziej kompetentnej pomocy i informacji, niż ja, jednakże mam nadzieję, że w mniejszym lub większym stopniu pomogłam. Czy masz jeszcze jakieś pytania? -
//o cholipa drugi farfocel