Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Po numerze, który odwaliłeś nie zdziwiłbym się, jakby Ci znowu wyrwała. Ale główny procesor.
-Tak długo jak jestem w internecie, może mnie rozrywać cały dzień.
-Dłufo by jej to nie zajęło.
-Wiesz co mam na myśli.
-Wiem wiem. Jakbym miała klony z zapasem osobowości.
-Swoją drogą, wiedziałaś, że Struckerowi udało się mnie przeżyć?
-A ty myślisz, że kto go potem wsadził do paki?
-T. A.R.C.Z.A, według moich źródeł.
-A ja im go wystawiłam. 15 milionów euro.
-Masz jakiś dowód?
-Żebyś sobie ściągnął pieniądzę? Wiesz, co to emerytura?
-Po co mi twoje pieniądze, Felice?
-A bo ja wiem? Nie krążę twoimi meandrami.
-Powiem tak. Po co robotowi pieniądze?
-By kupić Vibranium?
-Jeśli mogę kraść miliony, to mogę kraść vibranium.
-Pewnie tak. To gdzie idziemy?
-Szczerze? Nie mam pojęcia. Nie odbieram żadnych sygnałów.
-Dziwne… Bardzo dziwne. Cisza radiowa?
-To również… A między nami, nie rozumiem ich języka.