Nowy Asgard

[Andreas D.]

korobov

Idzie za nim…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Po chwili obaj stanęli przy dość dużej, drewnianej bramie ze stalowymi ozdobami oraz wzmocnioniami.

[Andreas D.]

MrocznyK

Andrzej_Duda pisze:Tata schodzi coraz głębiej…

// przeczytałem “wchodzi” ;-;

[Andreas D.]

korobov

-Tato… Co to jest?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Niespodzianka! - odpowiadział radośnie.

[Andreas D.]

korobov

Spojrzał się na niego zdziwionym wzrokiem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Chcesz wejść pierwszy?

[Andreas D.]

korobov

-Nnn. NIE WIEM… Mogę…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-No jasne, że możesz! Po prostu popchnij drzwi.

[Andreas D.]

korobov

I popchnął te drzwi stając na tylnich łapkach.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zobaczył przed sobą dość długi kamienny korytarz.

[Andreas D.]

korobov

-Tato… Dokąd to prowadzi?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Do niespodzianki!

[Andreas D.]

korobov

Idzie tam niepewnie, przy ścianie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A tata wesoło idzie, a raczej podskakuje na przód.

[Andreas D.]

korobov

Idzie dalej bokiem… Co in taki wesolutki?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie wiadomo… I to jest najgorsze.

[Andreas D.]

korobov

Idzie dalej węsząc powietrze.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W powietrzu czuć… Coś złego.

[Andreas D.]

korobov

-Tato… Ja się boję…