Kor:
Śni mu się, że siedzi z Białą przy stoliku i piją sobie herbatę. Vergis jest w ludzkiej formie.
Historyjka:
Stara się… Ale jak na razie nie wiadomo, czy wystarczająco.
Kor:
-Ponieważ chciałem sobie z tobą wypić herbatę tak, żeby było nam wygodnie?
Historyjka:
No… Trudno to jednoznacznie stwierdzić. Może i jej to dobrze idzie, ale z drugiej strony nie ma żadnych wyznaczników tego.
Kor:
-Wybacz, jeśli Ci niezręcznie w fizycznej formie. Przez sen zawsze ściskam to co jest najbliżej. Taki odruch.
Historyjka:
Czy nie zdecydowanie efektywniejszym sposobem byłoby włożenie swojego klejnotu pod prasę hydrauliczną?
Kor:
-Regeneruję swoją moc tak jak twój dziadek, Odyn. To normalne. Nie potrwa zbyt długo, może parę godzin. Tak krótko, bo dużo mojej mocy nie zużyłam.