Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Las Nieznandia [ZIEMIA?]

Las Nieznandia [ZIEMIA?]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
457 Posty 2 Uczestników 4.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #324

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    Perydot zaczęła natomiast obchodzić szafę dookoła, opukując ją przy tym.
    -A może tu jest jakiś ukryty mechanizm? - spytała się jakby samą siebie.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #325

      avatar Woj2000 Woj2000

      -W sensie, że jakieś ukryte przejście? - zapytał się zdziwiony, zbliżając się do szafy i rozpoczynając jej oglądanie.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #326

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        Nie widać niczego co by na to wskazywało.
        -Tak… To miałam na myśli.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #327

          avatar Woj2000 Woj2000

          -Tylko… po co ten cały magnat miałby teraz chować się po tajnych przejściach? - zapytał się na wpół retorycznie, zaglądając do środka mebla i tam się rozglądając.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #328

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            W środku szafa również szafa wygląda dość… Zwyczajnie.
            -Nie mam pojęcia. A po co miałby mieć tresowanego konia w willi rozmiarów małej wsi?

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #329

              avatar Woj2000 Woj2000

              -To bogacze. Oni mają zawsze dziwne pomysły. - oznajmił spokojnie, próbując jednocześnie bardziej wejść do szafy i się w niej rozejrzeć - A jak już jesteśmy przy tej wilii… wiesz może, o co biega z tymi żółwiami? Nigdy takich na Ziemi nie widziałem.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #330

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                Szafa nie wygląda na taką, która dosłownie ma jakieś drugie dno. Perydot natomiast odpowiedziała natychmiast:
                -Miałam się właśnie pytać Ciebie. Też nigdy nie widziałam takiej dziwnej odmiany żółwi. Wyglądały ohydnie!

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #331

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  -Tak jakby, no nie wiem, ubabrały się w ropie czy coś. Tylko, że to akurat nie ma sensu. Nigdzie żadnych otwartych złóż ropy nie widziałem, by mogły się tak tym pokryć.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #332

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    -No właśnie! Poza tym, gdyby były w ropie, to by się nie mogły ruszać. A te w tamtej willi po prostu wszystko obłaziły, jak szarańcza!

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #333

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      -Aj… sam już nie wiem, co o tym myśleć. - odpowiedział lekko zrezygnowany, siadając sobie w szafie - Mieliśmy tu znaleźć bogacza, co da nam wskazówki, a tak to… nic. Tylko głupia szafa, głupi koń, durnie żółwie i cholerna ręka, która po tym wszystkim najpewniej źle mi się zrośnie…

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #334

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Perydot podeszła bliżej Andy’ego i go dotknęła w rękę.
                        -Nie martw się… Jakoś znajdziemy sposób żeby najpierw znaleźć tego bogacza, potem dojść do wróżki, znaleźć wyjście z lasu i… I… - I tu Perydot trochę się załamał. Puściła swojego kompana i zdołowana oparła się o plecy szafy, żeby schować głowę w kolanach

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #335

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          Och… Andy’emu do tego wszystkiego brakowało mu tylko i wyłącznie jego załamanej, kosmicznej krewniaczki. W takim wypadku postanowił postarać się odłożyć własne troski na bok i spróbować ją jakoś pocieszyć.
                          W tym celu wygramolił się z szafy i przysiadł się tuż koło niej, by w celu dodania jej otuchy położyć jej dłoń na ramieniu.
                          -Już, już, Perydot… Ostatnie, czego my teraz potrzebujemy, to załamać się w połowie drogi. Co prawda jesteśmy w niezłym bagnie, ale mamy siebie nawzajem. A działając razem na pewno się stąd wyrwiemy. To jest więcej niż pewne.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #336

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            Perydot w odpowiedzi uścisnęła swojego towarzysza… I najzwyczajniej w świecie zaczęła się w niego gość głośno wypłakiwać.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #337

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              Cóż… Andy’ego trochę to zaskoczyło, jednak w głębi duszy wciąż spodziewał się, że prędzej czy później któreś z nich załamie się pod wpływem całej tej sytuacji. Spodziewał się jednakże, że nastąpi to o wiele później i w o wiele gorszej sytuacji. W końcu jeszcze kilka godzin Perydot była taka wesoła i szczęśliwa…
                              Niewiele nad tym myśląc, Andy przybliżył ją bardziej do siebie i najzwyczajnie w świecie pozwalał jej na upust swoich negatywnych emocji, jednocześnie starając się jakoś uspokoić poprzez delikatne głaskanie po głowie, trochę jak przy małym dziecku.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #338

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                Można się było spodziewać, że pierwsza i oby ostatnia z tej dwójki będzie Perydot. W końcu to mimo wszystko… Kobieta. Wiadomo, że jest dużo wrażliwsza od Andy’ego i bardziej podatna na czynniki zewnętrzne. Nie za bardzo jest jak ją głaskać po głowie. Bardziej po włosach, które zajmują prawie jej całość.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #339

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  W takim wypadku stara się ją pogłaskać po tych iście kosmicznych, wielkich, trójkątnych włosach, jednocześnie dalej dając się jej wypłakiwać.
                                  -*Ech, przeje**na sytuacja * - pomyślał ponuro, jednak potem dodał już bardziej hardo i pewniej - *Ale… nie można się poddać. Musi być stąd jakieś wyjście i dopilnuję, by je znaleźć. Dopilnuję tego dla siebie i… dla niej. Zwłaszcza dla niej *.
                                  Następnie zdeterminowany spojrzał się na wciąż łkającą Perydot z determinacją, która każe mu wydostać ich oboje z tego przeklętego, zapomnianego przez Boga miejsca.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #340

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    Racja. Nawet jeśli Andy’emu nie uda się wydostać z tej cholernej, słusznie określonej jako opuszczoną przez samego Boga puszczy, to chociaż Perydot MUSI stąd uciec. DeMayo czuje w sobie taką determinację, że mógłby chyba dosłownie i w przenośni przenosić przysłowiowe góry. Perydot wciąż rozpacza, przytulając się do niego, co oczywiście towarzyszy wypłakiwaniu się.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #341

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      -Perydot… - rozpoczął do niej niepewnie, by potem powiedzieć już o wiele bardziej zdeterminowanym - Wyjdziemy z tego. A jeśli nie wyjdziemy, to przysięgam ci na wszystko, co ważne, że TY z tego wyjdziesz cała. Obiecuję ci to.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #342

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        Perydot podniosła lekko głowę do góry i spojrzała na twarz Andy’ego. Wciąż płacze i jeszcze trochę raczej będzie płakać, ale. Widać w jej oczach choć trochę nadziei i wiary w to, że to co mówi do niej Andy rzeczywiście uda się zrealizować.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #343

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          -Zawsze jest jakaś nadzieja, Perydot, pamiętaj o tym. - kontynuował budującą mowę - I, mimo wszystko, nawet my ją mamy. Podobnie jak mamy szansę na wydostanie się stąd. Ten koń nie sprowadził nas tu bez powodu, więc coś tu na pewno musi być. A jak faktycznie będzie to… zawsze możemy wejśc do tej całej willi i po prostu poszukać wskazówek, gdzie znajduje się wyjście z lasu lub ta cała Adelajda. Na pewno sobie jakoś poradzimy. Ewentualnie po prostu weźmiemy kawał żelastwa i z pomocą twoich metalowych mocy stąd odlecimy. Innymi słowy: coś się wymyśli. Ale musimy wziąć się wszyscy w garść i nie poddawać się.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy