Nowy Jork [ZIEMIA]

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

// youtu.be/oAVq6AzdTo4 //

Postarał się rozgonić ponure myśli. Co było, już nie wróci. Czekał na wóz.

[Andreas D.]

Toina

Hop hop! Niebezpieczni kosmici?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Hm… Szkoda, że nie ma gdzie spać spokojnie.
Toina:
No niech w końcu wyjdą!

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Dzisiaj prześpi się na ulicy, w końcu w Nowy Jorku nie będzie to nic dziwnego.

[Andreas D.]

Toina

Kicha
A niby tak tu niebezpiecznie

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
A no w sumie jest w tym prawda.
Toina:
Aż tu nagle coś podniosło Piaskowiec od góry…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Czy ten wóz kiedyś przyjdzie? Arrow rozejrzał się za nim.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Nie widać go… Warto by się było spytać, kiedy przewiduje się jego przyjazd.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

// Woj? //

• A kiedy w ogóle ten wóz przyjedzie? - Zapytał strażników.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
-A bo ja wiem… Dwie godziny? - odpowiedział jeden z nich.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Westchnął przeciągle, po czym rozłożył się na motocyklu: - Obudźcie mnie, jak przyjadą, dobra? - Mruknął i zamknął oczy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
W odpowiedzi otrzymał zgodne mruknięcia.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

A on spróbował zasnąć po całej nocy jazdy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Zasnął jak niemowlak.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Teraz tylko sen szybko minie, a strażnicy obudzą go w właściwym czasie. Rozkoszował się odpoczynkiem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Tym razem śni mu się, że jest na polu waty cukrowej.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Raz, raz i ten jeden raz wreszcie coś miłego! Rozłożył sie na wacie, biorąc do ust kawałek.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Słodkie, choć trochę bardziej się ciągnie niż zazwyczaj.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Więc pociągnął silniej, by oderwać watę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Oderwał kawał większy od niego samego.