Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Cóż, to zaczekamy. Chciałabyś coś w tym czasie porobić?
-A masz jakiś pomysł tatusiu?
-Może spróbujesz kąpieli w lawie, hm?
-Czy to bezpieczne?
-Lawa tutaj ma około 1,2 tysiąca stopni Celsjusza, więc nie.
-Nie chcę ryzykować, tato.
-Jak chcesz, kruszynko. Może coś…bodajże zbudujemy?
-O, fajnie. Może jakiś zamek?
-Cokolwiek chcesz, Szara. Cokolwiek chcesz.
-To może… Hm… Bałwana?
-Dla mnie brzmi nieźle.
-Takiego z kamieni?
-Jakikolwiek chcesz, Szara - czy z kamieni, ognia, lodu czy czegoś innego. Wybierz sobie co chcesz.
-O właśnie! Z lodu! To przy okazji poćwiczę sobie używanie moich mocy!
-No, widzisz? Pożyteczne to i przyjemne. -odparł, po czym puścił ją i dodał: -To zobaczmy co umiesz.
-Znaczy… Od czego zacząć? - spytała się niepewnie.
-Pomyśl o śnieżnej kuli o średnicy pół metra. Wiesz, tak jak z tym tronem.
-Tak po prostu?
-Skoro tak stworzyłaś tron, to raczej stworzysz i kulę.
-Mogę się chwilę skupić?