Powierzchnia Homeworldu

[Andreas D.]

Pojawia się tutaj Czarna Diament z jej Perłą. Mogło być… Gorzej. Życie organiczne praktycznie wymarło, ale są całe miliardy jak najbardziej żywych Klejnotów. Kilkaset z nich przygląda się tej dziwnej dwójce, która właśnie pojawiła się na środku ulicy…

[Andreas D.]

korobov

Spojrzała się na nich z pewnym… Zawodem… Nieśmiałością… Trudno to sklasyfikować.
-Idziemy. - powiedziała do Perły, gdy zaczęła iść do przodu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydoty, Jaspisy, Szmaragdy, Rubiny, jedna Lapis Lazuli, niektóre mają u swojego boku Perły…
Czarna Perła podąża za swoją właścicielką, podczas gdy tłum obserwuje tą dwójkę z ogromnym zdziwieniem.

[Andreas D.]

korobov

-Nie zatrzymujmy się. - powiedziała wypatrując statku wiadomo-kogo.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jak na razie go nie widać. Perła się trochę zestresowała i przytuliła do ręki Czarnego Diamentu, wciąż idąc.

[Andreas D.]

korobov

-Spokojnie mała. Nie dam Cię skrzywdzić.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Wiem, Mój Diamencie… - odpowiedziała Perła, następnie łapiąc swoją panią mocniej.

[Andreas D.]

korobov

A ona idzie dalej rozglądając się za statkiem wiadomo kogo.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie widać go nigdzie… W końcu Homeworld jest ogromny. Widać za to figurę Białej Diament w wymiarach 2:1. Klejnoty podziwiają ją oraz kontemplują, siedząc przy niej.

[Andreas D.]

korobov

Spojrzała się na nią.
-Megalomania wynikająca z braku własnej wartości… - I idzie dalej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Poza wszechobecnymi symbolami Wielkiej Diamentowej Rady, można zauważyć listy gończe, różnokształtne domy Klejnotów przyozdobione różne sposoby oraz plakaty reklamujące rozrywkę dla wyższych sfer.

[Andreas D.]

korobov

-A jednak nie aż tak się różnią… - powiedziała idać dalej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jak wiadomego statku nie było, tak go nie ma. Widać za to statek Białej w miejscu, gdzie znajdował się zazwyczaj, jeszcze za czasów Czarnej.

[Andreas D.]

korobov

Idzie tam i lekko patrzy się na tamte klejnoty.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W tym miejscu większość albo idzie dalej albo przygląda się statkowi z podziwem. Jest też Perła, która rysuje swojemu Akwamarynowi porter z owym pojazdem w tle.

[Andreas D.]

korobov

Uśmiechnęła się. Aż się przyjrzała temu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Trochę ładniejszy ten Akwamaryn niż w rzeczywistości, ale obraz wciąż jest dość realistyczny. Ciekawe, jak ta Perła jest traktowana?

[Andreas D.]

korobov

Pogładziła isę po brodzie, ale usiadła niedaleko. Ciekawe, jak to się rozwinie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czarna zauważyła, że Akwamaryn się jej przygląda.

[Andreas D.]

korobov

A ona udawała, że tego nie widzi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czarna czuje, że Perła trzyma skróconą włócznio-kosę za plecami.

[Andreas D.]

korobov

-Spokojnie… -powiedziała spokojnie do perły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ona się na nas gapi. Dobrze wiesz, Mój Diamencie, że nie lubię Akwamarynów. - odpowiedziała szeptem Perla.

[Andreas D.]

korobov

-A ja noby lubię? Nie stworzyłam ani jednego.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-I… Czemu ten jest taki krótki?

[Andreas D.]

korobov

-Chyba drugiej generacji. Perydoty też są takie krótsze…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-I co to jest to rozwidlone coś z kulką energii, to co ma ten Akwamaryn przy pasie?

[Andreas D.]

korobov

-Destabilizer. Robi to, co potrafi Żółta.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła się wzdrygnęła i schowała za ręką Czarnej.

[Andreas D.]

korobov

Pogłaskała Perełkę i spojrzała się na Akwamaryn.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Akwamaryn trzyma rękę przy destabilzatorze, wciąż patrząc się na Diament.

[Andreas D.]

korobov

Przekrzywiła głowę w lewo.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła pokazała dłonią swojemu Akwamarynowi, żeby się nie ruszał, co też uczyniła.

[Andreas D.]

korobov

-Przedstawisz isę, czy tam będziemy na siebie czatować?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A ty możesz kazać swojej Perle, żeby przestała gorszyć otoczenie? - odpowiedziała ostro Akwamaryn.

[Andreas D.]

korobov

Spojrzała się na swoją Perłę. Co jest nie tak?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tylko się przytula.

[Andreas D.]

korobov

-Nie rozumim, o co Ci chodzi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie widzisz, jak ta Perła jest blisko ciebie?

[Andreas D.]

korobov

-No i? Co e tym złego?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Może to, że to jawne łamanie systemu kast? Poza tym, kto normalny traktuje przedmioty jak coś żywego?

[Andreas D.]

korobov

-Powiedział przedmiot dla Diamentów. Pyskate bardziej, jak ostatnio widziałam.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ty…Ty… Jak śmiesz?! Jakim ty w ogóle klejnotem jesteś?! - wydarła się.

[Andreas D.]

korobov

-Diamentem. - powiedziała od niechcenia.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-TO JUŻ JEST HEREZJA! DZWONIĘ PO JASPISY, DEFEKCIE! - odkrzyczała, a następnie wyciągnęła z klejnotu swojej Perły komunikator i zaczęła nawiązywać z kimś połączenie.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

//

[Andreas D.]

korobov

A ona wzięła ten komunikator.
-Może spójrz mi w klejnot?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Akwamaryn zaczęła wyszarpywać komunikator.
-PODROBIONY ZMIANĄ KSZTAŁTU!

[Andreas D.]

korobov

-Zmiana kształtu wpływa TYLKO na formę świetlną.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-MAM TO GDZIEŚ, ODDAWAJ MI KOMUNIKATOR!